gddemon

Moim zdaniem, jezlei była robiona jako cześć z katalogu firmy HONDA ( moto w takim wyposażeniu przyjechało do polski ) to musi być do zamówienia - może długi czas oczekiwania ale musi dać się zamówić. kiedys nawet słyszałem o przepisach obligujacych producentow do utrzymywania produkcji czesci zapasowych przez jakiś okres od zaprzestania produkcji i pamietam, że było to więcej niz kilka lat.

A tak sie zapytam, z tego co rozumiem to naprawa z polisy ubezpieczeniowej ? Owiewka była oryginalna ? Z tego co się oriętuje to technologia naprawy nie przewiduje lakierowania cześci motocyklowych - zamawia sie je z katalogu pod kolor motocykla ( kolor lakieru pod siedzeniem ). Uważam że jezeli owiewka jest oryginalna powinieneś domagać się od ubezpieczalni pokrycia kosztów naprawy zgodnie z technologia czyli wymiany owiewki na nową zamówioną zgodnie z kolorem motocykla.

Podłacz voltomierz do zacisków akumulatora przy wyłączonym silniku i sprzaedz napięcie, następnie włącz silnik i sprawdz wartośc napieęcia 2 raz - jeżeli bedzie znacznie wyższa ( powyzej 1V ) to znaczy, ze alternator pracuje, jezeli wartośc napięcia będzie taka sama przy pracującym i nie pracującym silniku oznacza brak ładowania. Tez mam aku do wymiany ale przy rozladowanym akumulatorze - jak nie ma sily przekręcić silnikiem zawsze moto można odpalić na zapych ( u mnie łapie odrazu ) i po przejechaniu niewielkiego odcinka jak moto wyłącze to pali z rozrusznika bez problemu - chyba ze postoi dłuzej ( np zimna noc ) to znowu jest problem.

nie posiadam i watpie czy alarm ma sens :) podjerza bus pakuja do srodka i odjazd - jak cos wyje to zaraz zostanie wyrwane :D

Nie chce dyskutować o Skoda ale o Honda - która to uwaza sie za bardziej renomowana markę patrzac np. na ceny nowych pojazdow w salonach a która nie potrafi zapewnić klientow kupującemu nowy motocykl wsparcia assistance w czasie trwania gwarancji a co wiecej nawet po jej zakonczeniu ( jak to jest w Skoda ). Klient podejmuje decyzje czy chce serwisowac w autoryzowanej sieci i posiadac z tego tytulu assistance i woli u "pana mietka" i dokupywac assistance osobno ( kazdy kalkuluje inaczej ). Uwazam, że to wstyd zostawiać klienta samemu sobie jak maszyna odmówi współpracy w okresie gwarancji.

Ja za przegląd w Skoda ( co 30.000 km lub 2 lata ) płacę 180 pln brutto + materiały ( dostarczam je sam ). Ile twoim zdaniem może kosztować taki przegląd ( ze wszystkim czynnościami kóre należy wykonać a nie tylko wymiana oleju i filtra ) w warsztacie "pana mietka" ? Wydaje mi się ze nawet w 6 czy 8 letnim aucie opłaca się to.

A na motocykl ile kosztuje, bo nie mogę znaleźć ? Na jakim obszarze to działa ? Czy na terytorium Polski firmy holujące poisiadają lawety na motocykle ( osobiście jeszcze nigdy nie widziałem ). Poza tym, kupując nowy motocykl w salonie spodziewalbym sie, że albo Honda zapewni mi bezawaryjne dzialanie albo scholuje mnie na swój koszt - niestety Honda sie do tego nie poczuwa. Ubezpieczenie Asistance to moge wykupić jak mi się skończy gwarancja - nie po to kupuje nowe żeby jeszcze sie obstawiac dodatkowymi polisami. A tak na marginesie w sektorze auto to np Skoda ( które czasmi tez musze jedzic :) )posiada taki pakiet z urzędu, dozywotnio - wystarczy ze serwisuję ja w autoryzowanej sieci.

Według mnie czyta także temperature kartera ( wykoany jest z metalu a to dobry przewodnik ciepła ) oraz temperature wewnatrz kartera z tym, że jest ona napewno niższa niz temperatura na bloku ( chyba, że sie mylę :) )

Pchanie 300kg motocykla ( z bagażami ) w kombinezonie i 40 stopniowym upale na hiszpanskiej autrostradzie która przypomina pustynie nie nalezy to przyjemnosci :) Chodzi właśnie o to aby kierowca o ustrece wiedział wcześniej - szczegółnie mając na uwadze wadliwe altki. A tak wtracając do waszego tematu temperatury - mam zainstalowany taki prymitywny termometr zamiast korka wlewu oleju - nigdy nie pokazywał więcej jak 85 stopni ( hiszpania, grecja, załadowany motor, 2 osoby ). Pytanie tylko na ile realnie pokazuje to temperature oleju w misce olejowej i jak to odwzorowywuje temperature bloku.

Ja tam bym wolał kontrolkę ładowania - w hiszpani spaliło mi alternator. Pradu zabrakło na autostradzie - na szczescie na gwarancji ale 4 dni przymusowego postoju były :)

rocznik 2007 napewno wadliwe alternatory nie wiem jak to było w roczniku 2008. Poza tym o niczym wiecej nie słyszałem. Poza tym CBF i FJR to 2 różne motocykle. CBF przeciska sie przez miejskie korki a FJR to motocykl typowo do turystyki.

Jak by to powiedzieć standardowa usterka CBF :( ktory to rocznik ? u mnie z 2007 tez spalil sie ale jeszcze było na gwarancji.

wyczytalem teraz w manualu, ze filtr paliwa jest jakoś z pompa paliwa. Moze warto jeszcze srawdzić jak juz kolega pisal wczesniej czy podaje paliwo - albo za pompa albo na wtryskiwacz. Jezeli tu bedzie ok to juz raczej tylko jakis czujnik z elektroniki zostaje

Mechanikiem nie jestem ale postawilbym na cos z elektroniki np. czujnik polozenia wału korbowego ( z tego co kojarze odpowiada za moment wtrysku i iskry ). Jeszcze takie pytanie- kontrolka wtrysku zachouje sie normalnie - zapala sie a po chwili gaśnie ?

słychać jak załącza pompę paliwa, jak bym sprawdził najpierw iskrę a jeżeli jest to probowałbym tryb serwisowy opisany w instrukcji ( po angielsku ) ale zdaje się tam potrzebny jest jakiś specjalny kabel - ciekawe czy mozna go zrobić samemu :)