glaca

Napewno się nic nie popsuje.tylko ty będziesz miał problem takom żaróweczke znaleść na szybko.twoja decyzja twój problem

Objawy walnientej uszczelki to tak jak ciśnienie z nad tłoka przedostaje się do układu chłodzenia i automatycznie powoduje wyżucanie płynu i zapowietrzenie się układu hłodniczego co wpływa na szybkie grzanie się silnika,albo płyn przedostaje się do oleju i robi się mleko w silniku,następna to płyn dostaje się do komory spalania i wydostaje się wydechem co powoduje jego ubytek.Ale jeżeli wszystko zrobiłeś z doktorską precyzją to przypuszczm że wina leży w oringu a nie w pompie skoro jeździłeś wcześniej i było dobrze,usuń wyciek i testuj.Pozdro

Kolego michal750 już za puźno na przeróbki,bo przysedł napinacz.Biore nabinacz i 2 browary i ide montować. puźniej napisze o efektach.jeżeli kogoś to interesuje? :icon_mrgreen: I po browarach moto chodzi tak cicho że aż głupio,wszysko pasuje tak jak powinno,regulacje przeprowadziłem rączkom,na zgaszonym a puźniej odpaliłem i dociągłem na wyczucie jeszcze raz.jest jedwabiście,w sezonie test dalszy. :icon_mrgreen:

A może wentylator się nie załączył,dobrze podłączyłe do czujnika,masz wskaźnik temperatury?

możąesz to bardziej opisać.maszyna hodziła i nagle zdehła czy coś nacisnołeś,coś się podczas jazdy działo?

Ja bym na twoim miejscu sprawdził cewke kable i regulator napięcia,Pozdro

Siemka mag*magic.Bład w komputerku który pokazuje na ten czujnik,nie koniecznie informuje że czujnik jest popsuty.to jest tylko informacja która mówi gdzie masz szukać przyczyny.Komputer informuje że jest przerwa,zwarcie lub nieodpowiednia rezystancja na tym obwodzie,wniosek:jeżeli pomierzyłeś czujnik i jest teoretycznie dobry to zobacz co ci dochodzi do czujnika,może kabelek jest uwalony i prąd nie dochodzi do czujnika.musisz to dokładnie pomierzyć,serwisówka i miernik w ręke ido dzieła.2 opcja ten czujnik o ile sie nie myle czyta mołożenie wału lub walka rozrządu,jerzeli elektryka jest w pożądku to trzeba szukać od strony mechanicznej.naprzykład przestawiony rozrząd.powodzenia

A mówią że od przybytku głowa nie boli :banghead: Pozdro

Apropo łąńcucha,sprawdz w serwisówce najlepiej,według mnie silnik wolnoobrotowy nie obciąża tak łańcuszka rozrządu wiec 100tys bez dotykania,chyba że napinacz padnie tak jak mnie w f2.Co do samoregulatorów to takie szklanki pewnie troche kosztują więc poco zaraz wymiane,może je najpierw wyprużnij,bo może zalega tam stary olej i zrobiły się tam jakieś niepotrzebne szczelności.Pozdro Kolego FILIUS słyszysz zawory,a każesz wymieniać samoregulatory,Dałeś mi do myślenia.

Tak fzr napinacz mechaniczny owszem,ale działa automatycznie,sprężyna wypycha trzpień który u dołu nasady ma zapatke blokującą powrót trzpienia,i taki potrafi się też popsuc.A napinacz który jest na śrube i kontre to według mnie jest wieczny,a obsługa nawet co rok nie jest problemem bo ktoś jak chce jeździć bezpiecznie to sprawdza i serwisuje moto na sezon.Ja się przekonałem i założe go jeszcze w tym roku.Oczywiście opisze wrażenia.''tomekd powiedział że to nie dla idotów ale ja i tag go założe''hehe.!!!!

A czy możesz wytłumaczyć dokładniej jak go regulujesz i co jaki czas tszeba trzeba go dociągać.Wiadomo jak się poluzuje to będzie go napewno słychać,ale w przeciągu jakiego czasu lub kilomertów.A już się bałem sie że sam go będe testował.Pozdrowienia dla ''tomekd''

Wychodzi na to że w angli to zakładają i sobie chwalą.Ale czy ktoś z forum założył do swojego moto i to sprawdził jak to działa???Czy ja mam być pierwszy? :buttrock: :buttrock:

tak wyglada bez blokady http://www.valkrider.de/valkhalla/slrpin.jpg W wersji z blokada srodkowa masa dolnego rzedu "G1" jest przeniesiona na gorny obok "G2", wystarczy zamieniec "G1" miejscem

Bo jet zblokowany.wystarczy przewody masowe zamienić we wtyczce zapłonowej pod siedzenien.i będzie hulał

Siema,powiedziałeś że jak przeczyśćiłeś świece to jakiś czas hodził dobrze.to rozrząd odpada bo jak by był przestawiony to cały czas by nieruwno chodził.a przy kolejnym odpaleniu już jest źle,to może przy odpalaniu nie dostaje odpowiedniego prądu i zalewa świece,lub zbyt duża ilość paliwa przy starcie i zalewa świece.Ja bym zaczoł od elektryki a później doprowadzenie paliwa do głowicy.Pozdrawiam