Skocz do zawartości

[email protected]

Forumowicze
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O [email protected]

  • Urodziny 05/29/1970

Osobiste

  • Motocykl
    junak m 16
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Łódź

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia [email protected]

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Kolego jeżeli nie masz numeru rejestracyjnego-czyli tym samym tablic rejestracyjnych,to nikt Ci nie ubezpieczy tego pojazdu.Zapomnij. Najprawdopodobnie twoja maszynka jest wyrejestrowana w Niemczech. Nie ma czegoś takiego jak legalne WŁASNORĘCZNE DOROBIENIE tablic na wzór . Ja rejestrowałem moto z Anglii 2 lata temu. Na podstawie angielskiego dowodu rej. zrobiłem -tłumaczenie -przegląd -i na stare ANGIELSKIE ŻÓŁTE TABLICE wykupiłem ubezpieczenie na rok bez problemu Pozdro
  2. Z ładowaniem wygląda tak; Podczas jazdy oczywiście ładowanie odbywa się normalnie i nic Cię nie interesuje-wsiadasz i jedziesz. Patent na który zwróciłem uwagę to ładowarka którą dostajesz z motorem w momencie zakupu.Normalnie dostajesz prostownik z wyglądu przypominający transformator do laptopa. Najfajniejsze jest ,że nie trzeba do ładowania wymontowywać baterii. W motorze jest 3-pinowe gniazdko z prawej strony ramy. Jak chcesz podładować akumulator to wyjmujesz wcześniej opisywaną przeze mnie ładowarkę-prostownik i z jednej strony podłączasz motor,a z drugiej do sieci 230v i wszystko. Zgadzam się w całej rozciągłości z opinią Kolegi. Faktycznie regal - zdarta skóra. Pozdrawiam
  3. Witam Zarejestrowałem się po to,żeby podzielić się moimi spostrzeżeniami z użytkowania nowego motocykla junak daytona . Zakup 2 tygodnie temu.Drugiego dnia użytkowania zaczął przepuszczać rozrusznik.W łódzkim serwisie przy Inflanckiej 8 serwisanci poradzili tymczasowo i zamówili przedmiotowe sprzęgło rozrusznika.Zero zwłoki.Tak jak obiecali za 3 dni usterkę usunęli wymieniając element na nowy.Przejechałem 400 km. Moto bardzo ładnie trzyma się drogi.Podczas parkowania zaskakująco zgrabnie daje się manewrować jak na takiego długasa.Spalanie 4,1 l. / 100 km. V max można włożyć między bajki.Producent podaje 130 km/h , w ofertach dilerów 140 km/h. Mój egzemplarz rozpędza się do 120 i to jest opór. Pozycja w tej konstrukcji raczej przewidziana jest dla wysokich jeźdźców.Mnie odpowiada, choć po 250 km w siodle tyłek bolał-może trzeba się przyzwyczaić. Dźwięk silnika nie powala.Opcjonalne wydechy mają chyba za zadanie zagłuszyć nieład dochodzący z kartera. Bardzo fajnym patentem jest prostownik akumulatora. Służy on do ładowania bez konieczności wydłubywania baterii z moto.Po prostu extra. Jazda dostarcza mi coraz więcej frajdy pomimo niewielkiej mocy maszyny. Uważam,że za 12 tys. nowy motocykl z 2-letnią gwarancją to całkiem ok propozycja. A,że chinol? Co teraz nie ma rodowodu w krajach gdzie ryż stanowi podstawę diety? A,że nie jest to m 10? Garbus też przeżywa przemianę w new bitlle. Wszystko idzie do przodu.... Najdynamiczniej rozwija się właśnie gospodarka Chin. Idą skurnole do przodu.... Ale..... Uczą się na błędach dąząc do coraz to lepszych efektów. Dlatego mam nadzieję,że moje nowe moto pomimo korzeni na Wschodzie - będzie mi służyło długo niezależnie od logo na zbiorniku . Radek Łódź
×
×
  • Dodaj nową pozycję...