Skocz do zawartości

enfieldroyal500

Forumowicze
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O enfieldroyal500

  • Urodziny 02/22/1978

Osobiste

  • Motocykl
    bullet 500
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    krakow

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia enfieldroyal500

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Hej, kupiłem go w takim stanie i dlatego nie miałem porównania,teraz wszystko ułożyło się w logiczną całośc a winę za wszystko ponosiła głowica, prowadnice katastrofa,gniazdo zaworu wydechowego umarte na śmierc... teraz rewelacja,jezdzi cudownie,brzmi jeszcze piękniej i pali mniej :clap: Dziękuje wszystkim za pomoc i sugestie i pozdrawiam serdecznie Kuba
  2. mieszanka była bardzo bogata,teraz kolor swiecy jest ok i silnik pracuje spokojnie. Kupiłem go już w takim stanie-z taką głowicą. Głowica jest trochę splanowana to fakt ale tam jest jeszcze duuzo miejsca. myślę ze powodem była zbyt uboga mieszanka wczesniej,powód sprzedazy motocykla przez anglika :icon_mrgreen: mogę odrobinę podnieśc cylinder,sprawdzę kompresje po remoncie głowicy,będzie to wskazówka jakaś.
  3. winowajca namierzony, skrycie schowany,powoli dogorywał zawór wydechowy,mocno rozgrzany przycierał się,nie zawsze i dopiero porzadne rozgrzanie przy zdjętej pokrywie zaworowej pozwolilo wychwycic te zawieszanie się co kilka-kilkanascie cykli.Gniazdo zaworowe wjechało przy okazji do środka troszkę :biggrin: Złożę wszystko w sobotę i napiszę co i jak Zdrowia Kuba
  4. silnik sprawdzany byl w sobotę,różnica tłok-cylinder to od 0,06 do 0,11 mm w piątek będe miał nowe pierścienie i założe. Zapłon ustawiany był za pomocą elektronicznej suwmiarki przy sciągniętej głowicy,dodatkowo sprawdzony na kołach rozrządu.Mieszankę zubożyłem przez tę świecę,która była czarna,przejechałem tylko kilka km ale powoli robi się kawowa na elektrodzie,myśle ze mieszanka jest juz ok. Jest jedna rzecz,mianowicie talez do którego mocowane są platynki jest lekko wygięty,nie jest idealnie płaski,oczywiscie o nic nie ociera ale gdy dokrecam go to przerwa minimalnie sie zwieksza,musialem odrobine opoznic zaplon by zaczał puszczac kartkę papieru ciasno a nie swobodnie w punkcie ustawienia zapłonu. Kuba po zubozeniu mieszanki spalania stukowego nie odnotowałem,pracuje spokojniej a zapłon odrobinę przyspieszyłem a nie opózniłem
  5. Hej, swieca zmieniona kilka dni temu,zalozona Iskra o odpowiedniej ciepłocie. Dośc mocno zubożyłem mieszankę i jest jakby odrobinę lepiej,ale ciągle nie ok. Zapala super i zostawiony powolutku traci obroty,po 5 minutach chodzi wyraznie wolniej i przygasa,zamontowałem dzisiaj gaznik kolegi i dalej go boli. Nawet dmuchałem do baku by wzrosło cisnienie,ale nic nie pomogło. Kuba
  6. Czy ten spadek obrotów,do gaśnięcia po mocniejszym rozgrzaniu może miec coś wspólnego z głowicą,jej nieszczelnoscia?ciągle coś go boli :banghead: Pozdrawiam Kuba czasami gdy schodzi na wolne obroty to ma objawy spalania stukowego,takie "twarde" telepanie,tylko na wolnych obrotach i do tego nie zawsze. Kolega ma tez enfielda i nic takiego sie nie dzieje,zaplon ustawiony tak samo,gaznik ustawiany myślę poprawnie...
  7. Pan szlifierz zrobił mi psikusa :banghead: rozebrałem silnik,luz tłok-cylinder 0.45mm :evil: dlaczego słabł po długiej jednostajnej jezdzie?cylinder rozszerza sie bardziej niż tłok? nie kopcił,ale świeca czarna,zero śladów przedmuchow na tłoku... ech,szkoda słow zdrowia Kuba
  8. Tak, luzy zaworowe sprawdzane na zimno jak i na ciepło,czy przypadkiem nie podwiesza zaworu. Platynki w aparacie zapłonowym nowe. Przypomniałem sobie jedną rzecz,by idealnie ustawic zapłon zrobiłem sobie spec tarczkę mocowaną do oski aparatu zapłonowego i gdy po zmianie platynek podłączyłem lampę stroboskopową to ta błysnęła kilka razy i umarła,lampa jest ok,więc stawiam na cewkę,z drugiej strony motocykl odpala bez problemu...no i taki głupi juz troche od tego jestem. Zdrowia Kuba
  9. Witajcie, brakuje mi już pomysłów co to może byc... Royal Enfield 500 silnik po remoncie,oryginalny tłok,aluminiowy cylinder,planowana głowica,nowa uszczelka poprawnie ustawiony zaplon i luzy zaworowe Pali rano od pierwszego kopnięcia i wszystko jest dobrze przez jakiś czas,gdy silnik nagrzeje się mocno staje się wyraznie słabszy,przy nagłym otwarciu przepustnicy przerywa i gaśnie na wolnych obrotach... Sprawdzałem zawory na cieplo i nie podwieszają ich popychacze,sprawdziłem dzisiaj tłok i cylinder,zero śladów przytarcia czy przegrzania,bardzo uważałem przy docieraniu.Zdjąłem pierścienie i luz na zamkach to 0.4 i 0.5mm po otworzeniu silnika okazało się że oba zamki były ustawione b blisko jeden nad drugim,czy to może byc powód?nie chce mi się wierzyc,ale... Nie jestem pewien cewki zapłonowej,moze to byc jej wina? Macie jakies pomysły? Dziękuje za pomoc Czy to możliwe przez taki mały luz na zamkach pierścieni? w serwisowce jest napisane ze powinno byc 4mm dla nowych i 8mm do wymiany,myśle jednak ze jest to jakas pomyłka,troche duze te przerwy... Kuba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...