easy

Majkel ,najważniejsze że panienka hula bezproblemowo,nie kicha ,nie prycha ,nie marudzi ,-koledzy mają większe problemy :clap: Ja osobiście również nie jeżdżę szybciej niż 110-120 ,jak z ekipą to średnia 100 na luzie ,najważniejsza frajda i full relaks nie pilnowanie zakrętów i kombinowanie jak by tu bezboleśnie wyjść z kolejnego.Istotne by nie brakowało povera na starcie ,przy wyprzedzaniu itp. bicie rekordów zostawiam ścigaczom :cool:

Nie mam pojęcia ,170 to rzeczywiście nie zawiele choć w tym moto i specjalnie nie potrzebne.Chłopaki piszą gdzieś wcześniej że jest kilka rozmiarów pulleya zarówno jednego jak i drugiego ,może tam masz coś pozmieniane?Szkoda że nie mieszkasz bliżej wrocka ,mamy tu takiego swojego mechanika w Dzierżoniowie ,jest mocny za to w ASO specjalnie bym nie wierzył ,opinie o nich nie najwyższych lotów za to kasują z najwyższej póły. :crossy:

...dzięki za namiary na bagażnik :rolleyes Odnośnie hypka -Piter ma rację ,mówią że może dać nawet do ok.15% jest jeden warunek :kompletny zestaw wraz z ustrojstwami do gaźnika +regulacja oraz to że musisz zdrowo zap.....lać ,wówczas ciśnienie jakie powstanie w hypku działa podobnie jak doładowanie turbiną ,inaczej zbędny wydatek i duży rozkrak na sprzęcie bo trochę odstaje :icon_biggrin: Osobiście założyłem K&N-a do oryginalnej puchy ,wydatek rzędu 300zł. (za to jednorazowy)a efekt podobny , oryginalny filterek po każdym kichnięciu (a zdarza się gdy zbyt wcześnie wyłączę ssanie) wyglądał jakby dostał granatem ,po prostu go rozrywało ,teraz mam spokój.

Witam. Pany ,poszukuję dosyć pilnie bagażnika mocowanego do oparcia (o czym mowa pow.) ,z tą różnicą że do oryginału yamahowskiego.Wszystkie inne nie pasują na śruby bądź szerokość ,głupotą było by kupować przez to nowe oparcie tym bardziej że silveradowskie jak dla mnie jest w porzo.Ktokolwiek widział ,kto kolwiek wie -proszę o namiary ,z góry dzięki :flesje:

O tym było już na tym forum ,może najlepiej zalać dedykowanym przez yamahe w końcu najlepiej wiedzą co dobre dla ich wyrobu?Już o tym pisałem ,osobiście jeżdżę na zalecanym minerale Castrola 20W40 ,moto bez względu na temperaturę i obroty chodzi gładko i cicho.Nie sądzę by przy użytych do prod.silnika materiałach ,jego obrotach ,współczesnych olejach nawet mineralnych ,pow.mógł w jakiś sposób zaszkodzić ,nie bardziej aniżeli zbyt rzadki syntetyk który nie uzyska właściwego ciśnienia w magistrali stąd m.inn.słyszalne klepanie :flesje:

Sądzę że nie będziesz żałował wyboru :clap: ,ujeżdzając sprzęta na codzień lepiej zrozumiesz co niektórzy koledzy piszą na forum o naszych maszynach ,dlaczego wzyscy jesteśmy nimi tak zafascynowani mimo jak zauważyłeś drobnych nieraz problemów ,-tak to już jest z maszynami które żyją trochę własnym życiem ,jak z żywymi istotami ,czasem chorują :icon_mrgreen: Do zobaczenia na trasce i na forum RS/WS Company :flesje:

...hejka:) Od dziecka ujeżdżałem różne sprzęty ,poczynając od Komarka poprzez ... .itd.-itp. ... . ,Wirażkę .DS-a 650 ,DS-a 1100 ,aktualnie RS 1700 i powiem tak:Jak kolwiek DS 1100 bez wątpienia jest już kultową i niezawodną maszyną ,jedną z lepszych na rynku ,tak porównywanie go z WS-em bądź RS-em jest raczej mało miarodajne ,to zupełnie inne światy,począwszy od masy ,pojemności ,samego silnika(rasowy długoskok),jego momentu obr.-to tylko główne cechy większych braci ,skończywszy na geometrii ramy ,prowadzeniu itd.To , że na forum czytasz w większości przypadków o drobnych kłopotach czy problemach świadczy (biorąc pod uwagę ilość postów i stron pow.forum)wył.o jego harakterze ,po to m.inn. je założono by dzielić się wzajemnie poradami czy sugestiami.Zapewniam że gdybyśmy opisywali superlatywy naszych sprzętów ,forum pow. było by kilkakrotnie więsze :) Pozdro :flesje:

Panowie jak u Was jest z wolnymi obrotami?,zauważyłem że u mnie są inne na luzie ,i inne na sprzęgle przy wbitym dowolnym biegu.Te na luzie są takie jakie sam ustawiłem w/g własnego widzi-misię ,jeżeli trzymam sprzęta na sprzęgle z wbitym dowolnym biegiem zawsze są o niebo wyższe?Czy to normalka czy celowy wybieg ?Wkurza mnie troche gang np.w korku ,jakbym siedział na "plastiku"? :flesje:

...również witam pośród grona "prawdziwych mężczyzn" , z takim sprzętem - nie inaczej ,tym bardziej że forum zaczęło funkcjonować.Wszystkiego Naj...wszystkim bikersom z okazji nadchodzących Świąt ...

...zapłon -oczywiście że musi być zależny od prękości obr.wału ,być wyprzedzany lub opóżniany w zależności od obrotów ,jednak do tego nie potrzeba komputera.Praca dekompresatora również nie jest w żaden sposób modulowana ,czas pracy jest stały ,inicjowany od klawisza startera w dokładnie takich samych powtarzalnych okolicznościach(rozruchu).Autodiagnostyka również o niczym nie świadczy.Nie jestem expertem od RS-a ,wiem jednak że aby urz.sterujące (komputer)mogło czymś sterować ,potrzebne są do tego urz. wykonawcze ,te z racji klasycznej konstrukcji zasilania naszego widlaka nie mają czym sterować ,mowa oczywiście cały czas o zmianie parametrów silnika... ,choć nigdy ewidentnie nie upieram się nad rzeczami spornymi :smile:

Nie sądzę by tak było.Nie bardzo wiem co masz na myśli mówiąc "komputer"-te stosowane są wył.przy silnikach z wtryskiem,lambdą itp.ustrojstwami ,tam też mogą mieć wpływ na charakterystykę pracy poprzez mieszankę ,jej ilość ,ew.fazy rozrządu,doładowanie itp.podobne gadżety.Nasze silniki sterowane są w sposób manualny ,analogowy ,elektronika co najwyżej może odcinać zapłon przy nadmiernych obrotach ,nie sadzę by miała wpływ na pracę silnika w pojęciu stricte.

... o to właśnie chodzi że z tego co się zdążyłem zorientować ,jak większość w/w coverów są one klejone na taśmę dwustronną ,jeżeli zatem musiałbym motać się co jakiś czas z jakiś powodów w zrywanie i klejenie to sobie odpuszcze ...

Witam. Mam pytanie ,?czy ktoś z szanownych kolegów wie do czego służa trzy śruby M5(półokrągły łeb ,wejście imbus ,miedziana podkładka )znajdujące się w okolicy kasatorów u podstaw popychaczy ,na jednym dwie ,na drugim jedna?Widziałem fajne covery na te elementy które zakrywają te śruby i nie mam pewności czy nie będę potrzebował w prztszłości dostępu do nich?

100-150gram różnicy nie ma znaczenia ,ważne jest by nie było mniej od przewidzianej normy.Jak zapewne czytałeś na forum,ile sprzętów tyle metod pomiaru stanu oleum stąd inne wyniki.Mniej to w d---- ,tak twierdzi mój mechanik i jak logicznie pomyśleć to ma rację.Zbiornik oleju w tym akurat silniku robi wył.za baniak ,pompa poda i tak tyle ile trzeba więc stan nie ma znaczenia byle nie było za mało. :wink:

Koledze zapewne chodziło o Yamahę Drag Star 1100.Ciężka próba przed Tobą ,dobór felgi do innej piasty bądź to przeszprychowanie na inną modłę wiąże się również z doborem długości szprych ,co samo w sobie jest problemem nie mając żadnego wzorca.Po wtóre ,skracanie(wydłużyć się raczej nie da),gwintowanie również jest kłopotliwe ponieważ większość mi znanych przecieniana jest na końcu ,stricte pod gwint ,dalej ich średnica jest już większa :banghead: .Kiedyś za czasów PRL-u ,dorabiałem całe koło na bazie obręczy samochodowej ,udało się ,po trosze fuksem ,jednak za żadne skarby nie wziąłbym się za coś takiego po raz wtóry.Może warto popróbować coś z Wariorrem ,w końcu silniki niemal identyczne ,może chociaż wzmocnienie pod błotnik bądź tylny wahacz w jakimś stopniu pokryją się?Często firmy stosują zunifikowane rozwiązania w swoich produktach? Pozdrawiam i życzę powodzenia :clap:

...wyjechałem dziś z przyjaciółmi na "małe w koło komina" ,zrobiło się z tego 250 km.Jazda o tej porze nie pierwszyzna ,kilka polarów ,skóry i w drogę ,było zaje-fajnie :smile: .Ale nie o tym chciałem ,czytałem na forum różne opinie o olejach ,jak zauważyłem znakomita większość stawia na syntetyki.W ubiegłym tygodniu zmieniałem oleum w warsztacie u znajomego mechanika ,piłeczka była króciutka- "wleję ci co zechcesz ,oczywiście w granicach mojej wiedzy i rozsądku ,osobiście jednak radzę ten zalecany przez Yamahę tzn.minerał 20W-40" (skoro potrafią rzeźbić dobre sprzęty wiedzą chyba co dla nich dobre) -posłuchałem.Mój mechanik twierdzi że silnik mego moto to jeden z najbardziej wolnoobrotowych obecnie produkowanych ,a te lubią gęściejsze oleje -padło na Castrola Actevo.Silnik pracuje miękko i gładko ,nawet przy ekstremalnie wolnych obrotach nie słychać żadnych stuków ,kasatorów oraz całej reszty bebechów-co najważniejsze nie ma różnic pomiędzy tym czym zalali go w USA ,a że syntetyk może ma lepsze właściwości smarne?(z tym że nie każdy i nie napewno),najwyżej skrócę okresy pomiędzy wymianami... Pozdro dla wszyskich ,czas rozgrzać się paroma gramami :flesje:

Witam. Powrócę raz jeszcze do tematu wolnych wydechów.Czy któryś z kolegów zakładał głośne wydechy bez ingerencji w gaźnik?,jeżeli już to czy do konkretnych modeli rurek dedykowane są jakieś ustrojstwa które zmieniamy w gaźniku?Zauważyłem że niektóre "tuningowe"modele mają zachowany łącznik między rurkami (np.Cobra) podobnie jak w oryginałach ,do czego on właściwie służy?Słyszałem kilka wersji np:do wychładzania drugiego cylindra ,do wyrównywania ciśnień pom.nimi,po to by założyć ewentualnie Lambdę ,itp.,jak to jest w rzeczywistości? Pozdrawiam.

Witam. Hamir ,-śmiało możesz wspomagać się innym aku ,pod warunkiem że będzie miał taką samą wartość napięciową tzn.w tym konkretnym przypadku 12 V,że nie pomylisz polaryzacji ,ze ten drugi jest sprawny i nie zrobi np.zwarcia temu w moto-to bodaj najlepszy i najbezpieczniejszy z możliwych środków.Odpalanie przy pomocy innych urz. ,np.prostowników -pod warunkiem że są przystosowane do bezpośredniego rozruchu ,tzn.wytrzymają prąd rozruchowy Twego moto ,również jest dobrym sposobem ,należy pamiętać jedynie o tym by w pierwszej kolejności włączyć prostownik ,potem przyłączać go do aku(zachowując oczywiście polaryzację ,+ -.Dla elektroniki groźne są różnego rodzaju przewyższenia nap. ,zwarcia ,lub pomyłka w podłączeniu biegunów.W obu przypadkach zarówno pojemność jak i prąd pomocniczego aku bądź prostownika nie może być mniejsza od aku właściwego(może być większa) ,chodzi o to by wydoliła zastępując nam wyczerpaną bateryjkę. Pozdrawiam :smile:

"

Dzięki Panowie za rzeczową pomoc ,-tak więc zamawiamy żaróweczki i gmole:bigrazz:

Miałeś oba więc masz najlepsze odniesienie ,jak jest z resztą ?-(nie pytam o silnik) ,wiesz-rama ,zawieszenia Pytam ponieważ chciałem ostatnio zamówić w Yam.Poland gmole do mojego moto ,powiedzieli mi że nie mają dostępu do katalogów amerykańskich a za te od ws-a nie gwarantują czy będą pasowały-kółko zamknięte :banghead:.Następna rzecz ,-gdzie u nas można dostać pomarańczowe żarówki dwuwłóknowe do przednich kierunków(kierunek+obrys)? Pozdrawiam :crossy:

Skąd wziąłeś to "pi razy drzwi"?-wystarczy spojrzeć przecież w papiery ,na oryginałach amerykańskich by nie wspomnieć później o dowodzie rej.- jest napisane 63 KW ,łatwo policzyć ,chyba że byłeś na hamowni i stąd te dywagacje. P/s Twje moto jest bliżniakiem mojego ,identyczne w każdym calu...

Nie sadziłem że tak mała różnica w pojemności jest do wyczucia. ...Pojemność w tym przypadku akurat nie jest najważniejsza ,Virago 500 np.jest silniejsza o ok.4 kuce od DS-a 650.Ważne są również obroty ,gaźnik czyli dawka wachy ,przełożenia itp.

...co do momentu ,ktoś tu już o tym tutaj wspominał ,dokładnie nie wiem ,moc:63KW x 1,36 daje w sumie 86 KM.Do końca 2007 produkowany na gaźniku ,z początkiem 2008 już na wtrysku(danych tego drugiego jednak nie znam) ,nie znam też różnic między WS 1600 ,ze słyszenia wiem ze 1,7 jest jednak żwawszy.Subtelne różnice w wyglądzie silnika ,głównie nasada osłon popychaczy ,lewej strony cylindrów ,4 zawory na cylinder ,po dwie świece-to tyle pewników ,sam od niedawna jestem posiadaczem rs-a.Wersja 1.7 występuje wył.pod nazwą Road Star ponieważ sprzedawana była tylko na rynku amerykańskim ,Wild Star jest europejską nazwą sprzedawaną do 2004 r. Pozdrówka :wink: