tomek9

W tą środę to raczej pogoda będzie chu*owa więc i frekwencja zapewne minimalna...

Ja mieszkam w dość dużym mieście (okolice Gdańska) a też mam problem z autoryzowanym serwisem. Poprzedni który był u Grobla był do dupy, teraz nie ma w ogóle i mam problem nawet z filtrem powietrza bo klasa czy larsson nie mają w swojej ofercie. Ogólnie powiem tylko, że ciężko mają w Polsce posiadacze Ducati. Wsparcie ze strony firmy jest zerowe. Na części których nie można dostać u nas czeka się bardzo długo (chyba statkiem płyną z Włoch i to jakąś okrężną drogą). Teraz będę wymieniał paski rozrządu i zastanawiam się jak i gdzie to zrobić. Czy u zwykłego mechanika, który pierwszy raz będzie miał do czynienia z tego typu rozrządem czy jechać setki kilometrów i szukać autoryzowanych serwisów... Tak poza tym to na sam motocykl nie mogę narzekać bo prowadzi się zajebiście, ładnie brzmi i wygląda. Teraz tylko mi mocy brakuje dlatego chcę zmienić...

Dobrze że wczoraj zdążyłem nabić troche kilometrów przed dzisiejszymi opadami...

Widzialem twoją X11 w komisie, ale cena jaką zaśpiewali może zniechęcać. Teraz dokładnie nie pamiętam jaki przebieg i jaki rocznik miała twoja X11 ale kilka miechów temu porównywałem z kilkoma ofertami z allegro i wypadało gorzej. Pamiętam że identyczną cenę miał sprzęt o rok młodszy od twojego.

Kwestia dobrych rękawic. Skórzane nie nadają się kompletnie. Łapy w nich przemarzną do kości. Na największe mrozy używam obciachowych milicyjnych z 4 palcami. -10 i przy 150km/h nie czuje się zimna...

W drodze powrotnej jakieś 5 km od chaty już zaczęło mi się zimno robić, ale to dlatego że nie założyłem swoich zimowych rękawic.

ee tam zima... Ja wczoraj latałem po całym 3mieście na moto.

Ocipieli? Motocyklem na parade do Gdyni? Po moim trupie...

Jeszcze się dobrze nie skończył stary a już sie rozpoczyna nowy sezon?

Absolutnie nie. Ja bojkotuję wszystkie oficjalne imprezy motocyklowe związane z Gdynią.

Na pewno nie jest na tyle nienormalne żeby o tym temat zakładać. Jak ktoś sobie chce jeździć na bosaka bez kasku to jego sprawa. Jak ktoś nie zapina pasów to też jego sprawa, najwyżej mandat dostanie.

A więc tak...Moja Duka ma już 40 tys. nawinięte na liczniku i niedługo będę robił kolejny przegląd. Jeśli robisz przeglądy w autoryzowanym serwisie to co 20 tys. zmiana dwóch pasków rozrządu (ok. 400 zł plus łożyska, ale to już groszowa sprawa). Co do łożysk jednak to koniecznie tego przypilnuj, napiszę zaraz dlaczego. Co 40 tys. wymiana napinaczy, a to z tego co wiem to chyba ponad 300 zł (ceny wszystkie z autoryzowanego serwisu). Oprócz tego standard jak wymiana oleju. Jak nie masz gwarancji to robisz sam i płacisz tylko za nowy olej. Co jakiś czas wymiana płynu hydraulicznego w sprzęgle (jak masz hydrauliczne) i w hamulcach. Cena 400 zł jaką zapłaciłem za paski przy przeglądzie po 30 tys. to była cena oficjalna jaką mi podał autoryzowany dealer. Teraz jadę na przegląd po 40 tys. ale już do zwykłego mechanika. Paski podobno można dostać już za 80 zł więc to wcale nie są duże koszty. Niedługo się dowiem też po ile są napinacze. Co do regulacji rozrządu to nie mam pojęcia. Przy poprzednim przeglądzie płaciłem za wymianę pasków i możliwe że regulacja była już w cenie. Niedługo się dowiem jak to jest u normalnego mechanika. Przy wymianie pasków zwróć jednak koniecznie uwagę na łożyska. Kosztują niewiele a mogą narobić kupę szkód. Poprzedni dealer Ducati, czyli Pomirski robił przegląd przy 20 tys. (jeszcze jak właścicielem Duki był Staszek) i nie wymienili łożysk. Przypuszczam, że dlatego bo poprostu nie wiedzieli że powinno się takie coś wymienić. Jak przyjechałem na przegląd po 30 tys. to się okazało że jeden z pasków trzymał się już na włoskach, a wszystko przez kompletnie zużyte łożyska. Musiałem wymienić paski, które miały dopiero 10 tys. przejechane. Z typowych usterek to sprawdź bak czy nie cieknie na uszczelkach od spodu przy przewodzie paliwowym. Co do awaryjności to ja akurat z tym nie mam problemów. Na Dukach nawinąłem już łącznie ponad 40 tys. i nie miałem żadnej poważnej awarii. Ostatnio tylko pierdła mi uszczelka w pompce sprzęgła. Z tym też mam kłopot, bo pompka na gwarancji była wymieniana. Teraz dealera Ducati w 3mieście już nie ma i żeby zgłosić to na gwarancji musiałbym jechać do Bydgoszczy. Podsumowując to dla mnie Duka była idealnym motocyklem, na dzień dzisiejszy z dukatów to zdecydowałbym się tylko na 996, ale to już nie na moją kieszeń. Monstery mimo że prowadzą się bardzo dobrze to już dla mnie są za słabe. [ Dopisane: 10-10-2005, 11:45 ] sorry za chaotyczną wypowiedź ale bardzo się spieszyłem...

Tylko jakie to brzydkie :-D

Fakt że za 10 tys. to z Monsterów nic konkretnego się nie kupi. A dźwięk...no cóż...głównie dla tego dźwięku będzie mi się ciężko z duką rozstawać...

Staszek - jak ktoś kupi Monstera za 10 tys. to na pewno już nie na gwarancji, więc autoryzowany przegląd go nie będzie interesował. Zwykły mechanik zrobi mu taki sam przegląd za co najmniej połowę tej ceny którą by zapłacił u autoryzowanego serwisanta...