Skocz do zawartości

sieluko

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O sieluko

  • Urodziny 07/23/1987

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha Fazer 1000
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    8669414

Informacje profilowe

  • Skąd
    Łochów

Osiągnięcia sieluko

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Rok temu jeździłem XJ6 na jazdach próbnych pamiętam, że jeździło mi się lepiej niż Fazerem 600 silnik kręcił się ''tylko'' do 12 tys.obr/min fazer do 14, jednak XJ oddawała moc liniowo i miała mocniejszy ''dół''. Osobiście posiadałem wtedy Bandita 600 i muszę przyznać, że w Suzuki te 78KM rozkręcało się diabelnie(nagły przyrost mocy powyżej 7000obr/min, głośniejszy wydech) w porównaniu do XJ(w całym zakresie...tak samo). Co do zawieszenia to była przepaść oczywiście na korzyść XJ- nie nurkował, dobrze tłumił...ogólnie bardzo przyjazny i poręczny motocykl. Jedyne co mi się nie podobało to reakcja na gaz, w porównaniu do gaźnikowego zasilania działało to z opóźnieniem, a jak zadziałało to nawet przy delikatnym odkręceniu rollgazu szarpał (może taki egzemplarz).
  2. Mam pytanie do YUBY napisałeś: "Człowieku, przestań pisać te brednie masz 21 lat, 150KM, z których 100 wykorzystujesz na prostej." A co ma do tego wiek posiadacza motocykla?. Można jeździć 20 lat i ciągle powielać swoje błędy, zakręty jeździć siedząc jak na "kiblu", a można jeździć rok i pojąć sztukę sportowej jazdy lepiej niż człowiek np: po 30tce, który miał 5 motocykli i był mistrzem prostej.
  3. W sumie w warszawie oglądałem 2 fazerki oba z "Moto-motion" jeden już chyba poszedł, ale był w nie najlepszym stanie Exup brzęczał, czacha poklejona po szlifie był. Drugi tam jeszcze stoi za 14500zł z roku 2003r z Polski jeździł nim policjant tak mi powiedzieli, nie był najgorszy z tego co pamiętam w oryginale można go obejrzeć ale szału nie ma. Jazda próbna po wpłacie całości wartości motocykla.
  4. Co do wydechu to nigdy nie byłem zwolennikiem sportowych kominów dopóki...nie pojeździłem z nim trochę ;]. Co do klocków tył jest naprawdę mało zużyty, z przodu też jest tego sporo. Napęd: nie wiem jak go sprawdzałeś- odciągałeś ogniwa od zębatki?, naciąg czy masz jakieś inne kryteria? To podpowiedz ;]. Ogniwa nigdzie nie są zblokowane wracają po wygięciu do pozycji równoległej, zębatka nie ma zakrzywionych zębów, a zdawczej nie widziałem. Naklejka na czachę jest taka jaka wychodziła na rynek USA http://www.motorcyclespecs.co.za/model/yam...zs1000%2001.htm PS A kiedy go oglądałeś? I napisz czy jeszcze szukasz Fazera 1000, bo w okolicach Warszawy mogę Ci coś obejrzeć wstępnie.
  5. Wiatam. Na początek chciałbym podziękować Szymonowi za zamieszczenie ogłoszenia, które niestety jest już nieaktualne. Co do debaty na temat przebiegu wypowiem się tak: na żadnej śrubie oprócz korku zlewowego oleju nie widać śladów kluczy, opona z przodu siedzi od nowości, nie słychać szumu kosza sprzęgłowego, który z doświadczenia znajomych staje się słyszalny po 20tys. km, łańcuszek rozrządu nie klepie, regulacja naciągu sprzęgła- przy silniku nie ruszana, przy klamce- naciągnięta może o 4 obroty, gumy na setach- brak zużycia ( w poprzednim motocyklu miał niby 38 tyś ten element był bardzo starty. Z doświadczenia też bardzo sceptycznie podchodzę to "stanów licznika", ale w tym przypadku nie mam nic do zarzucenia. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...