Skocz do zawartości

babasek

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O babasek

  • Urodziny 07/24/1983

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha FZR 1000 94r.
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Bełchatów

Osiągnięcia babasek

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Ja niedawno miałem to samo , mechanik powiedział że to wina exup-a, zdemontował go (okazało się ze w środku zębatka plastikowa jest do wymiany i jedna linka była zerwana). Narazie jeżdżę bez exupa i teraz problem jest ale o wiele mniejszy: troszkę się podławi przy 3-3,5tys obrotów, później ciągnie już ładnie. Jak tylko dorobię zębatkę i wszystko zmontuje dam znać co się zmieniło. A tej kostce tez się przyjże.
  2. raczej nie jest dziurawy, bo by cały czas leciała chyba, a jak pisałem to moto postało tydzień nieruszane i problem zniknał, tyle że sie powtórzył. Nie wiem jak jest teraz bo moto będę widział dopiero w sobote.
  3. no więc "starter" to ten przełącznik RUN/OFF :icon_rolleyes: ( taki czerwony z prawej strony) , nie wiedziałem jak to nazwać. Odpaliłem motor i na postoju lub w jeździe silnik jak wejdzie na obroty ok 6-7tyś. to zaczyna mi ta benzynka uciekać. Jak wyłącze motor (przełącznik na OFF) to przestaje lecieć i potem już wystarczy, że na wyłączonym motorze przełącznik dam na RUN i znowu benzynka cieknie. Za pierwszym razem jak mi się to stało motocykl postał z tydzień w garażu i po tym czasie już nie leciała jak dałem przełącznik na RUN. Ostatnio mi sie to powtórzyło drugi raz... Mam nadzieje ze już troszke jaśniej to wytłumaczyłem, jak nie to bede próbował 3 raz;P
  4. Witam, Ostatnio po wkreceniu moto na obroty 6-7tys. zaczela mi uciekac benzynka(mniej wiecej spod baku), dopiero jak wylaczylem startet to przestalo, jak znowu załaczylem sam starter to znowu zaczela uciekac. Moto postało z tydzien w garazu nieruszane i odziwo problem zniknal. Niedawno znowu sie to powtorzyło, czy ktos wiec co to moze byc, gdzie szukac przyczyny?
  5. Witam! Czy ktoś wie ile wchodzi oleju do jednej lagi do Yamaha FZR 1000 z 1994r. Rozglądałem się po internecie oraz dzwoniłem do różnych partnerów yamahy i niestety ale dostałem różne dane :) Na stronie louis.de jest podane 470cm3, tylko że jak tyle zalałem to skok amorka miałem tylko 2cm, a z lagi jak spuszczałem stary olej wyleciało tylko ponad 200cm3(z tej która się nie pociła), Jak dzwoniłem do partnerów to jeden podał ze liczone w cm przy wciśniętej ladze 81 a drugi ze 124 Ja już się pogubiłem i nie wiem ile mam zalać tego oleju :) Jeśli w ladze jest za mało albo za dużo tego oleju to czy dla lagi to jest jakieś szkodliwe? Czy ktoś ma dane jaki powinien być skok amorka?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...