Witam.
Mysle ze wstep jest tutaj zbedny, po prostu przejde od razu do rzeczy o co chodzi.
Pewnego dnia, podczas jazdy nagle motor zaczął mi szarpac, w slabszych momentach w ogole sily nie mial (buuuu.. robil), nastepowala szybka zmiana i normalna jazda, i tak na przemian... nagle spod wiazek kabli pod licznikami ulotnił sie dymek i motor stoi... wszystko gorace, wiazki kabli pod siedzeniem rowniez.
Co bylo przyczyną tego wszystkiego?
Od czego zaczać przy naprawie?
Co jest do Wymiany?
itd.
Nadmieniam ze Jawa miala problemy z ladowaniem ale ostatnimi czasy niby ladowala, i prawdopodobnie bezpieczniki byly padniete.