ja miałam problemy ze strzałami i falowaniem, pojechałam do takiego magika co znał sie jak świnia na gwiazdach, krzyczał ze pompa wtryskowa padła :? (jak w e36 nie mam pompy jest listwa) ze 2 tysiące za to zapłace i inne ciekawe rzeczy, potem pojechałam do innego przeczyscił krokowy zlikwidował mały błąd przepływki i dalej falowało wiec wszystko wskazywało na przepływomierz umówiłam sie z gościem ze kupie od niego przepływke zajechałam do kolesia odpaliłam silnik i zero falowania, nic, nawet nie drgnęło no wiec zrezygnowałam z kupna nowej i odpukac nie ma falowania do dzis a minelo pół roku, strzał od tamtej pory miałam jeden malutki z mojej winy bo w korku za mocno przygazowałam mieszanka sie nie spaliła ja znów przygazowałam szukała ujścia to i pyknęło, założyłam gumeczke i dalej w droge.... jednym słowem samochód godny polecenia, wiadomo wszystko sie zużywa trzeba wymieniac jak sie jezdzi ale wiem ze jak wyjade w trase to i wróce o własnych siłach a to dla mnie najważniejsze