Witajcie,
ostatnio stałem się szczęśliwym posiadaczem VN 1500 Classic Tourer'a z 98r. Prowadzi się świetnie jednak wyskoczył mały problem, mianowicie:
podczas jazdy okręcając manetkę do spodu pod bakiem zaczyna się metaliczny stukot. Przyspieszając powoli tych dziwnych dźwięków nie słychać - pokazują się tylko gdy próbuję gwałtownie odkręcić gaz.
Znajomy twierdzi, że to przepustnica w gaźniku się wyrobiła i gdy się bardziej otwiera zaczyna klekotać...Do tego na rozgrzanym silniku (czyt. po 2 godzinach jazdy) zapala się kontrolka oleju (na 2 sek) i zaczyna walić z rury, a jak by tego było mało biegi wchodzą coraz ciężej.
I teraz mam dylemat - czy to faktycznie objawy spowodowane jedynie przepustnicą, czy może cały gaźnik do wymiany czy może jeszcze inny szlak....
Z góry dzięki