Morfi

Ok, dziękuję bardzo za pomoc! Pozdro

Witam po długiej nie obecności:). A więc mam następujące pytanie, czy do SV 1000 bedą pasowały niektóre graty z SV 650. Mianowicie chodzi mi o przednie lagi razem z półkami oraz czy felgi z 650 będą pasowały do 1000, przynajmniej przednia felga. Szukałem na forum ale nie udało mi się nic trafić. Proszę o pomoc i pozdrawiam serdecznie

Hmmm myślałem nad tym,ale czy nie wyrwie mi tego stelażyka wraz z rejestracją np od pędu powietrza jak zrobię tak jak napisałeś? Tego się obawiam że może tak się stać...

Witam po długiej nieobecności na forum:). Mam nadzieję że piszę w dobrym dziale, jeśli nie proszę o przeniesienie postu. Zachciało mi się jakiś czas temu "upiększyć" mojego Srada, tzn wywalić światła z tyłu i kierunki i wstawić wypełnienie zadupka wraz z elektryką. Jak to wygląda mniej więcej po "instalacji wypełnienia widać na zdjęciach. Mam następujące pytanie i problem jednocześnie. Jakie widzicie rozwiązanie instalacji tablicy rejestracyjnej? Od razu napiszę że hmmm jak by to ując poprawnie żebyście zrozumieli, przed kołem tylnim od przodu motocykla nie zmieści się tablica przymocowana do wypełnienia, nad tym już myślałem( wypełnienie kupiłem z USA pasujące do ich tablic które są mniejsze od Naszych i idealnie tam pasują, niestety Nasza PL się nie mieści a nie chcę kombinować z jakimś mniejszym zamiennikiem tablicy rejestracyjnej) Druga opcją o której myślałem, chciałem przyczepić ją do stelarza na rejestrację (który był w komplecie z wypełnieniem) w miejscu tuż pod tymi kierunkowskazami ledowymi. Znowu tu uważam że może mi wyrwać od pędu powietrza tablice ponieważ wypełnienie jest z lekkiego i cienkiego plastiku który może popękać. Widziałem takie wypełnienia w Sradach ale nie mam pojęcia jak to było zakładane, a zależy mi na tym żeby było to stabilne i nie latało na boki i żebym nie zgubił gdzieś w trasie:) Z góry dzięki wielkie za odpowiedz i mam nadzieję że zrozumiale w miarę napisałem. Mogę porobić więcej zdjęć tego mojego bałaganu jak ktoś miał by jakiś pomysł... Pozdrawiam, Morfi

Byłem ostatnio u mechanika który mi to składał, powiedzmy na reklamacji. I co się okazało, za bardzo był podkręcony dopływ powietrza, przykręcił śrubki na gaźnikach i śmiga już prawie idealnie jak kiedyś :wink: . Powiedział że to od tego powietrza taki był zamulony i faktycznie, jeszcze raz podjadę jak ciepło będzie na wyregulowanie do końca żeby chodziło jak kiedyś. W każdym bądź razie różnica jest kolosalna, zero zamuł przy ruszaniu, przy odcince, poprostu lata :biggrin: Dzięki za wszystkie podpowiedzi Pozdrawiam

Czyli faktycznie każdy rocznik miał inne te gaźniki? No dobra a czy silnik ma gdzieś jakąś numeracje żeby sprawdzić czy faktycznie jest to ten 2000r? Kupowałem go w Anglii, i angol tak mi powiedział że to 2000. A z ich prawdomównością różnie bywa szczerze mówiąc...Więc nie chciał bym potem kombinować znowu jak sie okaże że to nie ten rok silnika.

No więć, dziś zrobiłem to co opisywałem, uszczelniłem te szpary pianką wycietą z karimaty, tak że powietrze nie ma prawa wpadać bokiem i uciekać, dodatkowo świeczki wymieniłem, bo tamtych starych pochodzenia nie znałem i objaw wciąż jest taki sam...Nic się nie zmieniło, tak samo rusza i tak samo przyspiesza. Czy możliwe jest że mechanicy źle zrobili synchro?? :icon_eek: Jaki może być jeszcze inny powód? pzdr.

no to weź mi wytłumacz w czym jest różnica w silniku z 97r a z 00? :cool: bo ja nie widzę żadnej, bynajmniej w wyglądzie, dzwięku, no i mam nadzieje mocy jak to naprawie... co do gaźników nie będę dyskutował chociaż wyglądają identycznie ale może zawartość jest inna albo jakieś inne rzeczy w nich znajdujące się...

no ale jaki problem skoro zrobiona było synhro i czyszczenie gaźników i pełne strojenie u mechanika? to te same gaźniki przecież. ja obstawiam na tą szpare między airboxami, jak zrobie to powiem czy coś się polepszyło...

miałem pewnie z 97r, nic mi nie wiadomo bynajmniej o wcześniejszych wymianach silnika, a kupiłem podobno z 2000r z U.K. i to już w sumie 3 silnik który udało mi się trafić w stanie godnym uwagi (2 wcześniejsze z PL w opłakanym stanie). A co do tych airboxow, zabiorę się za to bliżej weekendu i zdam sprawozdanie co i jak...

dziś lub jutro spróbuje to zdjąć z gaźników i założyć poprawnie i szczelnie, na starym silniku było to jeszcze zaizolowane i uszczelnione dodatkowo specjalnie żeby powietrze się nie dostawało lewe,a u mnie po przekładce silnika nie ma tego w ogóle i dopiero się dopatrzyłem, myślę że to właśnie przez to. to sobie załóż te airboxy, po coś w końcu są i do czegoś służą i do czegoś ten SRAD służy ;)

wczoraj przyciołem, jak zdejmowałem zbiornik zobaczyłem że jest szpara około 5mm miedzy airboxem a tymi wlotam już do gaźników co powinny łączyć się z airboxami( nie wiem jak ten element profesjonalnie się nazywa), wydaję mi się że to była główna przyczyna, że nie dostawał tyle powietrza ile potrzebował, i bokiem uciekało. Jest taka możliwość że to to ją bolało?

co Ty opowiadasz? Pamiętam jak latałem na tamtym silniku i nie było to żadnym problemem, na najwyzszych obrotach szedł jak wściekły, a temu tego właśnie brakuje.... A na czerwone pole nigdy nie wpadam dla jasności.

ale dlaczego zbyt niski poziom paliwa? złe synchro i czyszczenie? a może pompa paliwa szwankuje?

Witam, Mam następujący problem, wstawiłem do Swojego Srada nowy silnik, synchro i czyszczenie gaźników odbyło się na miejscu oczywiście po włożeniu silnika. Śmiga jak śmigał ale jak dochodzi do czerwnonych obrotów tak jak by się dławił... Czym to może być spowodowane? Planuje jutro włożyć nowe świeczki, pomoże to coś? Co może być tego powodem? Pozdrawiam