MarMar

Najbliżej mam Szczecin,i tam najpierw zapytałem.I u nich będzie zrobione.

Wszystko to jest o tyle dziwne,że serwisy chyba na tym zarabiają.Takie akcje finansuje np.w naszym przypadku Yamaha Polska.Serwis jest wykonawcą danej usługi.W moim przypadku ,jak juz wyżej pisałem kontakt z serwisem to przyjemność.Po moim zgłoszeniu i podaniu VIN facet skontaktował się z Yamaha Polska,po czym oddzwonił do mnie z wiadomością że ściągają części i mogę przyjeżdzać.Resztę opisałem wyżej.Dlatego dziwi mnie podejście serwisów w innych miejscach.Ale jak chcą tracić klientów to ich problem....

Pablo,masz i mój głos! :)

Jesz-z tego co sie dowiedziałem w serwisie to nie jest to problem wystepujacy w każdym motocyklu z 2007.W jednych jest,w innych nie,ale może wystąpić.U mnie w zasadzie tylko raz sie pojawiło paliwo w śladowej ilości,po dłuższym postoju.Następny wyjazd i juz tego nie było. Ale ja lubie miec pewność że wszystko jest sprawne.Więc skoro jest akcja serwisowa zwiazana z tym problemem i można wymienić na nowe niektóre części,w dodatku za darmo,to szkoda tego nie zrobić.Więc jeśli sie załapujesz-wymieniaj i sie nie zastanawiaj.... :) A co do spotkania to fajnie nam sie rozrasta grupa,myślę że to jeszcze nie koniec... :biggrin:

Ja dostałem maila z serwisu że częsci już są zamówione,z prośbą o kontakt przed przyjazdem.A w linku który był podawany wyrażnie pisze że dotyczy XVS1300 Z 2007r,z tym że trzeba sie załapać na nr VIN.

Jesz-akcja serwisowa nie dotyczy moto z USA.Miałem dzis tel.z serwisu w sprawie mojego zgłoszenia,przy okazji zapytałem czy wszystkie podlegają akcji. Brodacz-jak zwał tak zwał,ale spotkanie przyjaciół to tez nie jest... ;) Większość ludzi będzie miała okazję spotkać sie po raz pierwszy. Raczej spotkanie jeżdżących XVS1300. :)

Oj... Pyra! Ja nie kombinuję z terminem,a pisałem nie pod swoim kątem,a kolegów którzy są jeszcze nie zdecydowani.Ja na dzień dzisiejszy jade,ale co do kwietnia bedzie?Kto to wie..Najwyżej jeśli cos wypadnie stracę zaliczkę..Ale trzeba sie z tym liczyc że przy rezerwacji zaliczka musi być no i określona liczba uczestników.A jak bedzie nas mało to mozemy sie skrzyknąć nawet i tydzień przed spotkaniem,wybrać miejsce i jazda.....Wtedy bez zaliczek,wplata w osrodku na miejscu i gitara....

Do kwietnia daleko i każdemu mogą się plany zmienić.Ale wpisać się na listę i zaliczkę trzeba dać-przy rezerwacji ośrodka trzeba podać już konkrety. A jak wiadomo wczesniej co i jak ,to jakieś wolne w pracy można chyba sobie załatwić,tym bardziej że chodzi o weekend.

Ja mam wprawdzie kupioną w Polsce,ale chyba akcja serwisowa dotyczy wszystkich motocykli z roku 2007..

A więc serwis oddzwonił że załapałem sie na akcje serwisową.Sciągną częsci a naprawę umówiłem na wiosnę..Tak wiec bez zadnych problemów,grzecznie i miło. :) Wymieniaja przewody paliwowe,jakieś oringi i coś tam jeszcze.Tak więc kto ma rocznik 2007 warto skontaktować sie z serwisem i bezpłatnie zrobić porządek z układem paliwowym.

Rozmawiałem przed chwilą z serwisem.Wiedzą o sprawie.Trzeba podać numer VIN i sprawdzą czy moto załapuje sie na akcję serwisową.Jesli tak,to mozna zgłosić teraz,a zrobić na wiosnę( ja musiałbym dojechac do Szczecina,tam mam najbliżej).Dzisiaj wyślę VIN i będę już miał pewność.

Z tego co pisał Eryk to błachostka.. Luźne zaciski na wężyku .Ale sprawdzić trzeba .

Jutro zadzwonię do serwisu i zapytam.Jak coś będę wiedział napiszę .

A możesz wrzucić fotkę o który węzyk chodzi ?Dzięki z góry !!!

No to napisz jaka przyczyna,bo u mnie było podobnie,po dłuższym postoju,i raczej na zimnym silniku.Po rozgrzaniu juz tego nie było.

Ja również wczoraj zakończyłem sezon-moto umyte,teraz będę przez zimę "dopieszczał" w garażu...

Specjalnie napisałem tu i tu ten sam tekst .Nie będę się ukrywał ze swoim zdaniem ,a zainteresowani są na obu forach .

No to i ja się wypowiem,bo zaczyna sie mieszanie.Kiedyś padło hasło aby się spotkac w gronie posiadaczy MS-a.Na forum DS przybyło kilka maszyn w ciągu ostatniego sezonu i to spowodowało tą propozycję.Ja uważałem że będzie to spotkanie ludzi ktorzy nabyli MS-y,ludzi którzy nimi już jeżdżą,ludzi którzy o motocyklach wiedzą wszystko(np. Johnypl).Chodziło o wymianę doświadczeń dotyczących eksploatacji,zmian przeróbek itd.Nie ma to nic wspólnego ze zlotem,ot takie spotkanie i zapoznanie się jeżdżących MS,bez dorabiania teorii rozłamowych,bo to robi się śmieszne.Czy jesli będę chciał sie spotkać z ludzmi z którymi znam sie bliżej,np w 4-5 maszyn,zaraz będzie to traktowane jako tworzenie jakiejś grupy?Takie spotkania są organizowane w mniejszych bądż większych grupach i nit nie robi z tego problemu.Nadal zamierzam uczestniczyć w zlotach,spotykac się z ludzmi,ale podczas takiego zlotu "giniemy"w tłumie,a jeśli będziemy chcieli zgrupować sie w jednym miejscu to co będzie?Wiadomo....Więc mimo wszystko ja jestem za spotkaniem w węższym gronie -MS1300,oraz posiadacze 950 i 1900 jako "kuzyni" :) .Decyzja należy do ogółu,ale jak ma byc to spotkanie otwarte,to po co to robić,będzie w maju zlot DS w Chomiązy i można sie spotkać tam.I to by było na tyle jak powiedział klasyk :)

No i co prześmiewcy ,kranik jednak jest.... A co do paliwa to zostawiam na zimę bak zalany do pełna.Raz na miesiąc odpalam i czekam aż silnik dobrze się rozgrzeje .Akumulator też pod ładowarke i na wiosnę bez problemów .

Pyra odkręcić trzeba tą osłonę z lewej strony.wtedy widać pod zbiornikiem.Johny mi mówił żeby tam sprawdzić .

Mam pytanie.Dzisiaj przejechałem się na myjkę ,przemyć moto przed zimą .Niedaleko ,ok.200m.od garażu .Na miejscu poczułem zapach paliwa a na tylnym cylindrze z lewej strony ,zobaczyłem mokry ślad .Po powrocie do garażu już tego nie stwierdziłem .Kranik pod zbiornikiem wyglądał na suchy ,po odpaleniu silnika też nie dostrzegłem żadnego wycieku .Ktoś wie co może być przyczyną ?

Pyra ,w sobotę to większość będzie spragniona ....najprawdopodobniej wody :-) A co do odległości to nie mam nic przeciw Ślesinowi,100km w tą czy inną stronę nie czyni różnicy .Chodziło mi tylko o to czy będzie nas odpowiednia ilość .Do wiosny czas,a plany ludziom się zmieniają .Przy tej ilości osób wypadną 2-3 i po ptakach ...Lista tak ,rezerwacje i wpłaty po nowym roku .Tak to widzę .

Na razie to ja bym poczekał z tym wyborem ośrodka,bo jak widać szału na liscie uczestników nie ma...Poczekajmy aż się ustali ile konkretnie osób,a osrodek to bez problemu i po nowym roku znajdziemy,nie tu to gdzie indziej.W tym terminie większość z nich stoi pusta(wiem co piszę) i każdą ofertę przyjmą z "pocałowaniem w rękę",szczególnie jak zarezerwujemy grupowo.

A jak byście widzieli lokalizację imprezy w Bornem Sulinowie?Ośrodek nad jeziorem,z parkingiem,mozliwość zorganizowania dodatkowych atrakcji,w razie złej pogody można zrobić imprezę pod dachem.No i ja miałbym wreszcie poniżej 200km dojazdu.. :biggrin:

Kostass,ja rok dłużej,choć mało sie udzielałem...A co do kwietnia to też by mi pasowało.Mam nadzieję że nic nagle nie wyskoczy i nie pokrzyżuje planów.