Wiatam.
Na początek chciałbym podziękować Szymonowi za zamieszczenie ogłoszenia, które niestety jest już nieaktualne. Co do debaty na temat przebiegu wypowiem się tak: na żadnej śrubie oprócz korku zlewowego oleju nie widać śladów kluczy, opona z przodu siedzi od nowości, nie słychać szumu kosza sprzęgłowego, który z doświadczenia znajomych staje się słyszalny po 20tys. km, łańcuszek rozrządu nie klepie, regulacja naciągu sprzęgła- przy silniku nie ruszana, przy klamce- naciągnięta może o 4 obroty, gumy na setach- brak zużycia ( w poprzednim motocyklu miał niby 38 tyś ten element był bardzo starty. Z doświadczenia też bardzo sceptycznie podchodzę to "stanów licznika", ale w tym przypadku nie mam nic do zarzucenia.
Pozdrawiam.