Skocz do zawartości

edi196

Forumowicze
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez edi196

  1. generalnie wszyscy twierdza ze sie nie nadaje na pierwsze moto, ale i tak zrobisz jak uwazasz. Ale jeśli jeżdziles chociaz samochodem i jestes przyzwyczajony do ruchu miejsckiego to mozesz sprobowac (zostane pewnie za to zjedzony przez forumowiczow :D), ale moze lepiej pomyslec o np sv650?
  2. wszyscy tylko ciagle gadaja o tym II biegu. Czy ktoś z Was tego doswiadczył, prawda jet taka ze dotyczy to modeli do 2000 i to nie wszystkich tylko tych co bardziej styranych, ale prawda taka ze był z tym problem i sam producent sie do tego przyznał. Ja miałem R6 z 2002 i tam tego problemu już nie ma, ale za to j*b...ł mi zawór, ale to inna sprawa. Teraz mam R6 z 2003 i jezdzi duzo lepiej, szczególnie w zakretach. Bez amortyzatora nie ma co nawet siadać, ale wiekszość sprzedających takowy dorzuca. Ja latam moim sprzetem sporo w miescie dojezdzajac do pracy i da sie jezdzic, powiem nawet ze nie ma wiekszych niedogodnosci na krotkich odcinakach, a mam 183 cm wzrostu. jedyne co moze troche draznic to koniecznosc ciaglego operowania lewa noga w miescie bo jak wiadomo moto ciagnie glownie w gornym zakresie. Ja moja lecialem dokladnie 257 i troszke do odciecia zostalo wiec moze dojedzie do katalogowych 260. Przeklamania licznika wybikaja tez z tego ze fabryczny licznik jest niedokladny co opisuje tez dziawer we wspomnianym ŚM To chyba tyle z praktyki, generalnie świetne motojava script:emoticon(':clap:',%20'smid_5')
  3. Witam, U mnie tez migala kontrolka oleju i myslalem ze wystarczy wymienic. No to wymienilem i po paru dniach rozleciał się zawór :/ W Hard Rock Garadge stwierdzili, że jakiś down przede mna jeździł bez wymiany oleju, tak więc radzę zmienic i to szybko!
  4. Latałem R6 2002, a teraz mam 2003 i według mnie to zupełnie inne moto. Nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale o wiele lepiej kładzie sie w zakrętach. Kumpel, który czsem jezdził moją R6 2002 i dałem mu sie przejechać na tej nowej tez podziela moja opinię Pzdr
  5. Witam, Latałem R6 z 2002 roku i mi też sprzęgło brało na samej górze. Tak, że jak dałem sie przejechać kolesiowi, który lata nowa R1 to powiedział, że do wymiany, ale w serwisie ocenili ze jest ok. Teraz mam R6, ale z 2003 roku (model juz na soczewkach i wtrysku) i jezdzi sie duzo lepiej, zwłaszcza po zakretach. Ale ogólnie to dobre moto warte polecenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...