Skocz do zawartości

Norbi-Borbi

Forumowicze
  • Postów

    62
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Norbi-Borbi

  1. Znana jest powszechnie metoda na przejazd motocyklem :D poprzez sprawne ominięcie korka, tudzież dojazdu do skrzyżowania z prawej, lewej, bądź w jakikolwiek inny sposób, byle by przedostać się na upragnione „pole position” :D . Toteż przeciskam się na wąskiej ale zapchanej drodze w miarę możliwości do przodu z odpowiednim impetem dźwiękowym, oczywiście co by było mnie nie tylko widać, jak się zbliżam do kolejnych puszek na długich rzecz jasna, ale i słychać. Większość kierowców, o dziwo, zakładając, że i tak będą stali w tym, czy innym korku, widząc zbliżający się motocykl, postanawia w jakiś sposób skrócić moje męki i zjeżdża na bok (chwała im za to). Ale jak ta nasza krajowa motoryzacyjna rzeczywistość była by nudna ;) , gdyby wszyscy byli tak uprzejmi na drodze, przynajmniej dla nas motocyklistów. Nic by się nie działo i czulibyśmy się po pewnym czasie zbyt uprzywilejowani. Pozbawiło to by nas latających na plastikach i nie tylko frajdy z „przeciskania się” pomiędzy częścią nie mogących pogodzić się z tym pseudo kierowców, kiszących się w swoich puchach, ale przynajmniej mogących czerpać przyjemność ze słuchania swojej ulubionej muzyki, wiadomości, czy rozmowy ze współpasażerem bądź przeżywania, jak panna siedząca na fotelu obok, z braku innego za jęcia, robi kierowcy „loda”. :) Cisnę się dalej, jak mogę i wszystko było by OK., gdyby nie dojazd do ciężarówy z naczepą, której to, mimo najszczerszych chęci zostawienia jak najszybciej za sobą, nie mogłem wyprzedzić, bo droga była zbyt wąska, a z przeciwka jechały puchy i młodej suki - z wyrazem twarzy przypominającym przejechaną wiewiórkę z orlim nosem. To „COŚ”, prowadząc białego malucha, zachowywało się, jak naje**ny woźnica, nie mający kontroli nad swoim zdziczałym koniem, chcąc mnie wypchnąć wręcz z pozycji, jaką zmuszony byłem zająć koło niej w dalszym ślamazarnym przesuwaniu się do przodu. Moje wściekłe spojrzenie jej w oczy nie zrobiło na niej szczególnego wrażenia, ponieważ w kasku miałem szybkę lustrzaną, więc nie mogła zobaczyć moich niby przerażonych oczu :D , a zobaczyła tam właśnie swój piekielnie brzydki wyraz mordy, będącej w szoku, z powodu rażącej różnicy estetycznej, pomiędzy jej odbiciem, a elegancją mojego SUOMY-ego. To ją chyba rozzłościło już na amen :mrgreen: bo zaczęła świrować i chyba nie mogła się doczekać kiedy znajdzie się w odludnym miejscu, aby z braku czegokolwiek poza zgniłym powietrzem pod swoją kopułą, strzelić sobie w łeb, bo życie jest zbyt ciężkie dla takich snobów drogowych kiedy trzeba się użerać z takimi cwaniakami, jak my na 2OO. Widząc nadarzającą się okazję, aby opuścić towarzystwo tej wysoce pozbawionej jakichkolwiek wartości moralnych, że nie wspomnę o kulturze i dobrym wychowaniu, pseudo kobieto-kierowcy, przyszło mi do głowy, aby na pożegnanie naszych upojnie spędzonych chwil urwać jej lusterko, zaj**bać jej kopa w drzwi, albo zbić szybę, bądź w jakikolwiek inny sposób zostawić jej pamiątkę z naszego spotkania. Po szybkim przemyśleniu :P zrezygnowałem :P z takiego rozwiązania sprawy, zostawiając koło niej smugę śmierdzącego dymu spalonej gumy :mrgreen: i mając nadzieję, że trafi na bardziej nerwowego niż ja :D motocyklistę który pozbawiony będzie moich skrupułów. Pozdrawiam i życzę jak najmniej takich przód.
  2. A coś podobnego na yamahę niebiesko białą jest?? :D :?: :?: Prosze bardzo look http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...ssPageName=WDVW
  3. Kiedyś w ciężkich czasach niosłem szybę do drzwi pokojowych prawie 5 km,pociąłem sobie kurtkę doszedłem do domu,wiechałem windą i przed drzwiami mi kur**wa PĘKŁA :twisted: morał:TRZA CZUJNYM BYĆ DO KOŃCA jak widać nie tylko w jeździe na motocyklu ;)
  4. Na sciga wg.mnie tylko kombi ;) a nie jakies tam texy,latam na zielonym motocyklu w pomaranczowym kombi,a czy mnie widać?Prędzej słychać.I nie ważne czy jest koło 0 czy + 30 i czy jadę na koniec Polski czy dalej albo kilka km od domu mam go ZAWSZE na sobie i jestem bardzo zadowolony.Mam to w dup*ie co inni o mnie myślą.Wracając do Twojego pytania look tu http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...highlight=ubior zobaczysz w czym inni na podobnych maszynach śmigają,zresztą spójrz na ulicę 8O BARDZO DOBRY KOMBI+LEPSZE BUTY+ JESZCZE LEPSZY KASK=TWOJE BEZPIECZEŃSTWO I KOMFORT PSYCHICZNY. Trafnego wyboru.
  5. nie chce sie czytac,oby takich art.a przede wszystkim wypadków jak naj mniej."Sezon 2005 najbezpieczniejszy" :!: :!: :!:
  6. Piotrze,mam identyczne zegary /i moto oczywiście ;) /jak Ty i wiele razy je rozkręcałem ;) /i już nigdy więcej nie planuję tam zaglądać/ ale akurat nie z powodu błędnego wskazania prędkości,natomiast wiem że wskazówka prędkościomierza zachowuje się identycznie jak w obrotomierzu-generalnie o żadnych zacięciach nie może być mowy.Delikatna sprawa dlatego lepiej zlecić naprawę komuś kto się tym zajmuje a przede wszystkim ZNA :!: ,liczniki,tacho itp.niż samemu gorzej spier***ić a koszty naprawy będą zajebiste.Wiedz także ze bardzo nie lubią wody,kiedyś palant na myjni wsadził tam Karchera i ch*j poszedł jakiś układ w elektronice i 350 pln poszło się j*b*ć.Przyczyn może być wiele tym bardziej że były już uszkodzone dlatego nie ma się co pier***ić niech zajmie się tym fachowiec.Powodzenia.
  7. U mnie wyszło tak: buty-Sidi Vertebra, kombi-Dainese K Kaski-Nitro N610V (sprzedany za 300 pln)+ Uvex Boss 2000 Rękawice no name (zgubiłem w czasie jazdy :lol: ) Za powyższe 2000pln , chyba nie najgorzej :banghead: Dokupiłem rękawice Held za 299pln i kilka kominiarek oraz kask Suomy Gun Wind za 600pln(wczoraj dostałem za*eb***y żółty wizjer w POLand POSITION Piaseczno za 50 pln) i to na tyle...na razie :evil:
  8. Podobny temat byl juz walkowany :P Wpisz w wyszukiwarke "kaskowy ranking" i tam znajdziesz duzo wiadomosci w tym temacie.
  9. Jest 7 rano,sierpniowa niedziela odcinek autostrady miedzy Grazem a Wiedniem prawie pusto.Wracamy z wakacji wiec sie nie ma co napinac to jade sobie 160-170 km/h :P prawym pasem zecz jasna.Po pewnym czasie zblizam sie do auta jadacego troszke wolniej ode mnie ale jadacego LEWYM PASEM i co sie okazuje,nowe mondeo kombi na PL nr. a za kierownica pierd***ny kut*s ktory jak zorientowal sie ze chce go wyprzedzic a tym bardziej ze mam polskie tablice i jade tylko Astra I zaczal przyspieszac nie myslac wogole o zmianie pasa./zabral przyzwyczajenia i kulture jazdy z Polski/Widzac co sie dzieje dalem sobie spokoj i kontynulowalem dalsza jazde prawym pasem co by zbytnio kuta*a nie zdenerwowac ale troche przyspieszylem,on oczywiscie tez.Z predkoscia ponad 210km/h dojechalismy do kilku fajnych zakretow :lol: i palant stwierdzil chyba ze jak na jego umiejetnosci to przesada i jak tak dalej bedzie jechal to za chwile bedzie mial spotkanie z wlasnym stolcem i odpuscil,ALE Z LEWEGO PASA DALEJ NIE ZJECHAL.... To dopiero BURAK, ch*uj takim wielki w du*e.
  10. Po wczorajszym rozebraniu i dostaniu sie bezposrednio do wskazowki okazalo sie ze zeczywiscie zacina sie w gornym polozeniu-nie ma natomiast zadnych oporow ze strony tarczy.Dzis natomiast stanela mi na 80 i ani w te ani we wte.NIE MAM GLOWY-ZALAMKA PO PROSTU :cry: ,troche to denerujace. /Czy moze miec na takie zachowanie wskazowki wplyw tego ze tarcza troszke sie odksztalcila podczas grudniowej jazdy i zablokowala wskazowke na 140km/h mimo dalszej kilkunasto kilometrowej jazdy?Wtedy to bylo ewidentnie przytrzymanie wskazowki przez tarcze.A teraz nie mam pojecia.Cos tam zwarlo czy jak?A najgorsze jest to ze znow trzeba rozbierac pol przodu.... :) Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia...
  11. Poniewaz dzisiejszy dzien nastrajal do jazdy w zwiazku z tym ja rowniez postanowilem zaczerpnac tej przyjemnosci i wszystko by bylo dobrze gdyby nie jeden denerwujacy problem. Po przejechaniu kilkudziesieciu km stanelismy z kumplem na chwile i zaczelismy oczywiscie przezywac jak fajnie jest znow posmigac i wogole.Jechalismy wg.mojego predkosciomierza ok 150 km/h i nie bylo by w tym nic dziwnego gdyby na postoju kumpel nie powiedzial mi ze jak go wyprzedzalem ze znczna predkoscia jego predkosciomierz wskazywal nieco ponad 200 km/h :) Spogladam na zegary a tam wskazowka stoi na 150 i zadne pukanie ba nawet walenie w zegary nic nie pomaga-wskazowka nie opada.Z nieco gorszym humorem ruszylismy dalej w droge majac szczegolnie na uwadze aby troche czesciej zerkac na wskazania.I tu ciekawostka po przekroczeniu 150 wskazowka poszla ladnie do przodu natomiast przy hamowaniu znow stanela w pionie i ani rusz.Po dojechaniu do domu stwierdzilem ze czas je zdjac i rozebrac.Co sie okazalo. :D Wskazowka ewidentnie sie zacina na samym srodku i stad te problemy.Przekrecanie czy nawet trzachanie zegarami nic nie dalo trzeba bylo pomoc jej reka.Stad moje pytanie .Co moze byc przyczyna ze wskazowka staje idealnie na srodku i ma problemy z powrotem? Mysle ze nie ma tutaj zbytnio znaczenia ze jest to zegar od 9,bo w kazdym innym moto o podobnym zegarze problem moze sie pojawic.
  12. Znalazlem taki maly opis"Jedyne co łączy ten motocykl ze znanym do tej pory modelem, jest nazwa-symbol. Jakkolwiek znakomity byt poprzedni ZX-9R, to zarzucano mu nie dość sportowy charakter. Krytyka dotyczyła zarówno ciężaru, jak i gabarytów, które, jakkolwiek dobrze wpływały na zachowanie motocykla podczas szybkiej jazdy, to w warunkach sportowej walki na torze byty nie do przyjęcia, szczególnie wobec takiej konkurencji, jak np. Honda CBR 900RR czy najnowsza Yamaha YZF R-1. Silnik nowego ZX-9R jest zupełnie nową konstrukcją nie odbiegającą gabarytami od silnika 600 ccm z ZX-6R. Silnik jest teraz jeszcze bardziej krótkoskokowy, a większa średnica cylindra pozwoliła powiększyć średnicę zaworów. Są one teraz uruchamiane bez pośrednictwa dźwigienek - za pomocą popychaczy szklankowych. Nie nazywałby się ZX-9R Kawasaki, gdyby nie układ dynamicznego doładowania Ram-Air. Indywidualne dla każdej świecy cewki zapłonowe znajdują się bezpośrednio na świecach zapłonowych. Alternator w nowym modelu znajduje się na lewym końcu wału korbowego. Rama z krótkim rozstawem osi (1415 mm, o 25 mm mniej niż dotychczas) zrywa z masywnością starej Ninji. Ściśle otaczając zwarty silnik nadaje motocyklowi cechy sześćsetki, ale tylko do chwili odkręcenia gazu... Przednie zawieszenie ma teleskopy o średnicy rur nośnych 46 mm i jest w pełni regulowane. Nowe są także hamulce z sześciotłoczkowym i zaciskami. O ile ZX9R starej generacji był "pomniejszoną" wersją ZZ-R 1100 z wszystkimi z tego wypływającymi konsekwencjami, to nowy ZX-9R jest zdecydowanie dużo bliższy sportowemu ZX-6R. Ninja model '98 zrywa z bardziej turystycznym niż sportowym charakterem swojej poprzedniczki." Moja prowadzi sie swietnie a pojecie shimmy jest mi calkowicie obce,nie zamierzam inwestowac w amorek.Poki co nie mam zadnych problemow poza hamulcami bo fakt puchna przewody.Zbyt duzo nie jestem w stanie napisac bo mam ja kilka miesiecy ale po przegladzie u Pawla i zobaczeniu jej bez "ubrania" wiem ze nic jej nie dolega i nie byl zbytnio katowana.Rama pikna.Przebieg prawie 29000 km i do tej pory nic tak zapewnial mnie poprzedni wlasciciel...i oby tak dalej. A jak bedzie zobaczymy w przyszlym sezonie...albo w przyszlym tygodniu :)
  13. Dzięki za info-kurcze dzień w dzień przeglądam Allegro i jakoś nie zauważyłem. Jeszcze raz dzięki.
  14. Potrzebuję Waszej pomocy odnośnie nabycia silnika do 7 z 98r.Czy macie jakieś namiary na ludzików którzy się tym zajmują albo ktoś z Was ma do sprzedania taki silnik?Wybieramy się z kumplem w piątek do Berlina i jak by coś ,ktoś w stronę zachodu to chętnie podjedziemy....
  15. Odnośnie stawania na gumę to rewela ale mnie takie zabawy nie bawią choć są widowiskowe i podkreslają "obycie i umiejętności motocyklisty",widziałem jak kumpel się nakrył i to mi wystarczy.... Nie chciałbym aby moja Kawa tak wyglądała jak jego,mam ją od niedawna i chcę się trochę nią nacieszyć bo jest w super stanie i bez ryski-szkoda by było a kasę wolę wydawać na inne przyjemności niż naprawa.... Samochodem też nie jeżdżę na dwóch kołach..... Pozdrawiam 8)
  16. Zobaczyłem kumpla zieloną zx6 na Starówce i stało się.Jest tylko że zx9r a jeździ się super,ja jestem zadowolony -nic dodać nic ująć 26 :smile2: 0 km/h już pomykałem (hamulce są prima) i to mi wystarczy,generalnie to pomykam ze spokojem,a jak by trzeba było przycisnąć to jest czym. Wrażenia z jazdy - niesamowite bo przesiadłem się z małego gluta. Motocykl mimo swego wieku prezentuje i zachowuje się świetnie,natomiast chciałbym się dowiedzieć na temat tej maszyny jak najwiecej dlatego proszę odwiedzających o ewentualne opinie na w/w temat Pozdrawiam :)
  17. Zakupiłem Kawasaki zx9r z 98 roku i proszę o opinie na jego temat.....zwłaszcza użytkowników w/w maszyny. Będę wdzięczny za wszystkie uwagi. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...