Skocz do zawartości

symonik

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez symonik

  1. Witam! Tak jak obiecałem daję znać jak sprawy się potoczyły. Może kiedyś komuś to się przyda. W efekcie płukanki naftą nie pomogły, ciśnienie oleju było zerowe więc mechanik musiał rozebrać silnik na kawałeczki i okazało się, że moja teoria była trafna - sitko pompy olejowej było zarośnięte do tego stopnia, że trzeba było osad ścinać nożem. Na szczęście silnik nie ucierpiał i po złożeniu tyka jak zegarek. Nara!

  2. Miałem się odezwać więc się odzywam. Nafta niestety nie dała rady całem syfowi więc musiałem odkręcić dekiel jeszcze raz i okazało się, że tak naprawdę osad był tylko na sprzęgle co wskazuje na totalne przegrzanie tarcz sprzęgłowych i spalenie oleju na tych właśnie elementach. Po wymianie oleju część tego osadu odpadła i poprostu zapchała i to solidnie sitko smoka pompy olejowej (minimalne ciśnienie oleju na manometrze). To jest na razie tylko moja teoria i wiele bym dał, żeby była prawdziwa. Jutro odstawiam moto do mechanika na czyszczenie i się okarze!

  3. Przebrnąłem przez ten temat i trochę się przestraszyłem czy dobrze zrobiłem wycinając tylne przegrody w motorze mojej żony Virago 535. Wywaliłem przegrody z takimi rurkami ,dźwięk okazał się calkiem niezły jak na taki silnik tylko czasami strzela przy ostrej przygazówce. Prawdopodobnie pomoże regulacja gaźników ale czy może jest jakiś sposób na utrzymanie tego (lub lepszego ) dźwięku przy ponownym wspawaniu tych przegród?

  4. Dzięki Panowie za rady! Zalałem jednak tą naftą (pod korek weszlo 10 l). Nie odważylem się jednak na kilkusekundowe zapalenie silnika. Mieszałem jakiś czas i zostawiłem tak na noc. Jutro spuszczę i od nowa to samo. Mam nadzieję, że to jednak czujnik ciśnienia ale silnik i tak muszę wyczyścić. Dam znać jak to się zakończy. Jedna uwaga dla kupujących motory : zwróćcie uwagę na okienko kontroli poziomu oleju jeśli jest brązowe to znaczy ,że jest szlam. Nauczyłem się na własnych błędach - myślałem , że olej jest ciemny i jest go poprostu za dużo bo nie było widać poziomu nawet przy pochyle.

  5. Sprawa jest faktycznie dziwna. Zaprowadziłem moto do mechanika i nie ma pojęcia co z tym fantem zrobić. Rozłożenie silnika i czyszczenie to kwestia 2000 zł . Motor kupiłem od handlarza ,który sprowadził go z Belgii tak więc nie dojdę co ,kto z nim robił. Do tej pory jeżdził naprawdę dobrze, zresztą i teraz ciągnie jak ta lala. Kontrolka czasem się włącza a czasem nie. Dodawanie gazu nic nie daje - wydaje mi się, że częściej mryga na dołkach. Przy spokojnej jeździe nic się nie dzieje. Dolałem do oleju płyn do czyszczenia silnika ,pojeżdżę trochę i wymienię olej na nowy. Pewien szpec mi doradził by spuścić olej , nalać do silnika na maxa nafty i zostawić tak na jakiś czas. Sprawdzałem nafta faktycznie rozpuszcza ten osad bez pędzlowania. Może kilka takich płukanek pomoże? A może to czujnik ciśnienia oleju?

  6. Cześć!

    Sprawa jest taka: Kilka tygodni temu kupiłem Intrudera 1500, który do tej pory jeździł w zasadzie bez zarzutu.Dwa dnni temu zaczęła palić się kontrolka oleju (olej świeży ,wymieniony przed tygodniem) .Po zdjęciu prawego dekla silnika okazało się, że w całym silniku na ściankach jest ciemny twardy osad ,po ruszeniu łuszczący sie płatkami.Silnik był prawdopodobnie przegrzany albo olej ten sam od 30 000 km. Potrzebuję porady jak toto usunąć i czy konieczne jest (kosztowne) rozkręcanie silnika ? Dzięki!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...