marccoja

posiadam rometa 150,mam go 4 lata bez awaryjnie zrobiłem na nim 38,858 km.jestem z niego bardzo zadowolony.Do tej pory jeszcze mnie jeszcze nigdy nie zawiódł.Śmigam manim w dwie osoby,które ważą bardzo dużo,a mimo to radzi sobie bardzo dobrze.Wole jego niż starą japonie.Motorek jest super jak na nasze kieszenie.Jak mi zdrowie pozwoli wybieram się tego roku na sycylie.

Od trzech lat posiadam Rometa R-150.Jestem z niego zadowolony.Zrobiłem 30 tyś km i nie miałem żadnej awari.Robie nim długie trasy.ktoś kto niedba o swoje moto zawsze będzie narzekał.Nikt nie na rzeka na tajwańskie lub malezyjskie telewizory,no tak tam pisze Sony ,Sanyo.Trzeba na tym sprzęcie pojeżdzić a potem się wypowiadać.zawsze negujemy coś na zasłyszanych opiniach sami tego nie sprawdzając.Wypowiadający się na tym forum o chinolach nie mają pojęcia o czym mówi.Niechcą za akceptować tego co mówią właściciele chinoli,przecież oni mają w tym najwięcej do powiedzenia,jeżdzą nimi na codzień.tyle mam do dodania.A temat ten nigdy się nie skończy chyba że ktoś znajdzie w Japończyku chińskie części,może już są ale i tak się nieprzyzna