Skocz do zawartości

Mishel

Forumowicze
  • Postów

    242
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Mishel

  • Urodziny 02/07/1984

Informacje profilowe

  • Lubię
    motocykle, motocykle, motocykle... dalej sztuki walki, wczesne średniowiecze:)
  • Skąd
    Turek/Wrocław

Osobiste

  • Motocykl
    XTZ 750 Super Tenere

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    1639644
  • Telefon
    691-084386
  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Mishel

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów (15/46)

0

Reputacja

  1. Powiem wam, co mi się przytrafiło swego czasu... Jechałem na zapisy na uczelnie i byłem ostro spóźniony, więc poginam sobie 180... Nagle widzę policjanta z suszarką, a drugi mi macha, bym się zatrzymał... No to ja od razu na hamulec(zatrzymałem się jakieś 20 metrów dalej i musiałem zawrócić...). Podjeżdżam do nich i od razu zdejmuję kask i z miną straceńca czekam na werdykt... Koleś podchodzi i od razu pytanie... "Co to za motocykl??" No to mu mówię wszystkie detale a koleś "jaka jest tego prędkość maksymalna??" Zdębiałem, ale odpowiedziałem, że trochę ponad 200... Policjant na to: "to czemu jechał pan tylko 180??" to się zacząłem tłumaczyć, że na uczelnie się spiesz itp.A kolo: "Ja się pytam, czemu pan jechał tylko 180..." Wtedy to do reszty zdębiałem :icon_razz: , odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że nie miałem się gdzie rozpędzić, bo wcześniej zakręt był... Policjant stwierdził, bym jechał, odszedł lecz zaraz wrócił i do mnie z tekstem: "Jak się panu tak śpieszy, to jeszcze przy Koronie stoimy" :notworthy: Szacun dla pana policjanta ode mnie :crossy:
  2. Z wielką przykrością stwierdzam, że niestety trzeba mnie wykreślić z listy... Nie jade :icon_mrgreen: Moja mama sobie wymyśliła imprezę z okazji swoich 50 urodzin... Akuret na 14 października... Niestety już ma wszystko zaklepane w lokalu... (a urodziny miala kilka dni temu... :wink: ) Tak więc bawcie się dobrze... pozdr.
  3. PGR, masz racje, bo moim zdaniem nie da sie juz nic zdzialac tekstem, ze sasiad jakis chory, czy cos w tym stylu :crossy: Po zlocie kasowac dowody winy ;) I do szybkiego zalania, znaczy sie spotkania sie przy piwku :)
  4. Witam wszystkie zapijaczone mordy:) Od razu mowie, ze Mishel x2 (przynajmniej jak na razie) Tylko niestety jeszcze ten rybol autem (fakin siet!!!! :) ) Juz sie nie moge doczekac sponiewie... wroc, spotkania w bardzo kulturalnym gronie w tym pieknym pogozeli... wroc, miejscu ;) Pozdro i DO PIEKLA :crossy: (Brak polskich znakow, spowodowany kijowa wersja windowsa... a mowilem angolom w robocie, by to chu... wyrzucili :) )
  5. Witam i gratuluje. Szkoda, ze na parade nie moge pojechac ale tak jak napisal Cotlet, na Rybolu sie nadrobi (mam taka nadzieje :) ) Trzeba bedzie opic taka zmiane ;) pozdr.
  6. No to Adamie sie wpakowałeś. Współczuje, jednak moim zdaniem masz to na własne życzenie... Ja wolę się zatrzymać i jakoś dogadać z policjantami (ale oczywiście baz dania w łapę, bo tego to nie zrobie). mnie dwa razy zatrzymali przy 180 i zawsze jakoś udawało się z nimi ugadać i puszczali nawet nie dając mandatu. Powodzenia w walce, lecz raczej nic nie zdziałasz... niestety ;)
  7. Kurde... Wrocławianka... właśnie zobaczyłem moją fotke z Cotletem... :cool: Delikatnie mówiąc... wyglądamy słodko... :clap: Jakim cudem nam tak wyszło... to ja nie wiem :biggrin:
  8. Moje gardło wraz z wątrobą wołają o pomste... taka była impreza :flesje: Faktem jest, że nasze wygłupy i oczywiście zbiórka na rzecz nowego mózgu dla kolegi była bardziej widowiskowa aniżeli tamten pokaz :flesje: pozdrawiam was Ciule :eek: Do następnego pij... tfu... spotkania :buttrock:
  9. Kurde... Jak dowiedziałem się o tym zlocie... to byłem już w Bielawie... Niestety mój kochany ojciec nie powiadomił mnie wcześniej... Ale na szczeście za rok, to już nawet sam spale tam troche gumy, by zostawić ślad po sobie :flesje: pozdr.
  10. Dosłownie, głośny wydech czasem lepiej działa niż klakson... Jak Cię nie widzą, to niech chociaż Cię usłyszą. Dlatego mam dość głośny wydech u siebie w moto. Daje rade :biggrin: A jak kiedyś zatrąbiłem przed wyprzedzaniem kolesia w katamaranie, to ten się tak zestresował, że zaczął bujać autem... :bigrazz: pozdr.
  11. A co?? odpadasz nam biedaku?? :D Bo ja nie mam zamiaru :D
  12. Jestem przekonany, że jadę :icon_twisted: Kilka dni z takimi zjebami, to... Aż mi siępisać nie chce ;) pozdr.
  13. Tym fotografem był Twój syn ;) więc jak są jakieś reklamacje, to proszę je do niego kierować :icon_twisted: A tak przy okazji... świetnie wyglądasz wcinając kiełbaske :) Aż Ci troszke pociekło ;) pozdr ;)
  14. Zgodnie z obietnicą... wrzucam zdjęcia z Rybola ;) http://rapidshare.de/files/19679028/rybol20062.exe.html http://rapidshare.de/files/19690343/rybol2006.exe.html http://rapidshare.de/files/19703784/rybol20060.zip.html ssijcie :icon_twisted:
  15. Mishel

    Skaza

    Jazda w deszczu jak sięma odpowiednie ciuchy i oczywiście jak sie opanuje maszynę również sprawia duuuuużo radości. :flesje: Te uślizgi tylnego koła w zakrętach, bądź przy hamowaniu... ;) To uwielbiałem robićjak miałem supermoto... ;) A co do dalszych wypadów w taką pogode, to mogę powiedzieć, że zdarzyło mi się jechać przy naprawde ostrej ulewie do Poznania... Oczywiście autostradą, deszcz mi wtedy nie przeszkadzał aż tak mocno (ciuchy wytrzymały), bardziej mnie wkurzał boczny wiatr, który spychał nawet samochody... po prostu hardcore :crossy: Najgorsza trasa w moim życiu... pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...