Jeśli zarzucają Ci zagrożenie , to muszą być inne osoby którym w tym czasie realnie zagrażałeś.
Druga sprawa - gdzie jest przepis zabraniający jeździć na 1 kole? Albo zabraniający ruszać z piskiem opon?
Poprostu weź adwokata i masz sprawę wygraną!
Policjanci są nieraz tez młodzi i ponosi ich własna ambicja i żądza władzy, a brak im wiedzy, często nawet tej podstawowej z zakresu PoRD.
Myślę ,że sprawe masz wygraną jeśli jest tak jak piszesz. Ale czy były tam inne osoby, czy nie to wiesz tylko Ty. Natomiast dobra rada - nie tłumacz się że Ci się gaz wymknął z pod kontroli, bo wtedy świadczy to o braku panowania nad pojazdem, a to juz będzie znamię wykroczenia.
Miałem podobną sprawę za wejście w zakręt driftem i sprawę umorzono.