Tak się zastanawiam o co może chodzić mechanikowi z tym układem chłodzenia. Jedynie co faktem jest po wieloletniej eksploatacji, to może puszczać uszczelniacz pod pompą wody ale zestaw naprawczy kosztuje mniej więcej 80zł i robi się samemu (lub mechanikiem - może trochę kosztować, bo trzeba zrzucić silnik, co nie jest wcale trudne ale sam fakt może być uzasadnieniem poboru większej gotówki ;) ). Po wymianie powinien być spokój na kolejne 25 lat. Więcej nic mi nie przychodzi do głowy z możliwością 'częstych' awarii układu chłodzenia.
Może jakbyś miał kontakt ze swoim mechanikiem, to zapytaj przy okazji o co dokładnie mu chodziło z tą awaryjnością i daj znać na PW lub w wątku.
Pozdrawiam,
mjr1