Skocz do zawartości

tadek125

Forumowicze
  • Postów

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tadek125

  1. osobiscie ja nie sprawdzałem ciśnienia ale mechanik mówił ze sprawdzil i jest dobre dlategow ymieniłem same pierścienie bo mówił ze tłoki są jeszcze w bdb stanie i nie było by sensu ich wymieniac i pakować sie w koszty przypomne tylko ze nie wszystkie pierścienie mi wymienił zmienił tylko olejowe
  2. jak juz pisalem robil to mechanik ktory na codzien robi remonty pierscienie gdzieś w łodzi zamówił, wiem ze zle zrobiłem ze nie założyłem oryginalnych no ale teraz juz pies pogrzebany
  3. a ja zawsze byłem przekonany ze trzeba z poczatku spokojnie dopiero po nimałym przebiegu mu dobrze odkręcać hehehe zostały mi 4 uszczelniacze, bo kupiłem 2 paczki pakowane po 10 jak by coś to jeszcze kiedys wymienie, dobrze ze chociaz z wymiana nie ma problemu ze da sie z góry wymienic :) a co jak by tak zalać mineralnym olejem?? moze chociaż odrobine pomoze hmm??
  4. szczerze to ci powiem nie wiem czy były honowane, bo ja tego nie robiłem, nie zakładałem tych pierścieni kto wie czy sie mu chciało robić czy nie :) nie katuje go na samym poczatku po odpaleniu dałem mu godzinke zeby pochodził na wolnych obrotach teraz jeżdże spokojnie do 4 tys i tyle i taka poprawka jeszcze wykręciłem dziś świece, żeby jeszcze raz dla pewności sprawdzić jakie są, no i okazało sie ze na 4 cylindrze świeca jest mokrawa, a jest jakiś sposób na sprawdzenie z którego zaworu cieknie?? nie wyciągając głowicy?? bo uszczelniacze wymieniałem sam i tak se myśle ze mogłem coś spierdzielić
  5. aha no to na przyszłość bede wiedział synchro mówiłem ze i tak pasowało by zrobić, wiec zrobie :) jednak przyczyną był kranik, teraz chodzi bez problemu i na koniec jeszcze takie pytanko bo silnik mi dymi na niebiesko to jak rozumiem żre olej ale co moze byc tego przyczyna?? uszczelniacze wymienione pierścienie olejowe też pisałem ze wymienione co ciekawe, myślałem ze swiece będą mocno zakopcone, a tu mają kolor kawa z mlekiem olej mam zalany półsyntetyk
  6. hehehehehehehe czyli ze co?? takie czyszczenie to psu na bude?? :) hehehe :biggrin: dysze przeczysciłem i komory pływakowe :D
  7. gazniki czysciłem nie rozbierałem membran zeby nie rozsynchronizowac gaznikow zreszta i tak je juz pasuje synchronizowac bo ja ja mam juz 3 lata a zaloze sie ze poprzednik tez tego nie robił ale to zrobie jak juz mi moto bedzie dobrze chodzic zeby do serwisu podjechac :) ok zerkne na kranik popukam tez gazniki a moze byc cos z podcvisieniem ze nie pociagnie z baku??
  8. dziwna sprawa bo mnie w koncu wkurzyło i poskładałem silnik ustawiłem rozrząd iiiiii??? rozrusznik kręci :) hehehehehehe no i po problemie :) ale niestety mam kolejny problem silnik zapali bez problemu chodzi na chwile, pozniej zaczyna pracować tylko na 3 tłokach, zachwile na 2-óch aż za moment zgaśnie odczekam dłuższą chwilę i znowu tak samo
  9. nie nie rozkręcam i składam poprostu mam rozpołowiony silnik odkręcam po kolei i za kazdym razem probuje kluczem ruszyc wał tak sprawdzałem na czym mam najwieksze opory to wiem ze trzeba pokonać sprężanie ale aż tak?? wiesz jakiej siły trzeba użyć w tym przypadku zeby obrócić wał na wkręconych świecach?? teraz sie nie dziwie ze rozrusznik nie moze tylko co z tym zrobic?? serwisowke mam skrecam wszystko z odpowiednimi siłami :)
  10. ot co to ze rozrzad ustawiłem jest teraz dobrze, był przestawiony o pare zabków, ale odziwo jakos chodził iroznicy w mocy tez nie zauważyłem :) dalej: wykręciłem wszystko zostawiłem sam wał kręci sie leciutko, no prawie sam po przykręceniu korbowodów - opory są już większe wał już tak leciutko paluszkami nie idzie trzeba chwycic za kolo zebate i sie kręci tak hmmm troche ciężęj, jak rowerem pod górke :D po wkręceniu świec już nie jest tak łatwo - trzeba kręcić kluczem na hama i z ogromną siłą (no ale to chyba dlatego że sa wszystkie zawory zamknięte, zgadza sie??) same wałki rozrządu też sie leciutko kręcą - ale już zeby poruszyć wałek z zaworami trzeba troszeczke wysiłku tak samo było z całością, rozrusznik przy wkręconych świecach nie obrocił ale jak wykręciłem 2 to już mu to szło czyli w czym problem z ciezko kręcącym rozrusznikiem ??? :)
  11. dobra z wałem nowym tak zrobie dam do sprawdzenia a teraz jescze jedno byłem u mechaników panewki nie mam za ciasno spasowane są ok skrzynia wyciągnięta dalej ciężko kręci jedyne co to sam składałem rozrząd i pewnie sie rąbnołem bo jak że by nie trzeba sprawdzić rozrząd bo już nic innego nie pozostalo mam serwisowke ale po portugalsku http://www.plikos.pl/17ir/CABECOTE.rar.html looknie ktos na nia?? jak mam miec ustawione wałki?? bo na wale wiem gdzie sa znaki ale jak mają byc ustwione walki tego nie wiem sa dwa obrazki dotyczace ustawienia walkow, ale nie wiem ktory jest wlasciwy czy ze strony 19 czy z 20
  12. wiem ze jest cena dobra ale jak mam sprawdzić czy wał nie jest szlifowany bo szlifowanego wału już nie chce gdzie moge znajsc wymiary wału?? zeby podac gościowi by mogl to gdzies pomierzyc??
  13. no wiem juz mam inne moto na oku (Honda Transalp, jak myslicie dobry wybór, takie enduro mi odpowiada, a jak z awaryjnością w tych silnikach?? czy 50 - 60 tys km to dużo jak na ten moto?? czy lepiej takie nie brać bo znów padnie po roku??) ale z czystej ciekawosci bym chcial zrobic ten silnik co jest spierdzielone jak w koncu wyjdzie wina panewek to pomecze mechanika który mnie w to wpakował i spierdzielił robote silnik mam rozpołowiony i tak jak mowilem korbowody poluzowałem i dalej ciężko kręci to już chyba nie wina panewek nie wiem zobacze dokładniej w poniedziałek jade z tym silnikiem do tego co mi spasował te panewki no zobaczymy a słuchajcie gostek z allegro oferuje mi wał z korbowodami i całym kompletem panewek za 200 zł opłaca sie?? mówi ze nie szlifowany jak to sprawdzic ze nie szlifowany?? jaka ma być oryginalna grubość wału na krobie?? w serwisowce nie moge znajsc (bo po portugalsku mam)
  14. witam ponownie przygód ciąg dalszy :D co może być przyczyną ciężkiego kręcenia?? rozrusznik dla pewności mam sprawny z innego motorku :) silnik mam na stole popuściłem korbowody żeby sprawdzic czy nie są za ciasno, przy próbie kręcenia dalej to samo nie daje rady rozrusznik poluzowałem ciut korbowody, tzn zrobiłem miedzy nimi minimalna przerwe i dalej to samo to chyba wychodzi na to ze panewki są ok co?? nie są za ciasne wał w tej chwili dalej napędza wałki rozrządu, (nie rozpinałem łańcuszka) może tam tkwi przyczyna?? popuściłem też troche śróby mocowania wałków rozrządu, bo też taką wersje słyszałem ze jak sie za mocno dokręci to rozrusznik nie ruszy, tyle ze ja wszystkie śruby dokręcałem wg serwisowki (ale dla pewności i tak popuściłem) miałem wymieniane pierścienie olejowe sprawdziłem też tłoki czy nie chodzą czasem za ciasno, ale one chodzą bardzo lekko po wykręceniu już 2-óch świec rozrusznik ciężko, ale kręci co jeszcze może być przyczyną?? jakieś pomysły??
  15. przewody sprawdzane podłączałem już do aku z samochodu i z ciągnika, w sumie mysle ze u mnie by dość długo taki silnik wytrzymal przez sezon na motorze robie bardzo malo km gdzies w granicach 1000 - 1500 mysle ze moze byc to co mowil Piotrek, zbyt ciasno spasowane panewki bo chyba nie bardzo mozliwe ze rozrusznik od stania sie zepsuł troche pojezdze na tym co jest moze sie dotrze, pozniej sie zobaczy, w ostatecznosci najwyzej oddam go do mechanika
  16. hehe no jeżeli chodzi to chyba złom to nie jest a gdzie byłem przed naprawą?? a co byś mi doradził, bo z twoich wiadomości wnioskuje że powiedzial bys mi tak: kup se chłopie nowy wał albo silnik a nie daj do jakichś tam niby mechanikow kto kase ma niech kupi nowy na nowy kasy niemam czytam na forum virago tam czesto robią szlify wałów, wymieniaja panewki i odziwo wszystko chodzi i co, nawet polecają bo po co nowe kupować, wiadomo ze nie osiągnie takiego przebiegu jak nowy ale na chwile obecna zawsze to lepsze niz mam zbierać na nowy wał, czy silnik ok dzieki za wszelką pomoc ale widze ze rozwiązania mojego problemu musze dociec sam nawet nie dowiedziałem się jak jest z łańcuszkiem kiedy motor czesto bede palił na pych pochwale sie jak z tego niby złomu który ładnie chodzi (tylko nie pali na dotyk) zrobie użytek
  17. :) nie rozumiem jednego co w tym złego że wymieniłem panewki na korbowodach kumpel z sąsiedniej wsi robił to samo w hondzie u tego samego mechanika i jakoś hula 2 rok już a mnie tu tak gnoicie :) czyli wg was najrozsądniej po obróceniu panewki jest zakup nowego wału ?? koszt motoru w granicach 3 - 4 tys a koszt wału ?? nie mam pojęcia, ale chyba ze 2 tys bedzie nie??, gdzie sens przeciez w samochodach wymieniają panewki i sie jezdzi ok niech wam siedzi, silnik zlom:) to co zrobic zeby ten złom palil na rozrusznik jak juz pisałem wczesniej: jak z tym łańcuszkiem bedzie, czy to wszystko sie moze dotrzec i bedzie palił?? czy nie ma szans
  18. no w sumie nie wiem czy w porządku ale sam przyznaj ze wiekszosc dzis zakupionych starych motorów jest sprzedawana na zasadzie aby dojechał do domu, zalane jakims doktorem czy innym badziewiem 2 -óch kumpli tak zrobiono w bambuko a mnie trzeciego rok motor miałem, i remont, kupowałem to nawet nie zadymił, a pozniej to już jak traktor ale to nie dyskusja na tą chwile czyli nie wiadomo co z tym rozruchem??
  19. rozumiem cie i tak bym sam zrobił, ale......... no wlasnie i tu ale jak sprzedam motor za byle co to sie z motorem pozegnam, najwyżej se romecika kupie studentem jestem, na szkołe kupa kasy idzie sam bym był za sprzedaniem tego moto, tylko zeby to chociaz odpalało to jakas cena normala w miare bedzie za niego
  20. pisałem już ze rozrusznik był sprawdzany na sucho. co do panewek: panewke mi obróciło, był szlif wału, tak że nie są to oryginalne panewki, honda sprzedaje tylko nominalne luzy nie wiem jakie bo robił to gościu ktory na codzien robi remonty, jest to polecany fachowiec z okolic, także nie byle tam dziadziuś w piwnicy olejowe tylko dlatego bo żarł mi olejl, ale jak sie okazało i tak przyczyną były uszczelniacze zaworowe mowił ze kompresja jest ok. pierścienie dorabiane na zamówienie w Łodzi myślisz ze jest za ciasno wszystko spasowane?? z tym by dużego problemu myśle nie było bo na pych pali elegancko, to by sie dotarło wszystko tylko pytanie bo tu nie wiem chyba niezdrowo jest dla łańcuszka palić motor na pych co?? i do pare razy na dzień
  21. kable juz podpialem z innego aku co do rozrusznika handlarz motorami mi podał taka cene, no ale z tego co ty mowisz ze nowka 450$ to wynika ze tamten chyba nowy nie był :) a co do bendix'a obstawiasz ze cos z nim nie tak?? kupa roboty cały silnik rozebrać po wyciągnieciu rozrusznika widać ten bendix z zewnątrz, działać działa, w jedną stronę nie zatrybia, w drugą łapie. ale tak jak mowie dziwne by było zeby sie bendix zepsuł od stania już sam nie wiem, czy winy szukać w rozruszniku czy w silniku najlepiej jak by ktoś z forumowiczów miał taki moto, podeslal bym rozrusznik czy pojdzie u niego, w sumie to 3 śróbki tylko do okdkrecenia
  22. a spasuje jeszcze rozrusznik z jakiegos innego motorku??
  23. no to zes zmnie teraz juz kompletnie zdołował :/
  24. jak podłącze z dużego akumulatora to rozrusznik obróci raz może 2 razy wałem ale z bardzo wielkim trudem i powoli silnik po remoncie (jesli można nazwać to remontem, wymienione panewki na korbowodach i pierścienie olejowe) a wg mnie tam jest bardzo prosto zrobiony mechanizm przeniesiena napędu z rozrusznika na wał jest sprzęgiełko (bendix) na tym samym wałku co alternator i z niego idzie łańcuszek prosto na wał chyba nic skomplikowanego noo chyba ze sie myle to mnie poprawcie
  25. a więc wszystkie połączenia zostały już na samym początku sprawdzone, jest ok nie jestem aż tak zielony :) bezpośrednio podłączyłem, a więc przekaźnik ominąłem był podłączony i na stole i w motorze na stole jak go podłącze wygląda na to ze chodzi dobrze scisnąłem za tryb 2 deseczkami nie ma szans go utrzymać, tylko ze ja to sprawdzałem nie prosto na wirniku tylko na przekładni no a w silniku nie daje rady co ciekawe stało sie to tak samo od siebie??? jeszcze na nim w grudniu sie przejechałem i było ok przychodzi marzec i koniec padł rozrusznik zakupić nowy?? nowy ponad 400 zł a za stary gościu mi powiedział 300. jak już nie bedzie wyjścia no to trudno, bede musiał zakupić nowy jak narazie z elektrykami i mechanikami mi sie udaje bo zaden nic mnie nie kasuje :) najprościej to by było jak bym sprawdził u kogoś kto ma taki sam motor tylko u kogo, jak nikt tu takiego motorku nie ma, ani nawet w w okolicy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...