Skocz do zawartości

qbass11

Forumowicze
  • Postów

    50
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qbass11

  1. "To oznacza, że nawet jeśli ktoś już od wielu lat miał prawo jazdy, to po uzyskaniu nowego dokumentu, będzie traktowany jak świeżo upieczony kierowca. A więc na przykład utraci zniżki, związane chociażby z ubezpieczeniem samochodu." Co to za brednie. Od kiedy to trzeba mieć prawo jazdy aby mieć zniżki na ubezpieczenie OC? :D Bo pewnie każdy właściciel floty ciężarówek ma C+E i dzięki temu ma zniżki :D Sprawa jest prosta- będzie jeździło więcej osób bez prawa jazdy, bo wątpię by wszystkich obeszła utrata owego. Tak przynajmniej "zbili" sobie te punkty i może chociaż odrobina im w głowach została. Zresztą, o czym tu mowa. Sam zebrałem 19 pkt. NA RAZ i nie było dyskusji, a wina nie była moja (źle zrobiłem, że nie wziąłem sprawy do sądu, ale człowiek nie pomyśli często)... I czy nowe przepisy nie dadzą upierdliwym policjantom pola do popisu?
  2. Przykro się czyta takie tematy :( Współczuję najbliższym...
  3. Kół w ciężarówce nie dokręca się kluczem dynamometrycznym ;) Jedynie pneumat podejdzie lub elektryczny (specjalny do dokręcania w ciężarówkach). Problemem jest to, że KAŻDY kierowca po jakimkolwiek kręceniu kół, powinien dokręcić je ręcznym kluczem po ok. 200 km. Poza tym strzelają nie tylko nalewki, ale też nowe markowe opony i to w tym samych proporcjach, więc trzeba tak czy siak uważać.
  4. 6.5 to pikuś, normalnie w zestawach jest 9 atmosfer ;) Opony takie pompuje się w klatce, kto ma trochę w głowie, to nie ryzykuje.
  5. Bardzo rzadko, na poluzowanym kole, obojętne, czy to w ciągniku, czy naczepie przejedziesz i 50 km, jednak huk jest taki, że nie sposób tego nie usłyszeć. Inna sprawa, jeśli koło urwie się z kawałkiem osi (czopem) lub odkręci się nakrętka czopa, wtedy wystarczy moment by doszło do tragedii. Na szczęście większość jeżdżących teraz ciężarówek jest coraz nowszych i lepszych, a i kierowcy się bardziej pilnują. Uważajcie w upały przy wyprzedzaniu ciężarówek, bo teraz opony strzelają jak balony (temperatura), a zaręczam, że nie chcielibyście się znaleźć blisko takiej, która zaraz wystrzeli ;)
  6. Robimy tym Honiton'em przy ciężarówkach (TIR) i są nie do zajechania. Wiadomo, jakie są momenty dokręcania w dużych mobilach, rura 1 metrowa jest grzechotce niestraszna. Jeśli zaczyna się przycinać, to w olej i dalej pracuje, bez sentymentów. Klucze te mają ok. 2 lat. Mamy też narzędzia BETA (nasadowe, płasko oczkowe, torx'y itp.) i też dają radę, wg mnie nawet bardziej ergonomiczne, lepiej leżą w ręku, ale wytrzymałościowo jeszcze nie testowane ;) Prywatnie, mam wspomnianego wcześniej Honitona i płasko-oczkowe Proxxon'a, śmiało polecam. Lewa w góre
  7. U nas w firmie mamy 8 szt. TGA. Ciągniki niezawodne, nie robimy praktycznie nic oprócz mycia i tankowania ;) Naturalnie części eksploatacyjne takie jak tuleje zawieszenia kabiny, filtry, itp. robi się na bieżąco. Mamy kilka sztuk po dzwonach i siada czasami elektryka (były robione wiązki, niezabezpieczone dobrze korodują szybko). Ogólnie ciągnik bardzo udany, kierowcom norma wychodzi 27.2l/100, więc pali przyzwoicie. Ważne, żeby była wersja z wysokim globem, przynajmniej można się rozprostować ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...