Witam wszystkich ten ktm o ktorym tu mowa nalezy do mnie. Fajnie ze mozna sie do was wzrocic z jakims problemem. Ale pare odpowiedz i rad(ktore wydawaly mi sie troche ironiczne co do oleju) co do oleju sa chyba przesadzone. Bo castrol POWER 1 RACING 2T to moze nie najlepszy ale jeden z lepszych olej a urzywam go juz dosc dlugo wczesniej mialem ktm 125sx i w tamtym motorku nie mialem tego typu problemu. A biorac pod uwage ze ten olej kupuje od dwuch sezonów w salonie ktm-a w lodzi(choc moze i nie mam tam znajomosci i place za niego 45zl) to mam pewnosc ze jezdze nie na scierwie tylko na w pelni syntetycznym oleju przeznaczonym do motocykli 2T. A nie wydaje mi sie by ten olej sprawial problem bo w mojm garazu stoj jeszcze honta 125cr która niestety nie nalezy do mnie ale jest tylko u mnie garazowana tez jezdzi na tym oleju i sprawuje sie swietnie. Dlatego tez wykluczyl bym zeby to olej byl tu problemem, z reszta nie zawracal bym wam glowy gdyby to mial byc olej ;) A na zimno tez sie zalewa ale i tak wymienie dzysze a konkretnie dwie dysze dysze główna i jedna z dysz podocznych na takie jakie sa podane w ksiazce serwisowej ktma bo iglica w gazniku byla ustawiona tak jak fabrycznie ale te dwie dysze nie pokrywaja sie z tym co jest napisane w ksazce. Mam nadzieje ze to pomoze bo tak radzil mi owiele bardziej doswiadczony pan niz ja ktory naprawial juz nie jednego crossa. Pozdrawiam i dam znac czy cos sie zmienilo. Ale jesli macje jeszcze jakies pomysly to prosze piszcze :)