-
Postów
97 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Jjacks
-
-
W tej cenie to sobie jeszcze trochę postoi. Komu potrzebny motocykl z tego roku w tej cenie skoro można w tych samych pieniądzach kupić dużo młodszego GSa czy CB500 i dodatkowo nie zamartwiać się niską podażą używanych części zamiennych. Motocykle mało popularne po prostu się nie kalkulują, a to nie jest jakiś super sprzęt który chce się mieć za wszelką cenę.
-
Po lifcie inna lampa, wlot airboxu, w późniejszych rocznikach zaciski radialne jak w ZX10R, licznik wyskalowany niżej niż 340, ogranicznik do 300, inne ECU, zmodyfikowany wtrysk i kosz sprzęgłowy.
A dlaczego akurat po lifcie?Zmiany są w zasadzie kosmetyczne, oprócz kagańca
-
to nie jest niedomaganie - po prostu seryjny jest taki sobie i to nie jest moja opinia bo w zasadzie to się g znam ale ludzi z Kawasakiworld.
Po równym nie ma problemu ale po nierównych drogach tył nie bardzo nadąża i w zakręcie można się osrać.
Mówisz żeby punktem wyjściowym było skręcenie na maxa i stopniowe odkręcanie?
Jakbym dorwał kogoś kto ma z tym doświadczenie to ustawi to w godzinę bez dni kręcenia/testowania.
-
odbicia zdecydowanie brakuje na kiepskich drogach, odkręcę odbicie do końca.
Ludzie zakładają tylne shocki od ZX10R albo GSXR1000 bawił się ktoś w to?
-
Jarko dzięki że pojaśniłeś.
Dla mnie jest to co najmniej dziwne bo ubezpieczyłem samochód na kwotę w full pakiecie ze szkodą drobną za 1000 a za samo AC na moto wołają 1200 i jest to jak na razie najlepsza oferta.
Gadam z ludkami z USA to oni mają podobne stawki u siebie z tym że wiadomo jaka przebitka na zarobkach.
Ogólnie to ubezpieczyciele niechętnie patrzą na motocykle - a przecież gdyby AC kosztowało rozsądne pieniądze a nie 100% więcej niż za samochód to klientów byłoby więcej i zarobiliby na tym.
Pod tym względem to jesteśmy jeszcze daleko za murzynami
-
Mam zestaw bez kleju mimo że instrukcja do niego wspomina coś o nim. Za to ten sznurek jest w takiej mazi mocno kleistej oblepiony.
-
Witam,
pytanie do ludzi, którzy mieli 12tkę. Czy jest opcja żeby pokręcić sprężynką bez demontażu amora? W serwisówce procedura regulacji polega na podparciu zadupka żeby wisiał, odkręceniu amora od dołu i dopiero wtedy kręcimy.
Nakrętki do regulacji są dosyć cienkie - mam klucz do gwintów i nie złapie nakrętki bo za gruby.
Jak dla mnie bez sensu rozwiązanie zieloni zastosowali.
Czy w okolicy jest ktoś, kto ma doświadczenie w strojeniu zawieszenia? Po zakupie było skręcone na maksa sztywno - mechanior zalecił wrócić do serii, to znowu tył trochę buja :/
-
Jedna tarcza ma bicie - stąd taka niska cena
http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...em=300441121861
-
-
pobożne życzenia. Będą skutecznie urealniać naprawę powołując się na ustawę z 2002r o równoważności części oryginalnych z zamiennikami i wciskać chińszczyznę bo wg. ich genialnego programu komputerowego te części są równie dobre.
-
Jeśli ktoś ma a nie używa proszę pisać
-
Rozglądam się za zestawem do pogadania z pasażerem w trasie.
W Twoim zestawie zastanawia mnie tylko 1 zdanie:
Po 1 - co ma wspólnego działanie tego urządzenia od osiąganych prędkości (no, chyba, że bida w tym urządzeniu z głośnością, i przy > prędkości i > hałasie nic nie słychać).
Po 2 - kto jeździ z taką prędkością motocyklem np. na autostradzie ? :icon_rolleyes:
A to właśnie autostrada jest nudna jak flaki z olejem, i chętnie by człowiek pogadał z plecaczkiem... :cool:
Może fale radiowe nie dają rady szybciej lecieć :D
Jaka cena?
-
jak w temacie
-
-
-
7mm byłoby ciężko - generalnie tym świdrem z zestawu dziurę rozwiercasz na jakieś 5mm i wtedy wciskasz sznurek. Na gwoździki nadaje się jak najbardziej
Trochę mnie dziwi zapis w opisie produktu z linku powyżej:
TAKI SPOSÓB NAPRAWY PRZEDZIURAWIONEJ OPONY JEST TYLKO DORAŹNĄ METODĄ. PRZY NAJBLIŻSZEJ OKAZJI NALEŻY UDAĆ SIĘ DO PROFESJONALNEGO ZAKŁADU WULKANIZACYJNEGO W CELU OCENY POPRAWNOŚCI WYKONANIA NAPRAWY I JEJ EWENTUALNEJ POPRAWIE.Jak już rozwiercisz dziurkę tym świdrem to już raczej zakołkować się jej nie da. Czy się mylę? Nie wiem jakie są rozmiary kołków.
-
sznurki dużo lepsze od spraya. w ubiegłym sezonie nie znałem jeszcze tego wynalazku i żałuję.
Złapałem wkręta, to jazda po piankę na stacje benzynową. Po napompowaniu wkręt wyszedł razem z pianką przez dziurkę i musiałem na kapciu dymać 60km. Szczęście że opona była na wykończeniu to żalu wielkiego nie było.
W tym roku przezornie zakupiłem zestaw sznurki+butle+narzędzia do aplikowania tego i już jestem na plus. Też coś złapałem, zastosowałem sznurek i trzyma jak ta lala.
Jeśli nie jest to nowa opona to nie ma sensu płacić za zdjęcie opony 30zł i kołkowanie (nie wiem w sumie ile) jeden sznurek z zestawu za 45zł 15 minut pracy i jest dobrze.
Sam się zastanawiałem, czy nie lepiej zdjąć koło i dymać na wulkanizację ale że bieżnika już niebogato to nie ma sensu pakować się w koszty.
Gdybym miał taki zestaw w tamtym sezonie oszczędziłbym sobie sporo męki.
Fantom, ten zestaw z kołkami to coś innego niż zestaw ze sznurkami? Z tego co wiem to opony kołkuje się od środka, więc w trasie to się niezbyt przydaje
-
Jak pewnie większość zauważyła nadeszło "lato", a wraz z nim sezon wyścigów różnej maści. Zainteresowała mnie kwestia wyścigów kolarskich i rajdów samochodowych rozgrywanych na drogach publicznych. Podczas takich imprez zamyka się na pewien czas, krótszy lub dłuższy fragment drogi publicznej z wszystkimi tego konsekwencjami i niedogodnościami. Nurtuje mnie zatem pytanie- dlaczego nie organizuje się rajdów/wyścigów motocyklowych na drogach publicznych? Wiadomo, że drogi mamy takie jak każdy widzi i wpuszczenie tam stada "litrów" byłoby zbyt niebezpieczne i szalone. Wydaje mi się jednak, że na tych naszych wspaniałych asfaltach z powodzeniem można by było rozegrać coś w formule Supermoto. Na wzór rajdów samochodowych, ze zróżnicowaną nawierzchnią i odcinkami specjalnymi. Dobrze kombinuje? :bigrazz:
Ze względu na bezpieczeństwo. Wywrotka na torze nie jest niczym niezwykłym, ba, niektórzy niepewnie się czują do pierwszego szlifu w sezonie, ale obrażenia i straty są minimalne.
Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale standardy zabezpieczeń są inne dla torów samochodowych inne dla motocyklowych.
W rajdach samochodowych obowiązkowa jest klatka i mnóstwo innych rzeczy. W przypadku motocykli nie da się zapewnić nawet względnego bezpieczeństwa w takich warunkach.
-
dał się przejechać w nadzieji, że się napalisz i weźmiesz bez dokładnego sprawdzania.
jeżeli moto wzbudza wątpliwości, a koleś nie pozwala zaglądać pod owiewki to coś nie gra.
Inna sprawa że ja też pierwszemu lepszemu oglądaczowi też bym nie pozwolił.
Krótka piłka - albo chcesz kupić i ściągasz tylko żeby się upewnić co do faktycznego stanu albo na drzewo
-
Też mi biznes wziąć raz kasę i dostać zwyżkę na wszystko co jeździ
-
słyszałem o Wave'ach. Jeśli już miałbym inwestować kasę tego rzędu w tarcze to lepszym rozwiązaniem byłyby te -> http://indysuperbike.com/customer/product....18&cat=0&page=1
Winowajca zamieszania namierzony - krzywa prawa tarcza (powoduje obcieranie klocków i grzanie samo z siebie nawet bez hamowania).
Zaciski chodzą jak ta lala - palcem wciskam.
Zrobiłem eksperyment: przejechałem się kawałek, specjalnie nie używałem przedniego hamulca. Rezultat: prawa parzy lewa zimna.
Trzeba się będzie rozejrzeć za inną/innymi, a szkoda, bo wcale zjedzone nie są jeszcze :/
-
żadna rewelacja. Cenią 540 za szt. a komplet Lukasa kosztuje 230euro, z USA można mieć EBC albo Braking za 120$/szt.
-
Yuby, po ile płaciłeś te oponki?
-
moto pochodzi z UK. Zacisk nie był serwisowany, a pod uszczelkami było tyle osadu z utlenionego aluminium, że gumki wyłaziły, 2 tłoczki bo w ogóle się nie poruszały, a jeden wychodził, ale nie wracał.
Z zaciskiem była taka sprawa, że albo zakupić komplet gumek za 230 i bawić się cały dzień w czyszczenie starych zacisków i polerowanie tłoczków bo były lekkie wżery albo kupić używkę zacisk od ZX9R podobno w idealnym stanie z małym przebiegiem jeszcze na oryginalnych klockach.
Nie wnikałem w szczegóły - przy odbiorze hamulce "były zrobione" ale chyba trzeba będzie się udać z reklamacją.
Białe tarcze zegarów ZX12R 2000-2001
w Inne - Sprzedam
Opublikowano
up