Witam.
Na wstępie: mam nadzieje ze temat umiescilem prawidlowo - jesli jednak niewlasciwie - to poprosze o przeniesienie w inne miejsce forum, przepraszam za wtope i obiecuje poprawe :)
Generalnie chcialbym sie Was poradzic co do zakupu moto. Nie bedzie to moja pierwsza maszyna - wczesniej jezdzilem 3 lata na Uralu M67/36 z wozkiem i bez. Weteran swoje wazyl. W miedzyczasie obskoczylem jeszcze kilka maszyn na zasadzie przejazdzki - doszedlem do wniosku ze moje potrzeby to jak najbardziej klasyczna maszyna do turystyki. Kilka tygodni zajal mi wybor sposrod modeli na rynku - stanelo na intruzie C 1800.
Tyle histori - teraz kilka watpliwosci.
Pierwsza sprawa i jednoczesnie chyba najwazniejsza - czy lekko nie przesadzam z gabarytami/moca ? Forum czytam od kilku dni, opinie sa rozne na temat malo doswiadczonych bikerow na duzych motocyklach. Z jednej strony ludzie uczacy sie wogole jezdzic na M 1800 - z drugiej glosy rozsadku przekonywujace do gradacji mocy i nauki na mniejszym litrazu. Tutaj zaznaczam ze moto bedzie uzytkowane spokojnie i raczej do turystyki.
Druga rzecz - chcialbym kupic moto nowe, wersje europejska. Opcje mam dwie, albo salon Suzuki i 56 kafli albo grauimporterzy i okolo 47 - 49 tysi za moto. Tutaj mam dylemat - z jednej strony salon to jednak pewniejsza sprawa, serwis niedaleko, 2 lata darmowego assistance, pewna gwarancja - tylko ta cena... Grauimporterzy to z kolej duza oszczednosc na poczatku inwestycji, z tym, ze slyszalem o kruczkach w tekscie gwarancji, serwis moze byc np. 300km od miejsca zamieszkania - mam odczucie takiego toto-lotka za pol duzej banki :) O zakupie uzywki nie mysle bo po pierwsze malo ich na rynku wtornym a po drugie to bedzie moto raczej na dluzej - wiec nie chce ryzykowac miny.
Bardzo prosze Was, ludzi doswiadczonych w tej materi, o pomoc - w moim otoczeniu nie mam kogo sie poradzic.
Pozdrawiam.