pancur to pokrótce wytłumaczę dlaczego :cool: W ubiegłym roku pojechaliśmy z kolegą na weekend do Szklarskiej i wyskoczyliśmy na jeden dzień do Pragi, kompletnie w ciemno :) Jechało się fajnie autostradą cały czas znaki Praha więc super :biggrin: Pochodziliśmy trochę wydaliśmy prawie wszystkie korony czeskie i mówimy wracamy, a tu nagle zastanowienie "jak?". Nie mieliśmy nawet mapy. Po jakiś 2h błąkania się bez efektów zaczęło nam się kończyć paliwo no i dylemat "mamy trochę koron, albo kupujemy mapę i sobie z nią poradzimy albo paliwo..." . Wybraliśmy paliwo :biggrin: Pojechaliśmy nawet zdesperowani na posterunek żeby nas wyprowadzili to tylko się z nas nabijali :biggrin: Uwierzcie, że w ciemno po znakach nie da się wyjechać z Pragi :wink: Jestem dziś w domu tylko dlatego, że dostrzegliśmy polskie auto i dogoniliśmy je na światłach, poprosiliśmy kolesia żeby nas wyprowadził :) Tak więc jadę znów w ciemno ale chce mieć awaryjnie nawigację :)
No i sorry za zły dział pierwotnie. Zorientowałem się, że jest odpowiedni jak już było za późno