Witam! Mam problem. Odpaliłem motor (suzuki gs 500) na ssaniu chodził normalnie po zpuszeczeniu ssania zaczoł dziwnie pracować, nie chciał wejść na obroty i zgasł. po tym już nie było prądu w ogóle nawet się kontrolki nie palą. sprawdzałem bezpiecznik jest cały. akumulator jest dbry bo przecież odpaliłem go bez problemu. wcześniej nic się nie działo chodził normalnie. nie mam pojęcia co mogło się stać. prosze o pomoc. z góry dzięki pozdrawiam Tomek