Skocz do zawartości

siersciuch2000

Forumowicze
  • Postów

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siersciuch2000

  1. no i panowie nikt nie zgadł, to jednak była wina obrotów, ześliznął sie przewód od pokrętła
  2. zmieniłem paliwo, niestety nie pomogło, jutro ma przyjść kumpel i mamy zdjąć bak i zobaczyć ten wężyk od obrotów
  3. proponuje dotknąć po tych 4 km żeberek to zostanie CI biała skóra na dłoni i smród siary, tak sie składa ze z ciekawości dotknąłem, gorące jak cholera. I panie Młody Wilku wg serwisu suzuki niekorzystna temp dla moto jest temp ujemna w dzień taki jak dzis 7 stopni celcjusza jest odpowiedni, Ty masz chyba inną teorie ale to Twoja sprawa Ale nie o tym chciałem pisać, zlokalizowałem problem tych obrotów, na 99% ta nasadka od śruby do podkręcania obrotów spadła, bo śruba sie kręci a ten kabelek co on niej idzie lekko dynda, w poniedziałek zdejme z kumplem bak i obadamy A wracając do tych świec to dyskusja na ten temat to chyba mam tylko charakter wymiany zdań bo z tego co widze na tym forum i innych też to zdania są podzielone
  4. a tak aprpops co pownienem jeszcze powymieniać przed rozpoczęciem jazdy? wymieniłem świece olej, opona przednia do wymiany, łańcuch i zębatki na ten sezon wystarczą, płyn hamulcowy ok, no i przydałaby sie ta regulacja gaźników. czy coś pominąłem? i mam jeszcze jedno pytanie, na 99% moto jest sprowadzone, poprzedni właściciel nie wie skąd, poprzedni poprzedni też nie ale twierdzą że jest sprowadzone, można to jakoś sprawdzić? w serwisie suzuki podobno mogą to dojść po numerze win, byłem tam ale podobno suzuki nie ma takiej bazy danych jak honda więc podali mi tylko oryginalny kolor lakieru
  5. ale i tak pozostaje kwestia obrotów, czy mogą być za niskie ze względu na kiepskie bądź zanieczyszczone paliwo?
  6. moze i macie racje, bo w sumie i tak musze dkonać jeszcze kilku innych napraw typu wymiana opony itp, więc może rzeczywiscie poczekać, ale jak kupowałem moto to stał w zimnym garażu i to w tym okresie jak był kur***ewsko zimno i palił na dotyk, przeczyścić przewody w sumie nic nie kosztuje...
  7. jak pojade do serwisu suzuki to mi krzykną taką cene że sie nie pozbieram, mam w sumie znajomego mechanika ale prawie 80 km od domu a teraz zimno to nie uśmiecha mi sie jechać w taką pogode, coś pokminie i napisze co i jak
  8. dobra panowie ale skoncentrujmy sie na bandycie, jutro przeczyszcze przewody i gaźniki, potem zaleje moto świeżą wachą bo tą mam jeszcze od poprzedniego właściciela bo moto był zalany pod korek
  9. no i tu sie mylisz, zrobiłem kilka kilometrów, wcześniej motocykl pochodził ok 2 minuty na biegu jałowym, a to że wcześniej odpalałem często moto i nim nie jeździłem wynikało z mojej niewiedzy. jak napisałem wcześniej motocyklistą jestem początkującym więc chyba miałem takie prawo Ty jak widać za to jesteś bardzo doświadczony skoro w wieku 24 lat śmigasz hayabusą, więc pewnie zaczynałeś jeździc w przedszkolu i o moto wiesz wszystko
  10. więc podsumowując regulacja gaźników i wyczyszczenie przewodów to konieczność, ile to moze kosztować? aha zapomniałem dodac ze moto nie bardzo chciało palić, kilka sekund musiłem go trzymać na rozruszniku zanim ruszyło.
  11. kurcze myślałem ze to tylko świece ale jak widać to nie tylko to, i nie wiem co teraz robić, chyba trzeba będzie moto do mechanika zaprowadzić
  12. no i sprawa wygląda tak, wymieniłem świeczki, i rzeczywiście 3 z nich zjarane, efekt taki że cały silnik ciepły, podejrzewam że wszystkie 4 cylindry, rury kolektora gorące wszystkie 4 brak aż takiej ilości spalin jak poprzednio, jedyne co mnie martwi to to że moto nie osiaga 4 tys obrotów na ssaniu a jak wyłącze ssanie to prawie gaśnie, jest tam regulator obrotów ale jak nim pokręcam to nic sie nie dzieje obroty w miejscu ma ktoś jakiś pomysł?
  13. co do teorii o kosie to odpada, fakt miałem takie pomysły i co jakiś czasami go przepalałem, ale dosłownie tydzień temu wszystko było ok, więc prawdopodobnie to te świece...
  14. taki normalny, a moze to była tylko para wodna? tylko zauważyłem ze jakby nadmiernie go czuc było, wymienie te swiece, jak nie pomoże to będziemy dalej kombinować
  15. zauważyłem to bo po prostu sie nie grzeją, tak samo ten kolektor, jutro kupie świece i dam znać, ew zamienie dzis te co mam ale szkoda katowac moto i to normalnie jest że moto ma takie kiepskie obroty? i że trzeba go na gazie trzymać zeby nie zgasł? czy są jakieś przeciwskazania żeby go nie palić w takim stanie? a co z tymi spalinami? czemu tak duzo i takie śmierdzące?
  16. nie działają te z lewej strony, zimna jest także skrajna lewa rura kolektora, pozostałem 3 sie grzeją, nie chce go palić zeby nie zjeb** czegoś jeszcze konkretniej, co to znaczy ze padła sekcja? kurcze, zaczynam sie poważnie martwić ze to coś poważnego, mam nadzieje że to tylko świece, i tak musze je wymienic więc kupie od razu komplet, mam nadzieje ze suzi zapali
  17. witam braci motocyklistów, jestem początkującym motofanem a także początkującym użytkownikiem forum, moją widze na temat motoryzacji w skali 1-10 określam na 1,5 więc wybaczcie błędy, ale do rzeczy, jakiś czas temu kupiłem bandziora 650, rok 2005, i mam z nim problem, zauważyłem ze moto ostatnio pali tylko na 2 cylindry, pozostałem 2 są zimne podobnie jak lewa część kolektora, pozatym moto nie trzyma obrotów, ledwo da sie zapalić i to cały czas trzeba manetke gazu trzymać, czy to może byc wina świec? do tego wydaje mi sie ze moto nadmiernie dymi, pomóżcie!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...