Skocz do zawartości

madej_1

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O madej_1

  • Urodziny 04/17/1971

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki Marauder VZ800
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Słupsk

Osiągnięcia madej_1

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Hej W końcu się udało doprowadzić odpalanie do ładu- po raz 4 wyciągnięcie gaźników i czyszczenie przyniosło skutek. Po założeniu gaźników od razu zagadał na ssanku na 2 garki prawidłowo (oczywiście na koniec jeszcze raz trzeba było regulować gaźniki). Sprawdzałem kilkakrotnie na ostygniętym silniku -----jest oki. Pozdrawiam -grunt to nie dopuszczać do wyparowania oktanów :-) i "rozkładania się" paliwa
  2. Witam Zacząłem działać przy sprzęcie od gaźników dlatego bo jak próbowałem 1 raz go odpalić to paliwo tryskało powrotem z jednego gaźnika. Po min 2 latach postoju stare paliwo (nawet nie wiedziałem, że stare paliwo tak śmierdzi - tragedia) wytrąciło taki osad, który unieruchomił pływak pozapychał dysze - ogólnie syf. Działam ze sprzętem u siebie w garażu, ale większość tych bardziej skomplikowanych prac wykonuje kolega - który pracował wcześniej w servisie motocykli (wyczyścić gaźnik może każdy, ale potem to wyregulować.. to już nie junak czy emka - wymieniłem bo niegdyś posiadałem i sam przy nich grzebałem). To, że nie pyka na jeden garnek wnoszę po tym (tak jak opisałeś) po pracy i ciepłocie wydechu, świece wymieniałem bo tak jak pisałem wcześniej miałem przebicie no i myślałem, że jak zmienię na inny typ będzie lepiej. Faktycznie chodzi lepiej (wcześniej było przebicie iskry przy fajce - było widać i słychać:-). Po odpaleni (na pełnym ssaniu) od pierwszego kręcenia - bez jak to opisałeś opiłek z zębatek rozrusznika:-) pracuje na jednym garku, potem stopniowo... stopniowo w miarę rozgrzewania się zaczyna gadać pierwszy cyl. Jak już całkiem załapie pracuje normalnie wyłączam ssanko i jest ok.(tzn. normalnie się wkręca i ładnie schodzi z obrotów. Myślę, że miernikiem nie da rady sprawdzić kabli i stara metoda "organoleptyczna" - widać i słychać jest jedyna - ewentualna podmianka, o którą ciężko:-). W sobotę będę działał dalej, aż do skutku:-) Tak jak napisałeś - sprawdzę jeszcze raz kable. pozdrawiam
  3. Witam Może mieliście taki problem i macie podpowiedź: Marauder '97 przy odpaleniu gada - na ssaniu, przez 2 min na jednym garku ...(konkretnie na drugim) - 3 x wyciągane, czyszczone gaźniki (nie był odpalany przez min. 2 lata) wraz z regulacją (przy pomocy wakuometra), - to już 3 komplet świec, stanęło na tych książkowych NGK DPR8EA-9 (wcześniej 2x kombinacje z ciepłotą i jedna ze świec - (nowa) dawała przebicie -przy fajce, w tej chwili przebić iskry nie widać ani nie słychać. - filtry powietrza czyste po rozgrzaniu ok 2-3 min zaczyna gadać również na pierwszy garnek. Po wyłączeniu ssania normalnie wchodzi na obroty, pracuje na na dwóch. Może praca 1 cyl. nie jest idealna, czasem kichnie w rurę przy utrzymywaniu stałych, lekko zwiększonych obrotów, lecz podczas jazdy, przy częstych zmianach obrotów nie czuć przerw w pracy 1 cylindra. Czy dalej męczyć się z gaźnikami czy macie jakiś lepszy pomysł?
  4. ja mam model z 1997r - myślę o wywaleniu bebecha (na fotce- wyr. kol zielonym) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/271127cffdce5379.html lub - chyba tak to wygląda http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/45f018fc7172ef81.html, a pisałem z zapytaniem czy jest możliwość powrotnego złożenia w związku z obawą utraty mocy itd opisanej w: http://www.flm.pl/index.php?option=com_con...=188&Itemid=90- czyli jak by było coś niekomprende to powróciłbym z tłumikiem do pierwotnego stanu ale z tego co widzę są 3 przegrody do wycięcia - w celu usunięcia- wyciągnięcia wkładu i niestety wykonując te czynności usunę przegrodę do której przynitowany jest wkład - dlatego wnioskuję, że powyższa czynność jest nieodwracalna- czy może się mylę?
  5. Witam Pytanko małe - jak usunę bebechy z tłumików w marauderku, czy w razie co.. mogę potem przywrócić wydechy do pierwotnego stanu? (tzn złożyć, znitować- i brak śladu)?
  6. Dzięki za link i mam pytanie - czy ma ktoś może namiary na książkę serwisową do marauderka znalazłem w języku angielskim niestety z moim angielskim - technicznym jest cienko. Pzdr madej
  7. Witam Czy ktoś z szanownych kolegów i koleżanek może mi przesłać-udostępnić instrukcje po polsku do marauderka. Sprzęt (97r)nie był odpalany - jeżdżony przez 2 lata (akumulator całkiem padł, sprzęt na razie nie gada). Jakby mi ktoś z Was podesłał instrukcje to znacznie przyspieszyłoby mi działanie. Dzięki z góry za pomoc. Madej mój adres: [email protected]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...