-
Postów
74 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez bzq
-
-
na ucho wszystko gra
jeszcze coś się zalewa. w piątek nie mogłem go odpalić
teraz odpalam go bez ssania i jak załapie to od razu dodaje trochę gazu a jak wyciągnę ssanie to od razu gaśnie.
jeszcze jak mocno odkręcę manetkę to się dusi
muszę zrobić synchronizacje albo sprawdzić poziom paliwa w gaźnikach
-
chciałbym więcej
ale co jak się ma milion rzeczy na głowie
a zwłaszcza remont mieszkania ciągnący się jak sraczka
ale spoko zobaczymy
-
kolejne 300 km zrobiłem
olej sprawdziłem i wygląda na to że trzyma stan
z zapalaniem trochę słabo chyba trzeba było te dekompresatory wymienić albo przynajmniej je zregenerowac...ponapier..alać młotkiem po nitach żeby ciężej chodziły
-
zrobiłem jakieś 300 km
zlaliśmy olej...czysty
wygląda na to ze nie ubyło.
wszystko wyjdzie jak zrobię więcej km.
zalałem zwykłego Bel Reya 20W50
-
właśnie nigdzie nie doczytałem kiedy jest ten odpowiedni czas...przynajmniej jesli chodzi o takie silniki
-
z tego co czytałem to też trzeba jezdzić w różnych zakresach obrotów ale nie na maksa
-
noo trudna to miłość
-
dekompresatory czy one u ciebie po odpaleniu moto wydaja jakies dzwieki ?? bo u mnie cos stuka i nie moge zlokalizowac co
w zasadzie nie zauważyłem żeby coś dzwoniło, może trochę odzywały mi się regulatory zaworów...ale mam nadziej że to minie
narazie śledzę wątki o docieraniu
http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/40287-jak-docierac-nowy-motor/
chociaż więcej tam kłótni:(
-
i jak teraz lata lepiej niz wcześniej przed remontem ?? :)
no narazie pierwsza jazda dwa razy po 15 km. Jedzie jedzie...wg mnie lepiej.
Zobaczymy jak będzie z tym zapalaniem, może trzeba było wymienić całe te dekompresatory, czas pokaże.
Tak samo z tym olejem...wszystko wyjdzie z czasem.
-
ależ mnie długo nie było...
maszyna poskładana i odpalona...oczywiście z problemami
bez kupienia nowego akumulatora się nie obeszło
Normalnie by to pewnie trwało miesiąc lub dwa, no ale...
Jak po drodze wypadło nam sprzedanie i kupienie nowego mieszkania + remont to 24 godzinna doba to mało...
-
Mysle ze tylko w Polsce :)
tylko pytam:)
a Polak potrafi...jest w stanie zrobić różne rzeczy z niczego albo z gó..na :icon_mrgreen:
-
Trzymam kciuki i wierze, że się uda!!!
Chyba jako pierwszy w Polsce będziesz miał VN15 która nie bierze oleju :icon_biggrin:
Większość z nas już dawno by go sprzedała albo jeździła dalej z zapsem oleju.
Gratuluje wytrwałości w dążeniu do celu :buttrock:
Pozdro i czekamy na dalszy rozwój sprawy i oczywiście szczęśliwe zakonczenie :crossy:
No ja nie jestem takim optymistą i w cuda nie wierzę...ale chciał bym.
Dobrze by było żeby po remoncie normalnie odpalał z czym były wielkie problemy no i żeby tyle nie brał oleju.
pozdr
jeśli chodzi o Opole to jedynie w KDB ale nie wiem czy tam coś takiego robią, a nim skoczysz do Wrocławia albo Katowic zapytaj w Przyworach ( PMR Przywory)
W Przyworach robiliśmy pare lat temu cylindry do GS1000 brata i nam zrobili....miało być 0,03-0,04 luzu wiec nam zrobili 0,08.
I oczywiście nieważne że my mówiliśmy, jeszcze się wykłócali...kur..ZNAWCY.
Zresztą nie mają takiego sprzętu.
A KDB to oni handlują TATĄ:))) wiec sorry ale dzięki.
Dlatego musisz znalezc warsztat, ktory ja ma.
Nie kupuj browaru dla wypicia piwa.
Zwroc uwage jak dokladnie czyszczony jest cylinder po honowaniu woda z mydlem.
Na koniec trzeba go przeleciec zaolejona szmata o czym nie powiedzieli.
Że myję się i "przelatuje szmatą z olejem" to widziałem/wiedziałem
Czuje że w okolicy nie znajdę kogoś kto ma taki sprzęt i umie to zrobić...dobrze.
Kiedyś kiedy jeszcze nie było takich szczotek:) to chyba po prostu robiło się to także po honowaniu tą głowicą
z kamieniami zakładało się papier ścierny na głowicę, co nie?
-
To mnie może być takie skomplikowane:
Imadło, wiertarka, szczotka, olej + dobre chęci
A teraz ciężka sprawa: szczotka Osborn do honowania typu Novoflex-HF
o średnicy 115mm i dł. roboczej 100mm, w granulacji 120 lub 320.
Cena netto szczotki wynosi 442 zł.
-
szukałem szczotki do honowania ale jakieś małe średnice-do 60mm. Jakoś nie wierzę serwisą w opolu i nawet nie wiem czy mają odpowiedni sprzęt żeby coś takiego zrobić.Najwyżej będę się musiał wybrać w stronę Wrocławia lub Katowic
-
mam
http://www.wz.com.pl/store/master/index.php?cPath=94_1_2182_2183_2204&sort=1a&page=2
kwestia dobrania odpowiedniej
-
Pisze o honowaniu ktore nie zdejmie materialu, zrobi tylko rysy na powierzchni tulei.
Robi sie to taka szczotka z kulkami na koncach drutow, a nie normalna honownica - potem zamieszcze zdjecie.
No to wreszcie się dogadaliśmy...gadał dziad do obrazu...ja o jednym a wy o czymś innym.
Przeszukuje internet ale jak narazie to tylko natrafiam na honowanie "kamieniami". Podobnie jest ze sprzętem, wyskakują tylko przyrządy na kamienie szlifierski
-
cylinder z USA 130$ w Polsce pewnie koło 700zł
-
no to honowanie "małe" i "duże" to sam wymyśliłem:)ale o coś takiego mi chodziło. przecież przy takiej ingerencji zawsze "ściągnie" się trochę materiału nawet jeśli była by to 0,01???
No chyba że zgodnie z zasadą:"...Naprawa cylindra musi być wykonana odpowiednio dokładnie: maksymalna dopuszczalna owalizacja i stożkowość wytoczonej i honowanej gładzi cylindra nie może być większa niż 0,01 mm, przy czym powiększenie jej powyżej 0,02 mm zasadniczo dyskwalifikuje jakość naprawy..."
Tłok w cylindrze ma luzu 0,06-0,07 mm, wg serwisów ki może mieć luzu od 0,043 do 0,070 mm.
Przy honowananiu usunie się jakieś 0,02 do 0,03 mm???
-
no dobra ale robiąc honowanie (mały czy duże) powiększę średnicę cylindra wiec zwiększy się luz a tego nie chce. obecny tłoki dobrze leżą w cylindrach
-
Kur...napisałem do nich
Te tłoki będą pasowały do mojego, oczywiście są już z pierścieniami 160$ za sztuke
Nie jest źle, tylko czy mogę wsadzić nowe tłoki i pierścienie bez szlifu? I tu jest problem... szlifu nie mogę zrobić bo to już będzie 103mm a takich tłoków nie dostane...
-
szukałem tu i tam...na big bore sie nie natknąłem, ogólnie słabo z jakimiś zamiennikami. Ten model nie ciszy się jakim zainteresowaniem jeśli chodzi o dorabianie części, tylko oryginały.
A to dobre...znazałem coś takiego
http://www.orientexpress.com/Kawasaki/Cruiser/VN+1500+Vulcan/Pistons/
A jak pisałem do JE to mi napisali że nie mają tłoków do Vulcana
-
Pierścieni Wossnera nie wezmę, pisałem też o pierścienie gaplessa(www.totalseal.com)- nie maja takich jak potrzebuje a dorobić też nie dorobią no chyba że wezmę 500 szt...
Z ciekawości odezwałem się do Primy...i dupa
Zostają org Kawasaki albo dorobienie tłoków z pierścieniami...
-
dorobienie tłoku na wymiar u Wossnera jedyne 1400
w kawasaki:
- tłoki, 545,- za 1 szt
- pierścienie, 328,- za 1 kom.
-
napisz jak ci prace ida, ja sie nie wypowiem bo nie znam się na tym i tyle ale z chęcią poczytam :)
wszystko oczywiście nie tak
myślałem że zamówię pierścienie z Wossnera ale to by było zbyt łatwe
mają w ofercie pierścienie:
* Przeznaczone do tłoka o śr. ok.: 102,5
* Wymiary górnego pierścienia (wys. x grubość): 1.2x3.65
* Wymiry dolnego pierścienia: 1.5x4.2
* Wymiary pierścienia olejowego (mm): 2.5x2.9
A u mnie grubość pierścieni to po kolei: 1,0 1,2 i 2,75
Trochę się pomyliłem bo powinno pisać ....A u mnie wysokość (nie grubość) pierścieni to po kolei: 1,0 1,2 i 2,75
wibracje na kierownicy-Kawasaki VN15 SE 1991r
w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Opublikowano · Edytowane przez bzq
Hej
Mam Kawasaki VN15 SE z 1991r. z szeroką kierownicą LSL (105 cm) na wysokich riserach 20 cm. Po przejechaniu jakiś 100 km ręce opadają i odpadają.
Taki mam wibracje na kierownicy...i nie są to pozytywne wibracje. Kawasaki nie przewidziało żadnych gum...ani żadnych silentblocków wiec końcówki nieźle dzwonią.
Wygląd wyglądem ale jednak wygoda ważniejsza. Zastanawiałem się nad ciężarkami do kierownicy...ale jakoś nie myślę żeby 70 czy 90 gr cos zmieniło.
Idzie to jakoś wytłumić czy jedyne rozwiązanie do powrót do oryginalnej kierownicy albo innej niższej węższej?