Skocz do zawartości

tango

Forumowicze
  • Postów

    214
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tango

  1. A ja znow odpadam - wyjezdzam do Wroclawia. Ale zobaczymy za tydzien, najwyzej powtorze sobie trase Motocyklsity z zeszlego roku:

    Do zwiedzenia:

    - pałace i dwory szlachty dawnych Prus Wschodnich oraz zamki: Sorkwity, Łężany, Łężany-2, zamek w Reszlu, Prosna, Masuny (brak zdj.), Drogosze, zamek w Barcianach, Rodele, Skandławki, Mieduniszki,

     

    - kwatera główna Hitlera - Wilczy Szaniec w Kętrzynie,

    - zamek w Węgorzewie,

    - Rapa - piramida rodu Fahrenheid - grobowiec ze zmumifikowanymi zwłokami w kształcie piramidy o wysokości 11m,

    - wiadukty kolejowe w Stańczykach,

    - pozostałości pałacu w Dowspudzie.

     

     

    W zaleznosci od pogody i chetnych...

  2. Ale o czym Wy wogole mowicie? Przeciez starszy czlowiek nie ma takiej swiadomosci jak Wy - nie oceni odleglosci, moze miec problem z przejsciem przez przejscie itd...

    Dobrze ze nic powaznego sie nie stalo - ale nawet jesli nie od obrazen to przeciez kobieta mogla zejsc na zawal - potraciles ja przeciez...

    Jesli tylko mozesz to zatrzymujesz sie i przepuszczasz taka osobe asekurujac jednoczesnie swoim pojazdem przed potraceniem przez inny pojazd.

    Jesli nie mozesz sie zatrzymac - uciekasz w bok.

    Nawet mala predkosc moze byc przyczyna tragedi - wystarczy ze przewracajac sie pieszy uderzy glowa w jezdnie - przeciez on nie ma kasku jak my...

    Co komus po mandacie dla pieszego jesli np. taka osoba spedzi reszte zycia na wozku...

    Kultura Panie i Panowie :crossy: obowiazuje...

    No i myslenie za innych na drodze...

    Niedawno byl wypadek, kiedy motocyklista takze potracil pieszego i sam zginal... Jest gdzies o tym w dziale o wypadkach...

  3. Po dwoch latach uzywania N84 moge powiedziec ze:

    - wentylacja nie powala, ale nie jest zle,

    - pinlock - super sprawa

    - powyzej 100 zaczyna sie robic glosniej - zwlaszcza w okolicy zapiecia szybki do kasku. I tutaj jest ta sama historia co z suwakiem blendy w Waszych N85 - jesli sie zakryje to jest ciszej. Generalnie w dluzsza trase lepiej zalozyc zatyczki do uszu i jest ok.

    - mam wersje Special - musialem dokupic pinlocka, ale w tej cenie to naprawde ciekawa propozycja.

  4. Ktorys z kolegow slusznie zauwazyl, ze nasi instruktorzy maja inne podejscie do sluchaczy niz na "cywilnym" szkoleniu, stad pewnie nieco odmienny sposob prowadzenia zajec niz na tych, na ktorych bylismy wczesniej.

    Pamietajcie, ze jestesmy jedna z pierwszych grup - niemundurowych - to takze moze miec wplyw.

    Pod koniec szkolenia wiele razy slyszalem: powiedzcie co myslicie, jakie macie komentarze - bedziemy sie rozwijac i to dla nas wazne.

    Jak dla mnie warunki i mozliwosci sa rozwojowe, wypracowanie podejscia do kogos nie przyzwyczajonego do takiego podejscia wymaga czasu - zycze aby wszystko poszlo w dobrym kierunku.

    Bylem i nie zaluje - mam dzieki temu wiecej doswiadczen, a zycie :crossy: , kolejne szkolenia i dobra lektura pomoga dalej sie rozwijac.

    No i duzym plusem :lalag: jest poznanie fajnych ludzi i wymiana pogladow :)

    To moze pogadamy w 2oo? :flesje: ;)

    Dzieki za zdjecia, czekamy na jeszcze :notworthy: :bigrazz:

  5. Konkretna dziura, to nie dziura, która nie daje szans, a po prostu znaczna nierówność.

    Nie trzymam się kierownicy kurczowo, ani bardzo sztywno (choć czasem się zapominam, to fakt), ale jednak ją w takich sytuacjach TRZYMAM. Wydaje mi się, że gdyby nie kontra ze strony rąk, to zmiana kierunku jazdy byłaby bardzo prawdopodobna.

     

    Wczoraj wieczorem nie zauwazylem nowej dziury w jezdni - kiepskie oswietlenie, dodatkowo jakis swiecacy w niebo samochod z naprzeciwka. Predkosc jakies 40 km/h - luzne trzymanie z pewnoscia by nie pomoglo sie nie przewrocic - nie zblokowalem rak w lokciach tylko troche je usztywnilem - gleby nie bylo (dziura na jakies 15 cm), dzisiaj sprawdzilem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...