czesc.
mam problem z moją kawą. chodzi o to że jesli pale motor kiedy silnik jest zimny, np po nocy to zaskakuje od razu (wiadome ze ssaniem) potem powiedzmy jeżdze godzine tryb mieszany miasto trasa, bez wkrecania na bardzo wysokie obroty i zgasze go to po minięciu około 2-3 minut nie chce zapalić. zaznaczam ze nie dzieje sie to za kazdym razem, bywaja dnie ze wszystko jest jak należy. W tamtym tygodniu zrobiłem regulacje zaworów i synchro gaźników - moto jest przywiezione z włoch, i jak otwarłem to okazało sie ze zawory były podparte. Nie wiem czy nie bedzie przez to do roboty planowanie głowicy, chyba ze naskładał sie nagar. Sam juz nie wiem co robic :( macie jakies pomysły?
pozdrawiam
k.
:(