Witam, Nie mam zielonego pojecia jak to nazwac... Ale po wyjsciu z pracy zauwazylem, ze brakuje "tej sruby". Teraz moje pytanie czy tam powinna byc nakretka i to wszystko? Teraz jest taka pusta rura z 20 cm... Moze jakis smieszek w pracy mi odkrecil? Mozliwe zeby to samo odpadlo? Wiem, ze dla was moze to glupie, ale mechanik ze mnie zaden... Nazywa sie to prawdopodobnie "nakretka sztycy" ? Dolaczam zdjecie -