witam,
mam od niedawna Bandita 600 s z 2000 r. Niestety, mam też z nim pewien problem-
jeśli po wyłączeniu silnika choć na parę minut zostaną włączone światła czy zapłon, akumulator nie daje rady, coś tam kręci, ale szybko pada, już 2 razy odpaliłem "na pych", ale zastanawiam się czy :
1. Kupić prostownik, jeśli tak, to jaki ?
2. Kupić nowy akumulator (zwykły, czy żelowy?)
3. kupić i nowy aku. i prostownik
może być inna przyczyna niż padnięty akumulator?
Z góry dziękuję za podpowiedzi, pozdrawiam!
Nowy