Dzięki za wszystkie odpowiedzi, Co do przyjaźni z garażem, to nie jestem znów taki "lewy" żeby nic nie zrobić, także z olejami, filtrami, klockami, świecami, itp. sobie poradzę, chodzi o to, że gdybym miał np. wymieniać jak kolega łańcuszek rozrządu (generalnie rozbieranie silnika) to bym odpuścił Gdybym miał kogoś kto się zna na rzeczy to chętnie bym mu powierzył maszynę, ale wiadomo że niektórzy tylko twierdzą, że się znają także wiadomo że lepiej pewne rzeczy samemu robić :rolleyes: W sumie to pytam tak bo naczytałem głupot i zacząłem się bać że mi się Kawa sypnie jakbym coś czasem źle zrobił przy niej ;) Ale skoro mówicie, że pilnowanie silnika żeby się zagrzał spokojnie i kontrolowanie luzów + oleju powinno wystarczyć to już jestem spokojny. Wiadomo, że każdy chce żeby mu motor jak najdłużej jeździł, tymbardziej jak się na niego zbierało sporo czasu :)