zajcow

Ja dzisiaj wyciągłem i rozebrałem gazniki było w nich po tej stronie co nie paliła sporo osadu na dyszach i i mazi wyczyściłem i poskładałem -co zajęło mi kilka godzin i browarów :) zmontowałm zpowrotem na miejsce -najwięcej problemów miałem z obudowa filtra powietrza -nie wdzięczne ustrojstwo jutro próba !!!!!

Z tego co wiem płyny do motocykli wytrzymują do temperatury około 130 stopni , takie informacje czytałem na forum CBR XX (silnik rzędowy łatwo się grzeje ) A co do moich postępów z motocyklem to udało mi się spowodować żeby palił na wszystkie gary , ale i tak gażniki sa mocno zabrudzone , kiedy wyciągłem mebrany z iglicami (łatwy dostęp ) okazało sie że był na nich taki żółty nalot któey nie chciał zejść , więc teraz motocykl jest juz tak rozebrany że nie wiem jak ja go zpowrotem poskładam :D Własciwie została sama rama i część silnika , reszta zdemontowana .

Ok dzięki za rady , jutro będe nad tym pracował

Koledzy więc tak: -po wstępnych oględzinach wyszło ze nie palił na śrokowy gar po prawej stronie i oba zewnętrzne po lewej kupiłem swiece i prawa strona dział a lewa nadal nie -czyli teraz pali na 4 gary dodam ze ściagałem fajki podczas pracy silnika i iskra jest przeskakuje z fajki na świece . Co dalej robić ? czy teraz zostaje mi czyszczenie gażników ? czy jest mozliwe ze nie pali na dwa gary przez gazniki ?

Faktycznie 22km :) a tu dla szanownych kolegów coś od Nas - zapraszamy

Witam szanowne grono , avatar jeszcze stary ale od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Valca :) Kilka lat zajeło mi przekonywanie kolegi że to zacne moto niszczeje bezużyteczne w jego garażu , przez około 8 lat przejechał moze 100km . Ujeżdzałem wcześniej Venture więc gabaryty nie są mi obce -a motocykl zawsze był moim marzeniem i w końcu JEST . Mam nadzieje że to forum żyje i będe mógł liczyć na waszą cenną pomoc ,oraz może na spotkanie sie kiedys na drodze , Mieszkam na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i zapraszam do mnie w odwiedziny jeśli by ktoś z Was przejeżdzał tędy . To tyle jeśli chodzi o przywitanie , a teraz -czytając Wasze posty wnioskuje że mi pomożecie : motocykl jak juz pisałem mało co jezdził (raczej był odpalany raz do roku -moze dwa ) po odkupieniu go od kolegi tzreba było rozruszać tłoczki w hamulcach i wymienic płyn -bo nie było hamulcy i rozkleić sprzęgło . kolejny problem to motocykl szapie , szczela i nie chce wejśc na wysokie obroty -pytanie więc czy trzeba by wymienić świece , kable czy nie obejdzie sie też bez czyszczenia i synchro gazników . Nie ukrywam że zawsze wszystko w moich motocyklach staram sie robić sam , ale tutaj to pewnie bedzie wyzwanie . Chętnie przyjme wszelkie sugestie na temat tego co mam zrobić z tą usterka z góry dziękuje i pozdrawiam

Koledzy jaki olej wlac do lagów ? czy trzeba zamawiac jakiś specjalny , czy wystarczy zwykły silnikowy (bo nie ukrywam ze zostało mi pare litrówek Motula 10W40 i Valwoline 10W40 .

Ja również odebrałem wczoraj moje Bridgestonki , ale niestety jeszcze czekaja , ponieważ nie udało mi sie podnieść moto na tyle wysoko żeby zdjąć koła i raczej poczekam na odpowiednia pogode ,żeby podjechać do jakiegoś warsztatu w okolicy Częstochowy

Dla mnie termin jak najbardziej do przyjęcia 4. Zajcow

Jak już pisałem wcześniej - 1-6 (długi weekend ) mam już zarezerwowany :( (i opłacony) kazdy inny termin mógłbym sie dostosować

Ja do Dragstara w ubiegłym roku kupiłem na allegro taki szajs że szkoda gadać cos takiego tylko cena była zdecydowanie wyższa -pewnie ludziska sie przekonali ile to warte jest http://moto.allegro....2173945428.html owszem -podniosłem motocykl , ale kiedy zdjąłem koło to potem czekałem pól godziny aż ktoś przyjdzie do garażu -bo ja w tym czasie trzymałem za kierownice zeby sie motocykl nie przewrócił :P Jak tylko wyjałem koło to lagi przestały byś sztywne (wcześniej trzymała je razem śruba mocująca koło ) i wtedy sie o mało nie rozlazły na boki razem z tym co je podtrzymywało w podnosniku , w ostatniej chwili złapałem za kiere -i to ja wtedy robiłem za tę śrubę którą wcześniej wykręciłem :D aż do przyjścia żonki :P dobrze że przyszła zanim mi sie sikać nie zachciało :D Jednym słowem -Nie polecam czegoś takiego , szkoda kasy Chyba że chcecie stać w garażu -trzymać moto i drzeć sie wniebogłosy żeby ktoś wam pomógł :D:D

Sprawdzałem dzisiaj jak działa cały zestaw robiony przezemnie (słuchawki , mikrofon z odzysku komputerowego ) i musze stwierdzić że jak już wcześniej pisałem , nagłośnienie super (głośniki działaja rewelka ) ale niestety mikrofon nie :(( za to ten w drugim kasku , z zestawu profesjonalnego z firmy z Łodzi działa dobrze i teraz nie wiem czy może coś nie łączy na lutowaniach , czy może mikrofon od komputera nie jest kompatybilny ze sprzetem w naszych motocyklach w poniedziałek to będę sprawdzał i poinformuje Was o wynikach :)

Witam , ten schemat który zamieścił kolega sawtom jest dobry W ubiegłym roku zsiadając z moto zapomniałem wypiąć wtyczke od kasku i tym oto sposobem przestał mi grać jeden głośnik , rozebrałem zestaw i zlutowałem od nowa wszystkie kabelki a że nic to niestety nie dało , więc zacząłem szukać przyczyny -doszedłem do wniosku że musiałem żle połączyć kabelki Postanowiłem sprawdzić to organoleptycznie, czyli mając kabel zakończony na obu końcach wtyczkami tzw piątkami przeciąłem go na pół zalutowałem końcówki a następnie wpiąłem go do gniazda w moto i po kolei dotykałem kabelkami od głośnika zalutowanych kabelków i wyszło mi że pin nr 2 centralny - jest wspólna masa do głośników pin nr 3 lewy kanał (lewy głośnik) pin nr 5 prawy kanał (prawy głośnik ) można zamienić lewy z prawym i nic sie nie stanie :) pin nr 1 i4 to mikrofon celowo nie podaje kolorów kabelków , ponieważ nie rozbierałem gniazda w motocyklu , tylko w zestawie słuchawkowym a kolory mogą sie różnić (choć nie powinny ) Jeśli chodzi o nadawanie CB to wszystko działa jak trzeba , reszte przetestuje podczas jazdy :)

Z korzystałem z linka do niemieckiego sprzedawcy oponek , zamieszczonego tutaj na forum i tym sposobem zamówiłem sobie komplecik Bridgetonek :) http://www.mynetmoto...rradreifen.html Zmontowałem również nowy zestaw audio do mojego kasku , jeden mam z firmy w Łodzi - a drugi postanowiłem zmatować we własnym zakresie . Ponieważ miałem sluchawki z mikrofonem od komputera (wysokiej jakości 5:1 ) ale pękł mi w nich uchwyt na głowe więc postanowiłem zastosować je do motocykla . Lutownica , stary kabel (tzw piątka -bo takie mam wejście w Ventce) nie sprawdzałem jeszcze jak będzie sie sprawował mikrofon podczas jazdy (chodzi o wyłapywanie szumów -w razie czego okleje gąbką )ale same słuchawki i odbiór jaki uzyskałem jest powalający :) Jakość dzwięku bez porównania lepsza od tych z Łodzi . Na razie to tyle przechwalanie sie :P

Co do terminu to ja również optuje za drugą połową maja bo weekend 1-3 mam już zajęty .Miejsce obojętne (gdzie trzeba tam dojade :) )

HV 1900 jest ładna :lalag: ale musze bronbić godności królewskiej mojej gwiazdy ...bo tylko jedna może być Królowa :notworthy: a jakie Jej imie to wszyscy wiemy :icon_razz:

Koledzy widze że coś zagubiliśmy główny wątek - a mianowicie majowy mini zlocik (spotkanie ) może wrócimy do tematu , bo czas jak by naglił Trzeba by coś w końcu zdecydować :) (miejsce , termin itd...)

Mój sprzęcik również czeka na wymiane tylnej oponki (zastanawiam sie jaką wybrać ) po za tym narazie zakupiołem części eksploatacyjne typu: olej , świece, filtry i biore sie do pracy . Mam zamiar też wymienić sztbe na niższą bo jazda w deszczową noc to samobujstwo (jadące samochody z naprzeciwka powodują że nie widać dosłownioe nic -nawet krawężnika ). Po zdemontowaniu kufrów bocznych i centralnego , oraz przedniej czaszy widze że motocykl leżał :( -zaspawanew pękniecie na przedniej czaszy (widoczne od wewnątrz) -pęknięty kufer boczny (kupiłem specjalny klej i skleiłem -a wśrodku wzmocnie żywicą ) reszta wygląda dobrze -hmm a poprzedni właściciel zaklinał sie że bez wypadkowy Myśle że w niedługim czasie zakończe przegląd (a każdy motocykl który kupiłem do tej pory rozbieram na czynniki pierwsze ) i kiedy zrobi sie naprawde ciepło będe gotów .

Witam ponownie :) Jestem mile zaskoczony , ponieważ kiedy znalazłem to forum i zaczołem zaglądać -nic sie tu nie działo (mały odzew) więc wybaczcie mi tak długą absencje , -z racji wcześniejszego posiadania Dragstara przebywam na tamtejszym forum . Witam serdecznie wszystkich nowych posiadaczy królewskiej Gwiazdy, mam nadzieje że to forum w końcu sie rozkreci , chociązby z racji większej liczby posiadaczy tego zacnego motocykla . Licze też na to że uda nam sie w tym roku doprowadzić do wspólnego spotkania (jęśli Bóg da przyjade na pewno ) no i kwestia ostatnia -fajnie by było gdyby tematy nasze były jakoś upożądkowane -bo gubia sie wątki . Pozdrawiam wszystkich serdecznie i obiecuje codziennie sie tu meldować :)

Zastanawiam sie dla czego zamawiasz intercom , skoro venture ma wbudowany intercom wraz radiem , magnetofonem i CB .Chyba że mówisz o zestawie słuchawek i mic. do kasku

Siemanko , pisałem już gdzieś winnym dziale , ale napisze i tu :P jestem ze śląska i chętnie sie spotkam , poznam i podziele wrażeniami z ujeżdżania Royala . Chętnie też zasięgne opini na temat spraw związanych z mechanika i ogólnym użytkowaniem Pozdrawiam

Witam serdecznie wszystkich użytkowników Venture i nie tylko :) Od miesiąca jestem posiadaczem tego "krążownika szos " wcześniej pomykałem na Dragu 1100 Jestem związany z grupą miłośników Dragstara z forum tegoż motocykla , ale po zmianie na Royala szukałem (i w końcu znalazłem ) ludzi którzy spotykają sie na forum (i nie tylko )poświęconym Temu motocyklowi . Przejechałem już na tym moto około 2000 km i musze stwierdzić że jestem zauroczony tym motocyklem , jedyna trudność -to manewrowanie na parkingach , zawracanie itd. co dodatkowo utrudnia mi fakt że zawsze jeżdże z plecaczkiem -ale .... daje rade i coraz lepiej sie dogaduje z moim "krążownikiem " Bardzo chętnie poznam ludzi którzy użytkują tem motocykl ,licze na Wasze rady i fachowe opinie , oraz na to że sie kiedyś spotkamy na drodze i nie tylko :) Ponieważ moja przygoda z tym motocyklem dopiero sie zaczyna mam kilka pytań do kolegów odnośnie mechaniki i ogólnego zachowania sie motocykla Co do spotkania , to sprawdze czy będe miał wolny czas w proponowanym terminie i dam znać -bo nie ukrywam że chciałbym przyjechać i sie spotkać Mam nadzieje że za bardzo nie przynudziłem :D Pozdrawiam !!!!