jacek660

hahahaha :laugh: To żeś doj..ał xD Chromy po 5 latach doslownie odpadaja od tego. Nic sie nie psuje? to skad opinie 90% uzytkownikow tego shitu ze sa caly czas jakies awarie. rozumiem moze sie trafic jakis dobry egzemplarz ale naprawde trzeba miec farta. W życiu nie kupilbym ani chinola ani koreanca ani tajwanca itp. A jesli mozesz wydac 10tys i masz prawko na kategorie A to kup sobie honde shadow VT 500. Na pierwszy motocykl idealna i gwarantuje ci ze ta leciwa maszyna posluzy ci duzo dluzej niz chinol i zeżre ci mniej nerwow. motorem o pojemnosci 250 szybko sie znudzisz

Ja pewnie jutro dopiero ale to nic pewnego

najpierw był chinski badziewiasty skuter. potem honda cm125c.ach to jest maszyna w prawie idealnym stanie z 89r, gdy ja kupilem miala 15tys przebiegu. nigdy jej nie sprzedam. cale wakacje tyralem na budowie zeby ja kupic :biggrin:. a teraz en500a. i to napewno nie koniec pozniej moze virago 1100 ale to za pare ladnych latek

Wie ktos ile oleju idzie na jedna lage? prosze o jak najszybsza odpowiedz

najlepsza bylaby Honda varadero 125 ale z takim funduszem raczerj nie dostaniesz Masz tu kilka propozycji z allegro i otomoto http://otomoto.pl/husqvarna-wr-tanio-M2678871.html http://allegro.pl/aprilia-rx-125-replica-zarejestrowany-crm-dt-kmx-i1652480927.html http://otomoto.pl/suzuki-ts-r-M2674055.html

Obecnie nie ma zadnej Polskiej firmy produkujacej motocykle

Ja tez okolice BP. Nie lubelskie ale do granicy wojewodztw mam 5 km. Skąd dokładnie jestes?

Raczej tak. honda shadow jest piekna ale tylko ta z okragla lampa. ta kwadratowa jest paskudna

Junak jest juz dawno wymarla marka a te chinskie badziewie ma tylko naklejke "JUNAK" .w kilku krajach sprzedawany jest ten "motocykl" i w kazdym pod inna nazwa

stara shadowka 500 jest gabarytowo wieksza od rebelki.sam mialem kupowac taka ale nie wyszlo. pozatym jest grupa fanatykow silnikow o ukladzie V i uwazaja oni ze cruiser nie powinien miec innego silnika.jesli masz 180cm wzrostu to na rebelce bedziesz wygladac komicznie. moim zdaniem shadowka jest nieco ladniejsza od rebelki i wolalbym jednak honde shadow

stuntera 13 widzialem juz na 2 imprezach. naprawde organizatorzy mogliby wymyslic cos lepszego

http://allegro.pl/ramoneska-kurtka-skorzana-na-motor-chopper-i1610273332.html ja mam tą. bardzo sobie chwale. dla mnie to strata kasy zeby wywalac 700 zl na ramoneske

też to słyszałem. to w koncu ktory jest mistrzem Polski?

popieram jannikiela Ducati GT 1000 jest zajebiste :biggrin:

ja mam honde cm 125. naprawde silnik jest nie do zajechania. w rebelkach jest ten sam. ale radze kup 250 bo po jakims tygodniu jazdy na 125 zacznie brakowac troche mocy

ja juz powoli zaczalem odkladac na jakiegos enduraka wiec tobie tez doradze enduro

zle zrozumiales. jezdzilem i chinskim skuterem i podrobka yamahy virago

mialem chinski skuter przez miesiac jezdzilem podroba yamahy virago 125. czemu mi sie tak psuly? dlaczego wiekszosc kierowcow chinoli narzeka na awaryjnosc tego? lefthadny nie wciskaj kitu ze jakis chinol jest lepszy od takich mark jak yamaha kawasaki albo honda. to co ze jest tani. to jest motor do jazdy na gora 2 sezony a pozniej nadaje sie tylko na zlom. to moj ostatni post w tym temacie bo juz nie mam sily patrzec jak jeden koles pisze takie bajki o tych zabawkach. mialem z tym duzo stycznosci i wiem co mowie.

wielu moich znajomych jezdzi japonskimi motorami i motorami chinskimi. uwierz mi ze kierowcy chinskiego shitu bardziej narzekaja. jestem ciekaw jaki chinol przetrwa 20 lat w takim stanie jak moj motor. a w tym sezonie przejechalem troche wiecej niz 300 km. do 1300 km brakuje mi jeszcze dokladnie 22km. pochwal sie ile twoj ma przebiegu za soba i ile napraw czegokolwiek

Miejsce zwane ESY w Białej podlaskiej. droga na wysypisko śmieci. sporo motocyklistow tam trenuje i testuje swoje maszyny. zakrety idealne. droga rowna bez dzior. ruch zerowy.

wyjątek potwierdza regułę :icon_razz: czy ja powiedzialem zeby kupował VTXa? ja poprostu doradzilem jakas mala lekka uzywana w dobrym stanie 250 ktora przetrwa 2 razy tyle co chinol i gdy bedzie ja sprzedawal wezmie za nia niewiele mniej niz dal gdy kupowal a przedewszystkim nie bedzie w niej nic sie psulo co 1000 km

ale z tym spotkaniem i pobalowaniem wspolnie w liwie to nie glupi pomysł

pokazcie mi chinczyka ktory ma przejechane chociaz 40000 km to zamkne sie i nie bede nikomu juz odradzal kupowac tego badziewia. rozumiem ze moze sie trafic raz lepszy raz gorszy sprzet ale czy warto ryzykowac?

popraw link bo mi się nie otwiera

jak moim vulcanikiem stane na kolo i ten typ na harleyu to i ty nie powinienes miec wiekszych trudnosci z postawieniem swojego suzuki :icon_razz: