Witam.
Od pewnego czasu- stało się to nagle ;) - mój exc200 nie chce wchodzić na wysokie obroty. Od dołu idzie elegancko, i od pewnego momentu zaczyna się jakby dusić. Jakby coś go blokowało. Nie przerywa, nie pierdzi itp, tylko się dusi.. Ciężko to opisać..
Na "luzie" wszystko jest ok i normalnie wchodzi na obroty..
Co może być tego przyczyną??
Dodam, że zmieniałem świecę, ściągałem filt powietrza, tłumik, niedawno czyściłem gaźnik (tzn kilka miesięcy temu ale mało jeżdzę)
Z tłokiem to raczej problemy nie są prawda? Bo wtedy nie miałby mocy, a on do pewnych obrotów chodzi dobrze.
Może regulacja gaźnika? coś z elektryką, zapłonem?