KocurZiom4213

Już wiem co się dzieje. Ojciec mi powiedział, że zepsuła się prądnica albo coś w jej okolicy. Powiedział że na wiosnę zabierzemy się do gruntownej naprawy tego motoru, razem z odrestaurowaniem lakieru :bigrazz:

Akumulator mam nówkę. Tak, prąd na iskrę idzie z akumulatora lub może też iść z zapłonu ( to sie ustawia ), tylko że nie bardzo wiem jak ten akumulator podłączyć bo jest tam tyle tych kabelków, że trudno się połapać. Próbowałem coś tam majstrować, ale bałem się że zrobię jakieś zwarcie albo coś w tym stylu więc dla bezpieczeństwa zostawiłem to w spokoju. W końcu lepiej się kogoś poradzić niż rozwalić motor. :bigrazz:

Witam!!! Mam w garażu MZ 150 TS. Nigdy jeszcze nią nie jeździłem ponieważ stała zepsuta i ciągle stoi zepsuta. Teraz chcę ją naprawić jednak nie wiem od czego zacząć. MZ-etka zapala tylko na popych a jak się nią jedzie to strasznie się muli, przerywa i gaśnie. Nie da się jeździć. W dodatku, niedawno coś się stało i motorek cierpi na brak iskry. Ojciec wspominał mi, że jest jeszcze jakiś problem z ładowaniem. Wiem o motorze tylko tyle że bardzo długo stał nieużywany. Ja na motorach znam się tak przeciętnie, więc szukam kogoś kto mógłby mi pomóc. Może ktoś objaśni mi czysto i wyraźnie jakiś plan działania co do mojego motorka. Proszę pomóżcie!!!