no miałem ten sam dylemat...jaki, jaki jaki? rok temu, szukałem czegoś uniwersalnego niby otwartego, a jednak ze szczęką, wygodnego, ale nie za drogiego. wtedy padło na: Nolan N43Air. Jestem z niego naprawdę zadowolony. Jak na otwarty to wg. mnie jest dość cichy, o ile otwarty może być cichy. Dobrze leży, nie lata, do tego blenda, pinlock i wymyślny system przewiewu, który sprawdza się bardzo dobrze. W tym roku stanąłem przed ponownym wybprem, by mieć kask dla kogoś kto czasem chce się ze mną przejechać, a do tego bym i ja mógł go używać. POstanowiłem kupić integrala, żeby na dłuższych trasach przy większych prędkościach nie męczył szum powietrza w uszach. Długo myślałem mierzyłem, pasowałem, czytałem...w końcu gdy już prawie byłem zdecydowany na Nolana N85 lub Sharka S900, miły sprzedawca podał mi: Scorpion Exo-500 Air Black Gloss M. Cena może nieznacznie wyższa, ale komfort dla mnie nieporównywalny, do pozostałych dwóch. Oczywiście blenda i pinlok w cenie. Jak dziś przehulałem go przy większych prędkościach, to tym bardziej nie pożałowałem zakupu.Może nie należy do najlżejszych, ale wcale tego nie czuć. A dodatkowo, pompowane policzki, czyli da się dopasować na ciut mniejszą główkę jakiego plecaczką, no i jak się rozbije, to też można podregulować. I jeszcze jedne fajny patent, oprócz blokady szybki jest pozucja mikrouchyłu z blokadą. Wywietrzniki też działąją świetnie, a jak się je domknie, to robi się jak dla mnie błogo cicho :) Nolan zostanie na pewno do miasta i na gorące dni, a Scorpion będzie raczej na dłuższe i szybsze trasy, no i dla plecaka :) Tyle moich spostrzeżeń.