
ArekGS
Forumowicze-
Postów
23 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ArekGS
-
Po wczorajszym spotkaniu z Radkiem uzgodniliśmy, że lecimy 10.08 do Gruzji przez Turcję więc mój wyjazd 05.07 jest nieaktualny. tylko w cierpliwość się muszę uzbroić i doczekać do sierpnia :smile:
-
Cześć. Mi przesuneli termin obrony z 2 na 5.07 godz. 9. wchodzę pierwszy więc 9.30 będzie po sprawie, ale muszę czekać do ok.14 na wyniki. a później mogę lecieć. Albo jak pojedziesz z rodzinką w tym pierwszym tygodniu, to można lecieć tydzień później. Tylko Rados jakoś zamilkł. pozdrowienia z deszczowego Bielska
-
założyciel tematu się jakoś nie odzywa, a ja żeby w środę po pracy ruszać muszę się jutro pakować. Święty jesteś zdecydowany jechać ?
-
jeżeli zdecydujecie się na opcję wyruszenia 3 czerwca z Wetliny to daj znać, bo wtedy jeszcze zdąże 2-go dojechać z BB w Bieszczady po pracy. o ile "ekipa Czarnobylstka" się wcześniej nie odezwie to chętnie dołączę
-
No gadaliśmy. właśnie miałem wieczorkiem wysłać Ci smsa czy planujecie coś na ten najbliższy czerwcowy weekend? Bo własnie dzisiaj jadę z wersją ostateczną ( mam nadzieję :icon_rolleyes: ) do promotora więc 3-6.06 chętnie bym się w wami na wschód bujnął. A objazdówka Morza Czarnego w siepniu cały czas u mnie aktualna - kolega Yeuop smaka narobił, mapy pożyczył więc jechać trzeba !!!
-
ArekGS, z tym GSem i łatwizną, to tak rozumiesz przykładowo, widzę ze z ciebie luzak (lub desperat) bo się nie zraziłeś. Taki jeden mój koleżka mawiał ze „nie ważne czym się jeździ, ale czy się jeździ” i na 100% się z nim zgadzam.(później się dowiedziałem, że w weekend wstawał o 3-4 w nocy, nawijał kilometry i wracał przed wczesnym obiadem, bo obawiał się swojej starej). W zeszłym roku w 1/3 drogi do Aten spieprzył mi się simmerrnig od prawego teleskopa –wyciek zneutralizował połowe hamulca (pociekło na tarcze) no i oczywiście tłumienie tez było troche inne niż zwykle. teraz awaria alternatora i zaczynam się zastanawiać czy jak już, to nie jechać innym bikiem. Tak w ramach dygresji z tych wyżej wymienionych starszych wątków, padło dużo uwag/porad prawdziwych. I jednocześnie patrząc pod innym kontem nieprawdziwych. Ale na pewno –lipiec - sierpień w tych rejonach jest gorąco jak ch… . I do tego jak chcecie cos naprawić – to jedynie samemu (a ze mnie dupa nie mechanik). Wspomniany simmering chciałem wymienić w Grecji, przygodnie zapoznany friend-motobiker z Aten obdzwonił 30 serwisów i dupa. W sierpniu jest ogólna kanikuła. Ale… to szczegóły. Mój podstawowy problem to też czas -wykroić odpowiednia ilość dni w odpowiednim czasie. Lipiec raczej ok. sierpień raczej do 20 (wakacje z familią) wrzesień ok. ale gdzieś od 10. Trochę informacji tez zebrałem, ale chętnie odstępie fuchę głównego logistyka i psa przewodnika, tym razem chętnie podążę za światełkiem (czerwonym). Jak masz jakaś konkretną rozpiske to mogę ci podać maila, gdzieś tam w twojej okolicy powinienem się nidługo błąkać służbowo autem, albo może kropnę się bikiem (jak naprawię). Pozdr. Desperat nie :smile: prędzej to drugie. a poza tym lubię wygodne życie i dlatego jeżdżę Gs-em :icon_mrgreen: a jeździ się trochę - w zeszłym roku była Norwegia i Grecja. Podaj maila to wyślę Ci moją rozpiskę. a jak będziesz na południu to oczywiście obgadamy temat pozdr Arek
-
witaj Cały czas rozmyślam o wyprawie w tamte strony. od kolegi mam mapy Gruzji, Armenii i Turcji. Turcję mam też w gps-ie. również temat promu rozeznany został. Problem w tym że u mnie ze względu na postój w firmie w grę wchodzi tylko sierpień. Daj znać czy ten termin by Ci pasował. Arek z BB
-
mój nr 668325095
-
no długi specjalnie nie jest, ale myślałem wziąć piątek 30.04 wolny i wtedy w czwartek wieczorem byłbym na Roztoczu ( mam rodzinkę pod Tomaszowem ) . w piątek możnaby było wziąć już kurs na Ukrainę. Co Ty na to?
-
no wygląda na to że Anakee będą testowane w 2010. zobaczymy ile wytrzymają bo trochę wyjazdów się kroi
-
A kiedy chcesz jechać? ja sie właśnie dowiedziałem, że 4 maja u nas w firmie będzie wolny więc biorąc urlop w piątek miałbym 5 dni z rzędu pzdr Arek z Bielska Białej
-
Dzięki za radę. A jakie byś polecił? Czytałem, że micheliny anakee są niezłe. co do objechania Morza Czarnego to granicę między Gruzją a Rosją ominiemy ponieważ w planach jest prom z Ukrainy do Poti
-
jeżeli o mnie chodzi to postanowienie jest bardzo mocne, urlop mam obiecany ale będę musiał przytargać jakiegoś gruzińskiego samogona dla szefa i po drodze go nie wypić. to chyba będzie większy wyczyn niż sama wyprawa ;) a na przeciwności losu to już większego wpływu nie mamy
-
4-6 motorów to optymalna ilość. pozostaje mieć nadzieję że dotrwamy do wyjazdu w takim składzie.
-
Widziałem się z Yeuopem wczoraj, dostałem mapy Gruzji, Armenii i Turcji :bigrazz: więc jechać możemy. Dzięki jeszcze raz Piotrek :buttrock: Pilask - czy oprócz Ciebie jeste jeszcze ktoś chętny na wyjazd? Bo ja rozpytuję wsród znajomych, ale ci co mają motóry to dla nich za daleko, a ci co nie mają to chętnie by pojechali :smile:
-
Rzeczywiście kawał chłopa jestem :biggrin: całe 77 kg może i dałbym radę ale oponki na typowo terenowe trzeba najpierw zmienić. i tak zmienię przed tą wyprawą. Ale coś mi się nie wydaje, żeby Pilask chciał tamtędy Warriorem jeździć :wink: Piotrek - wyślij mi na maila swój numer tel. zmieniłem aparat i straciłem numery nie zapisane na SIM [email protected] do zobaczyska we wtorek. sprawdzimy czy jeszcze się ruszać w kubańskich rytmach potrafię bez procentowego wspomagania :icon_rolleyes:
-
Też mnie to interesuje bo jak obejrzałem zdjęcia na stronce tych dwóch Szwajcarów to doszedłem do wniosku, że mój GS jest na taki teren za ciężki, a ja tez nie mam takich umiejętności żeby w aż tak trudny teren ciągnąć. Właśnie zamówiłem przewodnik po Gruzji i mapę i będę rozpoznanie przedwyprawowe czynił :smile: Armenię też muszę gdzieś wyszukać, bo w ksiegarni w której wczoraj byłem nic o Armenii akurat nie mieli, ale też obiecali się rozejrzeć w swoich źródłach. A co do spotkania to jak najbardziej trzeba się przed taką wyprawą spotkać. Ja mam rodzinkę zarówno pod Zamościem jak i w Warszawie, a z Lublina tam nie jest zbyt daleko. Chyba, że na podbeskidzie będziecie chcieli się pofatygować - to za przewodnika robić mogę :smile:
-
Cześć Ale sie denerwujesz niepotrzebnie- ja mam tą wyprawę w planach cały czas . 16 lutego będę się widział z niejakim Yeuopem, czyli kolegą Piotrkiem, w Cieszynie właśnie w celu zebrania jak największej ilości informacji na temat trasy, bo ją zaliczył chyba 2 lata temu. Proponuję jednak kontaktować się już mailowo - mój adres [email protected] Pozdrowienia z Bielska
-
No popatrz :icon_biggrin: wyuczył się wszystkiego w Bielsku i teraz szpan w Cieszynie :icon_razz: ale poważniej - w przyszłym tygodniu mnie w kraju nie ma, ale za dwa tygodnie przyjadę na imprezkę, bo już dawno w Cieszynie nie byłem. ps w marcu to jeszcze nie dam rady, ale już w maju będę mógł
-
To fajnie :icon_biggrin: jeszcze muszę porozmawiać z kolegą yeuopem, bo znam go osobiście. jeździł w tamte rejony i wie co i jak. myślę, że będzie miał dużo do powiedzenia. zresztą na kilku imprezach trochę mi już opowiadał. pozdrowienia z Bielska Białej
-
Witaj. Bardzo jestem zainteresowany wyjazdem w tamte rejony. 3 tygodnie też mogę poświęcić ( oszczędzam urlop ) tylko jest jeden problem. nie wiem jeszcze kiedy dokładnie firma będzie stała. Zwykle są to dwa ostatnie tygodnie sierpnia, albo dwa pierwsze tygodnie sierpnia :icon_evil: ale jak już będzie wiadomo ( na koniec stycznia ) to spróbuję z szefem ponegocjować. W twoim przypadku wchodzi w grę tylko wrzesień?. Czy może np ostatni tydzień sierpnia + 2 tygodnie we wrześniu?.