No piękna maszyna.Przy okazji "poszerza" definicję i rozciaga ramy czasowe dla cafe-racera.Ortodoksyjni rockersi chyba mieliby jednak problem z akceptacją ;) Dla moich wizji jest to jednak foto podnoszące na duchu i dajace odrobine usprawiedliwienia. ;) Przy okazji ,ze odpowiadam na post mr.Alterego --jak miewa sie Jadzia XS 360? Bo od Twojej Yamahy w mojej głowie wszystko sie zaczęło. ;)