pawel_suzuki

Ja w sprawie tych świec NGK... zauważyłem że na allegro są praktycznie tylko świece NGK :biggrin: Sam ich używam:)

Ja z klasyków posiadam dwa japończyki, jeśli można nazwać je klasykami (ale dla mnie są... Honda CB 400N z 1981 roku (w oryginale, oprócz przedniego prawego kierunkowskazu który jest dokupiony, ponieważ się złamał) oraz Yamaha RD 80 5g1 z 1981 roku (posiadam go ponieważ był to mój pierwszy japoński motor, dlatego motorower :bigrazz: mam do niego pełen sentyment)

Witam ponownie; wciąż trwają przygotowania motocykla do czerwcowej podróży. Mam jednak pewien problem. Czy nie wiecie przypadkiem, gdzie mogę dostać pierścienie tłokowe do tego motocykla (honda cb 400n - wersja otwarta z 1981 roku) jakoś dzwonię i nie mogę ich dostać... I jeszcze jedno pytanie ogólne... i pytam tak dla pewności, żeby o niczym nie zapomnieć póki motor jest rozebrany... Honda strasznie gubiła olej, dosłownie litry oleju... więc postanowiłem wymienić pierścienie i uszczelniacze zaworowe... ale może jeszcze coś powinieniem zrobić....... Drugi problem jakie z nią miałem to straszny stukot z górnych partii silnika. W celu zniwelowania postanowiłem po prostu wyregulować zawory oraz wymienić łańcuszek rozrządu... Zobaczymy co to da. Może pomoże...

Dziękuję za wszelkie rady :cool: Motorek będzie jeździł już niebawem, więc na pewno parę kilometrów do czerwca walnę:) Jeszcze trochę pociągnę ten temat, w razie wszelkich pytań będę pisał:)

Witam, Około czerwca planuje wyprawę moim staruszką (honda cb 400n 81 rocznik) dookoła Polski. Mam zamiar wyruszyć z Dolnego Śląska a dokładniej z okolic Wałbrzycha. Pierwszym celem mojej podróży będzie Zakopane (około 450km). Tam zamierzam spędzić 3 dni na odpoczynek, po czym wyruszam na północ na Mazury (około 650km). Tam również spędzam 3 dni. Za kolejny cel podróży obrałem Kołobrzeg (około 450km). Tam również zamierzam zostać 3 dni. Na pokonanie każdego etapu planuje poświęcić jeden dzień. Cała ta podróż będzie trwała około 2 tygodnie, a łączny dystans wynosi około 2000 kilometrów. Przy bezdeszczowej pogodzie noce spędzę w namiocie natomiast przy pogorszeniu pogody udam się do hotelu lub czegoś w tym rodzaju. Motocykl przechodzi w tym momencie gruntowny remont (cała góra). Dodatkowo zaraz przed wyruszeniem w podróż planuję wymianę linek, klocków hamulcowych oraz wszystkich płynów. Mam za sobą kilkanaście nieco krótszych podróży tym motocyklem (około 300km wycieczki 1 lub 2 dniowe), jednak tak długi dystans jest mi zupełnie obcy, więc będzie to dla mnie wielka przygoda. W podróż zamierzam zabrać dziewczynę łączna nasza waga wynosi około 120 kg + bagaż (około 20kg). Moje pytanie brzmi: Jak taki staruszek zniesie tak daleka podróż. Co oprócz pieniędzy zabrać ze sobą? Co sądzicie o tym pomyśle???