Skocz do zawartości

lolek

Forumowicze
  • Postów

    563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lolek

  1. jest jeszcze jedna istotna zaleta , xenon ma moc 35W czyli o 20 W mniej niż zwykłe halogenowe H3,4,7 :) w motocyklach gdzie jest mały aku wydaje mi się że jest to duża zaleta....

     

    P.s. właśnie zapodałem do A3 Xenony i różnica jest maxymalna przedewszystkim na krótkich widzisz jak w dzień w moto gdzie prędkości przelotowe dość spore a nie zawsze możesz długe zapodać to wydaje mi sie że jest to dobry pomysł :(

  2. a jak jest z chłodzeniem bandytów :roll: bo wiem że w tych modelach raczej napewno jest olejowe chłodzenie a gdzieś już czytałem że w upalne dni może byc problem w mieście np :rolleyes2:

     

    i faktycznie dużo tego więc z częściami też nie powinno byc problemów

     

    a jak z jakimiś akrobacjami na tym moto (stoppie czy guma) tak tylko pytam bo wiadomo że przez pierwszy sezon to bedzie pokora jak nic bez wygłupów ale może za 2-3 sezony :?: :oops:

  3. ok już nie co wiem że XJ 600 będzie ok moto ( choć po tym opisie ze sprzegłem jak w pralce i silniku jak paczka gwoździ ktory lubi łyknąć olej to mam wątpliwości) no i ten wygląd do mne nie przemawia - wiem że wygląd nie jest najważniejszy ale jak mam zapodać kase którą ciułam już ze 3 lata na coś co za nic mi sie nie podoba to wiecie jak to jest...

     

    powiedzcie mi jeszcze coś o cebrze o ile dobrze patrze to za ok 15-16kzł można już ładną F3 upolować albo FZR600 :roll: albo RF 600r z 93-95r

    albo takie cuś: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=38765478

    abo :http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=38816202

     

    jak ktoś ma wenę to niech pisze dużo , napewno wszystko przeczytam i przemyśle , im więcej opinii tym lepiej będzie podjąć jakąś konstruktywna decyzję... 8O

  4. Jeszcze raz witam wszystkich forumowiczów :D

    Od razu na wstępie mam pytanie do Was (pewnie zdarza się ono ze 2 razy na dzień) ale mimo wszystko proszę o wyrozumiałość i o odpowiedzi.

     

    Więc w tamtym roku zrobiłem wkońcu upragnione prawko na mocykl, jednak do tej pory zbierałem kase (jeszcze zbieram) ale już coś mam i chce kupić coś na czym będę sie mógł nauczyć lepiej jeździć ( narazie doświadczenia z motorynką i z MZ125) ale chce mieć moto na którym pośmigam kilka latek i nie będzie mnie za rok rozczarowywał.

    Wiem, wiem na początek coś słabego ale mam nadzieje że oleju w głowie mi nie ubędzie jeżeli dosiąde jakąś 600-tkę... :)

     

    więc do rzeczy:

    - będe dysponował kwotą 13-15 tyś

    - rozglądam się za naked albo turystyczno sport

    -moje typy:

    1- suzuki : bandit 600, GS 600 F - za tą kasę to nawet z 98 roku można dostać..

    2- Honda CBR 600F3, Hornet 600

    3- Yamaha FZR600

    4-jakaś kawa ??

     

    wszystkie te motocykle bardzo mi sie podobają ale właśnie który będzie odpowiedni znaczy. najmniej awaryjny, dobre osiągi które mnie szybko nie rozczarują, żeby plecy mi nie szczeliły jak wybiore sie na słowacje np....

     

    skłaniam sie ku CBR ale jak widze suzuki 600F z 98 r - bardziej spokojne a całkiem ładne i bandita to juz mam mętnik w głowie , którego pewnie nikt m nie rozwiąże i sam podejme decyzje ale może jakieś wasze sugestie będą pomocne :D

     

    przepraszam zgóry za błędy (dysortografia) i czekam na porade

×
×
  • Dodaj nową pozycję...