Skocz do zawartości

K132

Forumowicze
  • Postów

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K132

  1. Hej,mówi świerzak do świerzaka:Na moim przykładzie, mam magnę z 1982, to mogę powiedzieć,że obowiązkowo regulacja luzu zaworowego i nie sugeruj się,że dobrze się wkręca tylko to sprawdź. raczej odradzałbym wkręcanie dopóki nie posprawdzasz sobie sprzęta.Olej filtry,świeca ok, synchonizacja gaźników, sprawdzenie ciśnienia na cylindrach w celu ustalenia jak daleko do remontu głowicy.Drżenie kierownicy u mnie też jest przy niskich prędkościach ok 30-50 potem ustępuje.Wywołane jest to tym,że w trakcie użytkowania opona sie "ząbkuje"i przy niskich odczuwasz drżenie.Jeżeli wykluczysz luzy łożyska główki ramy, to tym drżeniem bym się nie przejmował.Co do rozrządu, to jak go nie słychać, to zbytnio się bym nie przejmował, ale jeżeli go słychać ,to trzeba zbierać kasę na wymianę. Poza tym poczytaj sobie to forum, załatw sobie serwisówkę i do boju! Bardziej doświadczeni magnaci na pewno też coś Ci poradzą.
  2. A zawory kiedy regulowałeś? U mnie,zanim nie zgłębiłem tematu też był ten problem.A wynikł z mojej ignorancji w temacie.Po prostu jak kupiłem w kwietniu ub.roku moto,to myslałem,że będę jeździł długo i szczęśliwie,a yteraz mam na to inne spojrzenie np. dzisiaj wkładałem silnik z wyremontowaną górą do pomalowanej proszkowo ramy.U mnie wtedy właśnie na tylnych nie było luzów zaworowych.Jak był zimny ,to palił,a jak się nagrzał,to wszystko się uszczelniało i tył milknął.W efekcie 7 zaworów wydechowych było do wymiany.
  3. witam do odsprzedania mam sprawny moduł :http://allegro.pl/modul-zaplonowy-honda-magna-sabre-rc07-i1437377259.html IMPULSATOR :http://allegro.pl/impulsator-honda-magna-sabre-rc07-i1437377485.html
  4. Bardzo wysokie obroty to ile? Ja tak wkręcałem do ok 8 tys to potem musiałem pampersa zmieniać :eek: , ale z dnia na dzień idzie mi coraz lepiej.Nie mam z tym wielkiego doświadczenia. Praca silnika faktycznie nierówna , problem z wkręcaniem na wysokie trochę jest. Co do sprawdzenia modulów, to dawałem je znajomego elektronika , który je sprawdzał.Sęk w tym,że są tam części, które można sprawdzić , bo są "na wierzchu", ale jest tam też taki zalany segment, który nie został sprawdzony i problem może w nim siedzieć. Wiem,że jest taka firma ,wymieniana na forum El-...nie pamiętam, rozmawiałem z człekiem od nich i powiedział mi,że owszem robią.Diagnostyka modułu 70zł, naprawa 300-400zł w zależności od czasochłonności zadania.Wiem też ,że za to co wydałem na moduły miałbym już jeden na sicher zrobiony.Ale tak w w głębi duszy,to nie wiem na 100% czy o te moduły chodzi. Do ARNIDUDE: SERDECZNE DZIEKI ZA SKANY!!!!!
  5. Dzięki, chciałem właśnie na tym forum zamieścić posta ,a wyszedł mi nowy temat forum. Trochę się z tym motam,To było niezamierzone. Może wiesz jak go przerzucić do właściwego forum albo po prostu usunąć?Jeśli to serwisówka do V45 to będę wdzięczny: [email protected]
  6. Przede wszystkim powitać wszystkich. Jestem w tym towarzystwie nowy. Obowiązkową lekturę zaliczyłem od pierwszej do ostatniej strony i muszę powiedzieć ,że bardzo mi odpowiadają te klimaty.Jestem typowym szajbusem, który po demoludach miał przerwę jakieś ponad15 lat Wybrałem Magnę ze względu na niepowtarzalny styl,kasę jaką miałem i zaskakujące (innych) osiągi, wiedziałem ,że może być to awaryjny sprzęt, ale mając na względzie uwagi zacnych forumowiczów ,że trzeba przecież dbać, wymieniać , pucować itd uznałem ,że chyba tak źle nie będzie. Nabyłem drogą kupna Magnę v45 z 1982 roku. wygląda ładnie i chyba za bardzo nie wyeksploatowana.W Europie od 1991 (Holandia) licznik 19,5 tys mil. Chcę podzielić się wiedzą na temat mojego przypadku i później poproszę o pomoc. Po wszystkich niezbędnych wymianach:Olej,świece ,filter pierwszym niedomaganiem było wyłączanie się przodu. Po prostu jak się nagrzał,to przednie gary szły spać,a ja kołysałem się do domu na dwóch tylnych. Pojechałem do mechanika,zrobiliśmy synchro gaźników i w drogę.Dalej to samo przód padł.Problem ustąpił po regulacji luzu zaworowego.Był za mały, jak się nagrzał, to w ogóle nie otwierały się zawory, nie dostawał papu i milknął. A teraz prośba o pomoc: Do pełni szczęścia pozostał mi problem wariującego obrotomierza.Przeczytałem tu na forum,że na bank to objaw padających modułów zapłonowych(dzięki koledze,który o tym pisał).Postanowiłem sobie z tym poradzić na swój sposób ale nie przyniosło to rozwiązania.Kupiłem dwa moduły zapł.jeden w Polsce (315zł),drugi w USA (25 EURO) i dalej to samo.Mam wrażenie ,że po wymianie tego z Polski objaw jakby na jakiś czas minął ale potem powrócił.Może to była tylko sugestia,a może coś innego psuje mi moduły?NIe wiecie co to może być? Chciałbym kogoś z kolegów poprosić o to,żeby zgodził się podpiąć moje moduły do swojego sprzęta,wiecie o co chodzi, żeby sprawdzić czy przyczyna w nich leży.Mogę, przyjechać jak trzeba , albo wysłać pocztą lub się gdzieś umówić. Jestem z Żar woj lubuskie. Pozdrawiam jeszcze raz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...