-
Postów
33 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O _Artur
- Urodziny 01/18/1980
Informacje profilowe
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Zabrze
Osobiste
-
Motocykl
Yamaha XT600Z Tenere
-
Płeć
Mężczyzna
Metody kontaktu
-
Gadu-Gadu
3408
-
Telefon
506268008
-
Strona www
http://picasaweb.google.com/artur18011980/
Osiągnięcia _Artur

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)
0
Reputacja
-
Te osły, to taki pobór opłat :laugh: Dasz marchewkę, to jedziesz :biggrin: A wracając do stanu dróg, to faktycznie szutrowe odcinki nieraz były o wiele lepsze niż przejazd przez wyasfaltowaną wioskę, gdzie nawety slalomem nieraz nie szło przejechać bez "ała, moja felga!"
-
Prosty enduro-turystyk typu XT600Z za 4kPLN i Rumunia stoi otworem :laugh: Nie wiem, czy byłeś w Albanii (warto), tam wielu zafundowało męki swoim typowo szosowym motocyklom pchając się na niby głowne drogi, np SH36 http://goo.gl/maps/UWi4K - gruba żółta, pomiędzy większymi miastami, a chwilami nawet na enduro robi się ciężko. Rumunia jeszcze 4-5 lat temu była taka sama, szutry same szukały motocyklistów, teraz już prawie wszystko zaasfaltowali :sad: Ale przynajmniej jeszcze nie gonią jeżdżących po górach, nawet w parkach narodowych :rolleyes: Ale niema co się dziwić, bo zagraniczni motocykliści, to duża część turystów, a tych tam jeszcze bardzo mało.
-
Do Modego się odezwij http://www.xtzclub.pl/threads/10042-Motoprzygoda-wyjazdy-enduro?highlight=rumunia Jeśli pomarańczę masz na offowych kółkach, to będziesz zadowolony z przebiegu trasy ;) A moja Rumunia wyszła... deszczowo :mad: Pierwsze dni ok, później zlewa. W przyszłym roku będę miał "plan B" w postaci choćby Albanii - wolę dołożyć 500km niż w takim gnoju jechać 3 dni :dry:
-
W 2011 byłem w drugiej połowie września, pogoda boska, w sumie to jest to miesiąc o najmniejszych opadach, podobnie jak czerwiec, ale w czerwcu jeszcze topnieją śniegi, więc kupę dróg nieprzejezdych, dużo błota itd. Kilka fotek wszystko pokazuje: https://picasaweb.google.com/114059692304049077714/201109Rumunia?noredirect=1 Jeśli wyjazd budżetowy, to paliwo jest głownym kosztem. U mnie w 2011r, na ok 2600km wyszło 1200zł, w tym spawanie miski olejowej i kupno oleju. Kumpel na mniej palącej DRZ zmieścił się w 900zł. Ponieważ w tym roku posypały mi się wszystkie możliwe plany wyjazdowe, niedawno skrzyknąłem na jednym forum temat szybkiego wyjazdu - odzew szokująco duży :blink: Planowo wyjazd w sobotę 24.08 ze śląska, powrót w piątek (sobota i niedziela zostawiona na czarną godzinę). Wyjazd całkowicie budżetowy, czyli spanie pod namiotem, sranie po krzakach, omijanie turystycznych zbiegowisk z wejściówkami itp Generalnie liczę, że w 1000zł się zamknę przy średnim spalaniu 4.5l/100km. Miały być tylko standardy, ale za asfaltem nie przepadam, więc ambitnie zakładam wjazd na kilka szczytów, na którch rozmieszczone są stacje meteo - jedną na Retitis przypadkiem odwiedziłem w 2011. W cięższy off, gdzie można zrobić sobie kuku, zapakowanym klocem pchał się nie będę, więc może być, że zwyczajnie odpuszczę pewne punkty (w tym drugą stację meteo na wys. 2507m - miłoby było z roku na rok bić regord wysokości). Na razie jadą TT600, LC8 Adv. XTZ660 i ja na XT600Z, jutro się jeszcze określi jeden na DRZ400S, wszystko na oponach typu E09/AC10. Tak więc tłoczno jak cholera :blink: . Nie każdemu może przypasić mój styl jazdy, więc z góry poprosiłem uczestników o przygotowanie się na ewentualne rozstanie gdzieś w trasie, choć nie przewiduję żeby ktoś się wyłamał (po Bałkanach śmiem twierdzić, że na 4 motocykle może dwóch pomyśli, żeby w ogóle zabrać nawigację :dry: ). Jadę na urlop, nie na rajd i połamanie nóg, więc bez niepotrzebnych szaleństw, bo kobinowanie pomocy 1000km od domu sporo kosztuje. Jakby ktoś koniecznie chciał ruszyć gdzięś 4 litery, niema z kim, to zapraszam na doczepkę, nikomu nie odmówię, byle jechał na enduraku na klockach, bo inaczej polegnie w pierwszym leśnym podjeździe. No i żeby nie był początkujący, co przez koleinę przejeżdża na pająka ;) Na pewno duże enduraki (np GS) mogą się nudzić na czarnym, a liście będą się nudzić poza nim. Preferencje: - asfalt (dojazdówka) 90-110km/h - szutry (rumuńskie międzymiastowe) 60-80km/h - błotnym przeprawom mówię NIE, ale jak mus to mus, na około jechać nie będę - na miejscu asfalt ma służyć tylko do szybkiego przemieszczania się w kolejne miłe do zwiedzania miejsce (czyt. szybkie szutry, połoniny itp) Filmy z zeszłorocznego wyjazdu coś może wniosą (Bałkany): http://www.youtube.com/user/arturswiderek/videos Zaczynam od Transalpiny i Transfogarskiej, z już wplątanymi stacjami meteo i jazdą granią powyżej 2000m. Później ewakuacja na północ (góry Kelimeńskie). Całość powinna się zamknąć w 2400-2800km. Dziękuję, dobranoc, zapraszam ;)
-
kufer w który wejdzie kask integralny zamykany na kluczyk tanio..
_Artur odpowiedział(a) na michoa temat w Inne - Kupię
Bartas z forum XTZ chyba jeszcze coś ma z używanych firmówek. Kupiłem od niego boczne H&B Junior za 220zł :buttrock: Co chwilę ma coś nowego. Lepsza firmowa używka niż nowa chinka ;) -
KAWASAKI GPZ 500 S
_Artur odpowiedział(a) na PhantoM temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Z tym świeceniem się kontrolki oleju należy uważać. Na którymś forum było opisane jak po wywrotce zapowietrzyła się pompa oleju (tak to określono), a driver mimo to - powoli bo powoli, ale jednak - potoczył się 3km do domu z takim objawem. Efekt - panewki padły. Czytałem, że niby należy w takim wypadku wykręcić świece i kręcić silnik rozrusznikiem aż kontrolka nie zgaśnie, co niby miałoby oznaczać ponowne zassanie oleju i odpowietrzenie się pompy. Mechanicy mi natomiast mówili, że może przez krótką chwilę świecić tak jak u Ciebie, choć nie wiem ile mogłaby ta "chwila" trwać. Części i płynów szukaj np na allegro - wiele sklepów się tam wystawia wyprzedając stany magazynowe. Teraz jest dobry czas na zakupy ;) -
Spotkanie letnie europejskich KLE w Alpach
_Artur odpowiedział(a) na abramsm1a1 temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
W PL to zbyt wielu chętnych nie będzie. Naskrobałem coś tam na ich forum łamanym chorwackim (z translatora google oczywiście :biggrin: ). I tak chcę jechać na 3-4 dni w Alpy, więc może się uda to zgrać. Dzięki za info. -
Gniazdo zapalniczki w Kawasaki
_Artur odpowiedział(a) na ArturR1975 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ja kupiłem taniość w norauto z zatyczkami gumowymi i bezpiecznikiem - koszt ok 25-30zł. http://caddo.superhost.pl/img/kawa/gniazdo/gniazdo1.jpg Operację montażu przeprowadziłem w noc przed dłuższym wyjazdem, więc korzystałem z tego co miałem po ręką http://caddo.superhost.pl/img/kawa/gniazdo/gniazdo2.jpg Jako że KLE nie może się poszczycić dużą ilością wolnego miejsca na akcesoria, znalazłem trochę wolnego miejsca pod prawą przednia osłoną http://caddo.superhost.pl/img/kawa/gniazdo/gniazdo3.jpg Dostęp do gniazd trochę po omacku, ale miejsca jest nawet na duże ładowarki. Lagi przy skręcie nie kolidują z dodatkowym sprzętem http://caddo.superhost.pl/img/kawa/gniazdo/gniazdo6.jpg -
Właśnie, co tam nagrzebałeś? :biggrin: Sie uda, to kupię sobie jaką delux do grzebania na zimowe wieczory :buttrock:
-
Wyrejestrowany cross z Niemiec
_Artur odpowiedział(a) na przemas22 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
A nie jest tak, że brief ma mieć pieczęć o wyrejestrowaniu? -
O podobnych kwotach czytałem. 8-10tys.PLN spokojnie można wydać w wersji dobrze zaplanowanej. Tu jest przykładowy artykuł z takiej podróży. Z podsumowania: Koszt paliwa ok 3500,00pln Całkowity koszt ok 8500,00pln Średni dzienny przebieg ok 420 km Takich dość szczegółowych opisów wypraw można kilka znaleźć w internecie. Pewnie jakimś super oszczędnym sprzętem i spaniem pod chmurką można się zmieścić i w 4000pln, ale to już inny temat. Sam myślę o takiej trasie, ale nie ruszę się tam dopóki nie odłożę wyłącznie na niego 9-10tys.pln, oczywiście z nadzieją, że zostanie dobre 30-40% tej kwoty w kieszeni :icon_mrgreen:
-
Na szybko wygooglałem i wygląda na to, że nie pasuje z GPZ.
-
Ogrzewana kamizelka na moto
_Artur odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Takich bajerów nie brakuje w necie: http://www.motokoce.pl/index.php?products=...uct&prod_id=227 Na forum MZ kiedyś natknąłem się na temat gdzie polską myślą kombinowania ktoś wypruł matę z podgrzewanego pokrowca samochodowego i przeszczepił to do używanej kamizelki - cenowo wyszło niby poniżej 50zł :buttrock: -
[KLE500] Paliwo cieknie pod bakiem przy wlewaniu
_Artur odpowiedział(a) na ArturR1975 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jak wymieniałem zawory iglicowe razem z tymi śrubami to każdy gaźnik był inaczej wkręcony. Zdaje się, że jeden był 1,5 obr, a drugi 2,5 albo 3. Po tym i tak pojechałem do serwisu żeby sprawdzili czy nie jest rozjechana synchronizacja - tragedii nie było, ale bez regulacji się nie obyło i dopiero po tym silnik chodził jak zegarek. Na Twoim miejscu nie kombinowałbym nic samemu. Jedź do mechanika, niech poustawia gaźnik i będzie cacy. Jeśli dużo Ci pali to zwróci się szybko. Z drugiej strony, jeśli wylewa Ci się paliwo przy wlewaniu nawet 3l, to coś nie gra. Posprawdzaj z tym kranikiem. Może podczas jazdy jednak gubisz paliwo? Poza tym niech mechanik posłucha czy rozrząd Ci tak nie stuka. -
[KLE500] Paliwo cieknie pod bakiem przy wlewaniu
_Artur odpowiedział(a) na ArturR1975 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ze zbiornika KLE wychodzą trzy wężyki: 1. Paliwowy (polecam wpiąć w niego filtr paliwa) - podłączony do gaźnika 2. Podciśnieniowy - podłączony pomiędzy gaźnikiem a cylindrem 3. "Deszczówka" :icon_razz: , przelew, czy jak to tam nazwać, leci nim woda podczas deszczu, albo paliwo jak lejesz pod korek i wlejesz za dużo. Kolejny wężyk, nazwijmy go "4" wychodzi z airboxa pod moto - celowo wspominam, bo będzie o nim później. Idąc dalej, wężykiem 3 w ogóle się nie zajmujemy - idzie pod moto i tyle, a jak go nie ma to będzie się lało czym popadnie po gaźniku i cylindrach. Wężyk 1 i 2 wychodzi z kranika. Kranik jest podciśnieniowy, tzn że jeśli jest sprawny to przy ustawieniu kranika na ON lub RES paliwo ze zbiornika poleci wyłącznie podczas działania silnika - wytwarzane podciśnienie otwiera zawór w kraniku dzięki znajdującej się tam membranie. Wraz z latami i syfem w zbiorniku działanie kranika może się zmienić. Może się coś stać zarówno z uszczelką zaworu podciśnieniowego, sprężyną zaworu jak i z samą membraną. Najłatwiej po prostu odłączyć od kranika oba wężyki - przy ustawieniu RES lub ON paliwo nie powinno lecieć. Jeśli będzie inaczej należy zamówić zestaw naprawczy kranika i nie kombinować (koszt ok 80-90zł w Larssonie, dostępność od 9 września - sam czekam). Jeśli uszkodzona będzie membrana, to do cylindra (lewego) paliwo będzie leciało z pominięciem gaźnika - silnik będzie chodził bardzo nierówno (może zalać świecę). Jeśli membrana cała, a zawór przepuszcza to w dalszej kolejności paliwo natrafia na zawory iglicowe w gaźnikach - jeśli te działają dobrze, to wszystko cacy. Jeśli nie, to będzie zalewać któryś cylinder ORAZ przelewające się paliwo będzie wylatywało pod moto poprzez wężyk "4". U mnie tak było, w czego efekcie stanąłem w szczerym polu z pustym bakiem, bo na odcinku 60km zgubiłem prawie pełny zbiornik paliwa :icon_eek: Wymieniłem zawory iglicowe, przeczyściłem kranik (membrana cała) i jest spokój, ale czekam z niecierpliwością na zestaw naprawczy kranika. Reasumując - sprawdź gdzie idzie ta rurka, z której uchodzi paliwo. Wątpię żebyś miał coś z kranikiem, bo gubiłbyś paliwo nie tylko podczas tankowania. Może po prostu rozlewasz trochę paliwa po i przelewa się tym od deszczówki? Na wszelki wypadek zdejmij zbiornik, odłącz od kranika dwa wężyki i paliwo ma nie lecieć. Trzeci wężyk ma sobie dyndać pod moto i nie ma być do niczego podłączony ;) Alem się rozpisał :icon_eek: Mam nadzieję, że nie palnąłem jakiejś głupoty - po kilku browcach jestem ;)