Skocz do zawartości

J e r r y

Forumowicze
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez J e r r y

  1. Ja często latam na Jesenik click Fajny jest jeszcze ten odcinek niezbyt długi ale można nieźle się wkręcic :) click
  2. A mógłbys coś wiecej o tym opowiedziec, po czesku jakos słabo mi idzie rozkminianie. Ja jeźdze według tego kalendarza http://www.automotodrombrno.cz/sluzby/pro-...-verejnosti_677 więc troche mnie to ciekawi co to jest? Miałem jechac 13,14 lipiec ale z tego co podałeś jest również 5,6 lipiec
  3. Dobra, ja bede czekal na orlenie o 9:30
  4. Tutaj jest dobra miejscówka http://mapa.szukacz.pl/?&nc=51.050298&ec=1...typ=n&poi=hotel W tym miejscu znajduje się Orlen przy A4, często busy zabierają z tamtąd ludzi na zachód. Myśle że to dobre miejsce, bo następne tankowanie dopiero na granicy
  5. no to dla mnie biały i błękit L mam jeszcze do Was pytanko: czym oklejaliście owiewki żeby zabezpieczyc lakier? samą taśma miodwą, folią stretch i na to miodowa czy jak?
  6. Patrzące na zdjecia K7, dziw bierze że tobie nic się nie stało. Szkoda że z nami nie jedziesz, ale co sie odwlecze to nie uciecze i napewno się jeszcze spotkamy. Odnośnie koszulek to poprosze czarną i szarą rozm L
  7. Tytus idąc tym tropem to można jeszcze zobaczyc Circuit de Catalunya niedaleko Barcelony :wink: Może w Maroco są jakies tory które można zobaczyc :icon_mrgreen:
  8. Ja zabieram ze sobą i tak materac dmuchany, więc wrazie gdyby nie było 4 łóżka to moge kimnąc na podłodze :wink:
  9. Mi 3 tygodnie temu wypadła zmiana oleju, więc do 11.06 wpadnie mi jeszcze 2000 km a 10k km na jednym oleju to już lekka przesada. Więc w Hiszpani pobrudze sobie ręce :smile:
  10. Czy tylko ja zabieram ze sobą 4l Motula, filtr i zestaw MacGyvera :smile: , czy ktoś jescze zamierza wymieniac olej na trasie?
  11. Sorki za brak zainteresowania tematem, ale jestem tak zajęty kompletowaniem całego wyposażenia na wyprawe że na nic nie starcza mi czasu, mama się martwi że chudne w oczach bo niemam czasu na jedzenie ehh... :biggrin: Z resztą wszystko ponoc bylo omówione w Krakowie :icon_biggrin: A organizacja trasy idzie Wam tak sprawnie, że chyba powinniscie otworzyc jakies bióro podróży typu Al Szallah Hamass Travel :icon_biggrin: Odnosnie mojego wyjazdu to nic się nie zmienilo, czyli jade .Zmienił się troche motor, a dokładnie owiewka, przybrała troche inną postac ale do czerwca sie z tym uporam. Moglibyście wypunkowac co jest do ogarniecia bo teraz to niewiem co kto wziął na barki,a tak każdy dostałby po jednym i bylo by sprawiedliwie Jesli chodzi o Nurburg to wolałbym w niedziele pojeżdzic, bo jakoś niewidze tego że po 1000 km jeszcze leciec na tor, 2 okrązenia mysle że powinny wystarczy, zresztą to i tak bedzie przejazd rekreacyjny, bo nie wybrażam sobie leciec na maxa i zastanawiac się czy za wzniesieniem bedzie w lewo czy w prawo
  12. a nie chodzi przypadkiem o " 300 Zatacek Gustava Havla Horice Czech" bo ta impreza odbywa się 16-17.05 według tego kalendarza http://www.roadracing.webnode.cz/kalendar-calendar/
  13. Ja w sobote lece jeszcze na narty, wiec śmiganie na moto jeszcze nie chodzi mi po głowie A jak z tym Krk, trzymamy sie sztywno terminu i przyjeżdzamy bez względu na pogode autami Czy czekamy na nadejscie wiosny i wtedy się coś okresli.
  14. Ja również jestem A co z noclegiem?
  15. Niema problemu, chętnie poznam reszte załogi. Czyli Kraków już mam zaklepany :icon_biggrin:
  16. Przeczytając temat z Waszej poprzedniej wyprawy moge stwiedzic że mieliście super wakacje, ja żałuje że pół roku temu nie znalazłem Was, bo napewno zabrałbym sie z wami. Mi zawsze marzyła się jakas dalsza wyprawa, ale jak zwykle nie było z kim jechac. Do poprzedniej wyprawy szukaliście ludzi, niewiem jak jest w tym roku. I stąd pytanie:Czy nie mielibyscie nic przeciwko, żeby zabrac jednego "moczy morde" więcej? Duzo osób pisało że bedą na expo, ja 15.02 bede w Wa-wie, moglibyśmy wtedy porozmawiac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...