To ja byłam zmuszona niektóre zdjęcia robić przy 120 km/h, a całe zasługi przyznaje się Arkowi :banghead:  
ale cóż kto publikuje ten zyskuje... :wink:  
Karolina spisałaś się bardzo dzielnie, mam nadzieję, że to nie był twój ostatni :crossy: raz 
Dzięki wszystkim i pozdrawiam wszystkich