Witam
To moj pierwszy post na tym forum. Chciałem poradzić się Was starsi doświadczeni koledzy w sprawie kupna mojego pierwszego motocykla. Otóż interesował mnie motocykl turystyczny lub sportowo-turystyczny z naciskiem na turystyk do 4500 PLN. Ma byc wygodny, ekonomiczny, ma miec możliwość przyczepienia kufra bądź jakis sakw po bokach. Bede go uzywał do weekendowych wypadów za miasto oraz czasem dojazd do szkoły 20 km...w zadnym wypadku do scigania sie bicia rekordow predkosci palenia gum itd itd-jakos mnie to w ogole nie rajcuje. Po wielu dniach spedzonych na internecie zdecydowałem się że chce kawę GPZ 500. Obejrzałem takową...obejrzałem także suzuki gs 500 i honde vfr by mieć jakieś porownanie...i jestem zdecydowany-ma być gpz. W mojej okolicy (dolnośląskie) znalazłem ładny egzemplarz gpz zaledwie 15 km ode mnie...byłem oglądać, przejechałem się nawet. Sprzedający nie jest zadnym handlarzem. Kupił te moto w sierpniu tego roku od jakiejs kobitki z niemiec, polatał do konca sezonu i teraz mowi ze szuka coś z lepszym przyspieszeniem...Podczas eksploatacji jedyna rzeczą ktorą zrobił to wymiana oleju w silniku-poza tym do niczego sie nie dotykał. Podczas ogledzin wyjał moto z garazu ( zimny silnik mial) odpalił ku mojemu zdziwieniu bez ssania i tak sobie pyrkał na wolnych obrotach...w silniku jak to w silniku takiego motocykla cos tam lekko rzęziło hmm to było raczej jak nierówno pracujący silnik ktory ma zaraz zgasnąć a w tak pracujacym silniku nawet w aucie pojawiaja sie rozne dziwne dzwieki...gdy sie rozgrzał chodzil pieknie, rownomiernie reakcja na otwarcie przepustnicy natychmiastowa, zadnych strzałów z tłumika podczas zejscia z obrotów itd.. Brak sladów po jakimkolwiek slizgu upadku badz blizszym kontaktem z ziemią...lakierowanie z tego co widzę to oryginalne, napęd bdb jeszcze sporo napinacza a i łancuch na zebatce nie daje sie na wiecej jak 1 mm odciągnąć. Jedzie płynnie, nie sciaga, nie puka, biegi prawie że same wskakują, ze znalezieniem luzu na postoju nie ma zadnego problemu, zawieszenie pracuje tez ladnie, hamulce takze w porzadku i dużo okładzin na klockach jeszcze ma. Z minusów to bedzie...rysa na zbiorniku paliwa, jakieś smieszne diody pod przednią lampą i lekko peknieta owiewka dolna przy silniku, ale posklejana jest. Martwi mnie rok produkcji - 1991 i czesto wspominane kolo magnesowe które się rozsypuje - ale powiedzcie mi czy to jest reguła? w kazdym gpz rozsypuje sie to koło? czy może ktoś pojezdzil te 60 tys km i nei zmieniałkola magnesowego? Cena za te cacko to 4500 do zbicia max 200 zł... Czy wpakować się w taką GPZ-ke? poradźcie
aha link do ogloszenia => http://www.allegro.pl/item481981096_kawasa...od_kobiety.html