Skocz do zawartości

tango

Forumowicze
  • Postów

    214
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tango

  1. To byl bardzo delikatny luk pod gorke - Dolinka Sluzewiecka w strone Mokotowa, przed wylotem slimaka z KEN, zmienialem pas z prawego na srodkowy...

     

    A poniewaz watek sie przeniosl tutaj (a mialem otworzyc inny temat) - chcialem podziekowac kierowcy golfa 5 - nr ETM xxxx - sposrod ok 15 samochodow tylko on zjechal, podszedl i pomogl sciagnac motocykl na pobocze a z innego samochodu jakas kobieta spytala czy ok.

     

    Dziekuje :)

     

    Reszta po prostu sobie pojechala (na styk z nami silujacymi sie z XJ) albo sie przygladala...

  2. Ok, tyle wlasnie sie tak zastanawiam, bo to nie byla parkingowka - vmax = 0,5 km/h.

     

    Wlasnie nie wiem - droga sucha, niedawno remontowana, raczej nie bylo kolein (moze mala muldka)...

    Mysle, ze moglem trafic na cos sliskiego - olej - dzis sie przyjrze...

    Najbardziej zastanawia mnie dlaczego przy zlozeniu w lewo przewrocilo nas w prawo? Nie uderzylem w zadna przeszkode...

     

    Maciekka - tak, dzieki gmolom siilnik nie ruszony. To byla pierwsza rzecz jaka zafundowalem XJ po zakupie :icon_razz:

     

    Dzieki za odpowiedzi koledzy

  3. Wczoraj stalo sie - nie mam pojecia jak (temat do rozwazan) ale niestety :icon_razz: W sumie nic powaznego - motcykl przewrocil sie na prawo i przeszlifowalismy kawalek asfaltu. Wstepne straty - polamana szybka owiewki, pekniete mocowanie owiewki, zlamany kierunkowskaz...

     

    I teraz najwazniejsze: czy moge go uruchomic i dojechac do warsztatu? Czy lepiej zabrac go na lawecie?

     

    Po upadku wyciekla benzyna z gaznikow, silnik jest suchym oleju nie ubylo, nie ucieka, klamki dzialaja, hamulce tez, swiatla ok - poza zlamanym kierunkowskazem (przed jazda do wymiany)...

    Przy predkosci ok 60 km/h (przyspieszajac) przy zmianie pasa na lewy nagle bujnelo motocyklem i polozylo na prawy bok (nie zdazylem ratowac sie przeciwskretem ani przyhamowac by wyprostowac)

     

    Nie chce go uszkodzic a nie mam pojecia co wiecej moglo sie zepsuc...

     

    (jesli o mnie chodzi to jest ok - w jednym kawalku - spodnie i kurtka zrobily swoje - nie wyobrazam sobie jazdy bez takich ciuchow).

  4. [..] Odwracam się za nim a on ma naklejkę na aucie ... "motocykliści sa wszędzie". Tak mnie zatkało, ze nie pojechałem za nim i nie zapytałem po co sobie to COŚ nakleił ... A może to nie on nakleił?

     

    Czasami ręce i nie tylko opadają.

     

    Dokladnie. Ostatnio wlasnie taki scigant z naklejka forum.motocyklistow ominal mnie na czerwonym! kiedy zatrzymalem sie na skrzyzowaniu, niemalze ocierajac sie o moja pasazerke i o mnie. Pierwsze wrazenie - szok :D - jak to, ktos niby moto-friendly :D a tu takie zachowanie...

  5. Poza rzucaniem sie na gleboka wode mysle, ze 600 jest dobrym wyborem, jesli ktos jezdzi spokojnie i nie potrzebuje mocy od samego dolu - jako poczatkujacy przejechalem sie fazerem 600 kolegi i tak w dolnej czesci obrotow jechalo sie spokojnie, dzialo sie duzo powyzej.

    Tak wiec mysle, ze w zaleznosci od tego czego potrzebujesz - wybierzesz to co bedzie Tobie odpowiadalo.

     

    Poza tym fazer 600 to towar raczej chodliwy, wiec jakbys sie po jakims czasie rozmyslil nie powinienes miec problemow z odsprzedaza...

  6. I tutaj w kwestii uprawnien zgadzam sie z Jeszua - nie chodzi tylko o przepisy ale i podstawy jak jezdzic...

    A co do ogladania sie - mialem identyczna sytuacje - samochod jadacy przed mna nagle ostro zahamowal - dokladnie w momencie kiedy odwrocilem glowe zeby sprawdzic czy moge zmieniic pas...

     

    Patrz w lusterka - samochody sa wszedzie ;)

  7. Najwazniejsze ze nic powaznego sie Tobie nie stalo. No i dobrze, ze nic blizej nie jechalo. Jakis czas temu zaliczylem szlifa skrecajac w prawo na skrzyzowaniu - w deszczu przednie kolo zlapalo uslizg na namalowanej strzalce. Po fakcie sprawdzilem opone przednia - i poszla do wymiany.

    Trzymaj sie i wracaj szybko do zdrowia ;)

  8. 1. Planujesz kupic nowy czy uzywany?

    2. Kupujac nowy - bedzie zablokowany, latwiej bedzie sie jej nauczyc i przyzwyczaic do predkosci - blokada pozwoli jechac max ok 50 kmh, po dotarciu bedziesz mogl ja zdjac.

    i tu wazne - po zdjeciu blokady skuter staje sie motocyklem - zgodnie z przepisami musisz go przerejestrowac na motocykl. I tu potrzebujesz prawa jazdy kat A lub A1.

     

    Moja propozycja to kupic zblokowany - dla malzonki.

    Kolezanka kupila Malaguti F12 Phantom - jest drobna, szczupla i sredniego wzrostu - dla niej jest ok, dla mnie juz jest za maly :icon_biggrin:

    Ma taki sportowy wyglad - a jak wiadomo dla kobiety wyglad ma znaczenie :clap:

     

    Udanego zakupu :bigrazz:

    Pozdrawiam

  9. Immobilizer nie ma baterii - napisz czy kupiles uzywany czy nowy.

    Dziwna historia z tym problemem z odpalaniem - ja sam jezdze takze Elyseo 50 z gaznikiem.

    Ile wlales tego oleju - powinienes pod korek, nie tylko troche :bigrazz:

    Powiedz ile przejechales - ja na litrze przejezdzam okolo 1000 km. Czyzbys tyle zrobil w trzy dni? :icon_biggrin:

    Polecam lekture na ely.fora.pl - to forum poswiecone uzytkownikom Elyseo/Elystar

    (to nie krypto reklama :clap:

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...